Manchester City będzie miał problem? „Obywatele” nakłaniali piłkarza do zerwania kontraktu z innym klubem?

Napisane przez Rafał Dubiel, 23 stycznia 2025
Manchester City

Manchester City słynie ze skautingu oraz faktu, że nie przywiązuje większej uwagi do kwestii finansowych. Tym bardziej dziwi sytuacja, której bohaterem jest były już zawodnik Realu Valladolid, 18-letni Abdulai Juma Bah. Pochodzący ze Sierra Leone środkowy obrońca jednostronnie zerwał umowę łączącą go z hiszpańskim klubem. Real Valladolid wydał oświadczenie, w której tłumaczy sprawę i oskarża Manchester City o nakłanianie piłkarza do zerwania kontraktu i zapłacenia kary za rozwiązanie umowy.

Kolejny raz Manchester City oskarżony

Juma Bah latem został wypożyczony do Realu Valladolid z AIK Freetong, klubu z Sierra Leone. Początkowo nie grał, lecz bardzo szybko zwrócił uwagę trenerów pierwszego zespołu i został włączony do kadry pierwszego zespołu. Zawodnik ze Sierra Leone szturmem wdarł się do wyjściowej jedenastki hiszpańskiego klubu notując 13 występów we wszystkich rozgrywkach. Real Valladolid błyskawicznie zorientował się, że ma w swoich szeregach utalentowanego piłkarza i zdecydował się zapłacić 125 tysięcy euro, co wynikało z klauzuli wypożyczenia.

Klub natychmiast chciał podpisać z nim kolejną, nową umowę, która podwyższy jego klauzulę odstępnego wynoszącą do tej pory 6 milionów euro na mocy kontraktu juniorskiego. Gdyby środkowy obrońca podpisał umowę jako zawodnik drugiego zespołu – klauzula wzrosłaby do 12 milionów euro, z kolei jeśli podpisałby umowę z pierwszym zespołem – aż 30 milionów euro.

Real Valladolid poinformował, że piłkarz nie stawił się na treningu, a niedługo później Królewska Hiszpańska Federacja Piłki Nożnej potwierdziła, że ​​zawodnik wpłacił kwotę tytułem jednostronnego rozwiązania kontraktu.

– Klub uważa, że ​​za decyzją Zawodnika stoi Manchester City, należący do City Football Group, który najwyraźniej doradził zawodnikowi obranie tej ścieżki, która stawia Real Valladolid w sytuacji bezbronności po niedawnym odrzuceniu wyższych ofert finansowych tym bardziej, gdy zawodnik będący w prawnie chronionym okresie fazy młodzieżowej, który w ostatnim czasie odmawiał podpisania licencji zawodnika drużyny blanquivioleta wyższej kategorii, gdyż wiązało się to z automatycznym zwiększeniem jego klauzulę wygaśnięcia. Zamiar zawodnika, rzekomo wspierany i kierowany przez Manchester City i jego agenta, wywołał wielkie rozczarowanie i oburzenie w Realu Valladolid, który przyjął Jumę Bah z otwartymi ramionami i dał mu życiową szansę. – czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.

Ale dlaczego Manchester City miałby ingerować w tę sprawę i nakłaniać piłkarza do zapłacenia z własnej kieszeni 6 milionów euro, czyli kwoty odstępnego? Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. W świetle prawa, zawodnik dołączy do zespołu „Obywateli” jako wolny zawodnik, w związku z czym wydatek nie zostanie uwzględniony w FFP. A następnie natychmiast zostanie wypożyczony do RC Lens.

Świadkami podobnej sytuacji byliśmy przy okazji transferu Neymara z FC Barcelony do Paris-Saint Germain. Brazylijczyk „oficjalnie” samodzielnie wykupił swój kontrakt za 222 milionów euro, a fundusze pozyskał na mocy… umowy z Qatar Sports Investment, czyli firmą zarządzającą klubem – oficjalnie otrzymał te pieniądze za „objęcie funkcji ambasadora Mistrzostw Świata 2022”. W przypadku Jumy Baha sytuacja może być bliźniacza.

Naczelny redakcyjny krytyk. Merytorykę łączy z humorem. Pisze o wszystkim tym, o czym nikt inny nie chce pisać. Prywatnie kibic Realu Madryt i Asseco Resovii Rzeszów, więc można również powiedzieć, że lubi sukces... okraszony szczyptą masochizmu.

Zakład bez ryzyka 3x111 zł!
Zwrot na konto główne


Manchester United – Glasgow Rangers
obie drużyny strzelą gola
kurs
1,83