Młody Polak podpisał kontrakt z klubem La Liga

Napisane przez Rafał Dubiel, 20 stycznia 2025
La Liga Rayo Vallecano

Mamy już Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego, teraz do grona Polaków w La Liga dołączy Wiktor Głogowski. No prawie dołączy. 19-letni pomocnik podpisał kontrakt z występującym w hiszpańskiej elicie klubem Rayo Vallecano i natychmiast został włączony do drużyny Rayo Vallecano C, gdzie będzie rozwijał swoje umiejętności pod okiem hiszpańskich trenerów w regionalnej lidze Madrytu.

Szkolił się w słynnej szkółce, trafił do klubu La Liga

Wiktor Głogowski trafi do Rayo Vallecano z Escoli Varsovia. 19-latek trafił do powstałej w 2022 roku akademii jako nastolatek. Swoje umiejętności rozwijał również w Iskrze Kochlice, Miedzi Legnica oraz Wieczystej Kraków. Z tą ostatnią drużyną odnosił największe sukcesy – awansował do Małopolskiej Ligi Juniorów.

W sezonie 2022/2023 otrzymał od Wojciecha Łobodzińskiego cztery szanse na zaprezentowanie swoich umiejętności na czwartym poziomie rozgrywkowym w Polsce u boku Thibaulta Moulin (znanego z występów dla Legii Warszawa), czy Radosława Majewskiego i Michała Maka.

Rayo Vallecano – co to za klub?

Wychowanek Escoli Varsovia z pewnością chciałby podążyć drogą innych absolwentów szkółki. Mowa oczywiście o Marcinie Bułce, który wyjechał do Chelsea, następnie trafił do PSG, a obecnie buduje swoją pozycję na rynku jako bramkarz OGC Nice czy Balthazarze Pierret, który gra w Serie A, w barwach Lecce. Teraz Wiktor Głogowski otrzymał szansę od Rayo Vallecano.

To klub… ciekawy. Rayo ma siedzibę w Vallecas – dzielnicy Madrytu. Przez lata mieszkańcy dzielnicy Vallecas najmocniej sprzeciwiali się reżimowi dyktatora Franco. Klub przez dziesiątki lat znany był z powiązania z lokalną, głównie należącej do klasy robotniczej, społecznością. Kibice regularnie narzekają na stadion, ale nie pozwalają klubowi wybudować nowej trybuny przez wzgląd na budynki mieszkalne, z których doskonale widać boisko. Na stadionie nie ma luksusów – biletu na mecz nie kupicie online, trzeba ustawić się w kolejce przed stadionem.

Fani narzekają również na prezesa – Raúla Martína Presę, z którym od lat jest im nie po drodze i regularnie wykrzykują hasła… sugerujące mu, by oddalił się w siną dal. Rayo Vallecano to klub, w którym co jakiś czas po prostu musi wybuchnąć jakiś skandal.

Sam klub wielokrotnie był na skraju upadku, przez lata „bujał się” pomiędzy La Liga a Segunda Division. Typowy klub „jojo”. Zmienił to dopiero Andoni Iraola, który najpierw w sezonie 2020/2021 wywalczył awans po barażach, a następnie ugruntował pozycję klubu w środku tabeli La Liga. Po jego odejściu Rayo Vallecano co prawda zajęło dopiero 17. pozycję, ale już w tym sezonie wrócili „na swoje miejsce”.

Czy Wiktor Głogowski ma szansę zadebiutować w La Liga?

Ale jakie szanse na przebicie się ma Wiktor Głogowski? 19-letni ofensywny pomocnik trafi do drużyny C, która gra w madryckiej lidze regionalnej. Czy jednak w niedawnej historii Rayo Vallecano byli zawodnicy, którzy przebili się z drużyn młodzieżowych do seniorskiego zespołu? Tak!

W ostatnich siedmiu latach zawodników, którzy przeszli przez drużyny młodzieżowe Rayo Vallecano i doczekali się debiutu w seniorskich barwach było dwunastu:

  • Iker Recio (4 występy, obecnie Cadiz)
  • Pablo Muñoz (3 występy, obecnie Marbella FC, na wypożyczeniu z Deportivo de La Coruña)
  • Diego Méndez (6 występów, obecnie Eldense)
  • Mario Hernández (37 występów, bez klubu)
  • Manu Navarro (2 występy, obecnie CD Móstoles)
  • Vere (2 występy, bez klubu)
  • Álvaro Aguirre (1 występ, bez klubu)
  • Sergio Moreno (6 występów, obecnie CD Atlético Baleares)
  • Martín Pascual (25 występów, obecnie Atletico Madryt B)
  • Marc Echarri (3 występy, obecnie Trival Valderas)
  • Joni Montiel (70 występów, wciąż w klubie – 1 mecz w tym sezonie)
  • Óscar Valentín (210 występów, wciąż w klubie – 22 mecze w tym sezonie, kapitan zespołu!)

Jak sami widzicie – dwóch zawodników przebiło się do seniorskiego zespołu na stałe, należy jednak zaznaczyć, że Óscar Valentín wrócił do Rayo Vallecano po dwóch sezonach w CF Rayo Majadahonda. Szansa na debiut jest, „Los Vallecanos” nie szastają pieniędzmi i zdarza się, że wyróżniający się młodzieżowcy otrzymują swoje szanse. A takich, którzy debiutu nie doczekali, bo odeszli do klubów z zaplecza La Liga, lub przechwyciły ich inne akademie (np. Mario de Luis w rezerwach Realu Madryt) też jest sporo.

Reasumując – jeśli młody Polak rzeczywiście ma talent i będzie potrafił go pokazać – to nie jest historia nieprawdopodobna, byśmy mieli kolejnego Polaka w hiszpańskiej La Liga. Powodzenia! Przyda się!

fot. PressFocus

Naczelny redakcyjny krytyk. Merytorykę łączy z humorem. Pisze o wszystkim tym, o czym nikt inny nie chce pisać. Prywatnie kibic Realu Madryt i Asseco Resovii Rzeszów, więc można również powiedzieć, że lubi sukces... okraszony szczyptą masochizmu.

Odbierz freebet 250 zł
za wygraną Arsenalu z Dinamem


Chelsea vs Wolverhampton
powyżej 2,5 bramki
kurs
1,36