Danso zmienił klub i… znów oblał testy medyczne we Włoszech
Kevin Danso i jego kariera to droga bardzo nieoczywista. Po wczesnym pokazaniu swojego talentu w Augsburgu wylądował on w Premier League, ale była to bardzo nieudana przygoda. We Francji z kolei został jednym z najlepszych stoperów Ligue 1. Teraz znów wylądował on w Premier League – po drodze jednak znów (i to w tym sezonie) oblal testy medyczne we Włoszech. W tym przypadku historia lubi się powtarzać.
Ponownie Anglia
Austriacki obrońca (wydaje się – w końcu!) zmienił klub na bardziej perspektywiczny. Przyszedł czas na drugi etap jego przygody w Premier League. Nowym pracodawcą stopera został Tottenham. Klub trenera Ange’a Postecoglou zapłaci pakiet 25 milionów euro. Drużyna z Londynu jest porozbijana ogromną liczbą urazów, z racji czego łatać środek obrony musiał choćby boczny obrońca Archie Gray.
Teraz Australijczyk greckiego pochodzenia ma chociaż większy wybór i minimalnie większy spokój. Piłkarz ten został podkradnięty Wolverhampton, które miało być nowym klubem Austriaka. Najwidocznie obrońca uznał, że mimo podobnej sytuacji, znacznie większym prestiżem jest grać w Londynie, mimo wielkich perturbacji w klubie. „Wilki” w obronie muszą się zadowolić pozyskaniem jedynie Emmanuela Agbabou ze Stade Reims.
🚨⚪️ Official, confirmed. Tottenham sign Kevin Danso on €25m package deal from RC Lens and contract until June 2030.
Hijack completed as he was close to joining Wolves. pic.twitter.com/Vzr6YV8SLD
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 2, 2025
Danso ma nie po drodze z Włochami
W 2023 roku miał on trafić do SSC Napoli, ale finalnie do tego ruchu nie doszło – miał on wstępnie zastąpić lidera defensywy Kim Min-Jae. Wkrótce potem Austriak przedłużył umowę, a sam RC Lens wbił szpilkę klubowi z Neapolu w oficjalnym ogłoszeniu.
Jak się okazuje, Danso po raz kolejny oblał testy medyczne we włoskim klubie. Tym razem chodzi jednak o Juventus. Cristiano Giuntoli potrzebujący stopera „na wczoraj” z dużą chęcią widział Austriaka w składzie. Na drodze po raz kolejny stanęły sprawy testów medycznych. Latem 2024 to właśnie szczegółowe badania zaprzepaściły transfer stopera do Romy.
L'indiscrezione è di @AlfredoPedulla: Kevin #Danso non avrebbe superato le visite mediche con la #Juventus, svolte in una località segreta ⛔️⚪️⚫️
Un copione, insomma, del tutto simile a quello della scorsa estate con la #Roma 🤔 pic.twitter.com/y8P3QvyGfw
— ilBiancoNero (@ilbianconerocom) February 2, 2025
Teraz – według informacji Alfredo Pedulli ze SportItalia, Danso miał potajemnie przejść badania lekarskie w Juventusie, do tego w sekretnej lokalizacji. Okazało się, że po wstępnej ocenie, nie przeszedłby on testów medycznych w klubie – zupełnie podobnie do sytuacji z rzymskim zespołem. Wiele lat temu podobny problem spotkał Patrika Schicka.
O co poszło latem w sprawie Danso? Austriak oblał państwową część testów medycznych w klubie z uwagi na niepokojące przerwy w biciu serca. Włosi, głównie odkąd nagle zmarł Davide Astori (były reprezentant kraju) z powodu ukrytej wady ww. narządu – zaczęto bacznie zwracać uwagę u piłkarzy na ten element. Niedawno na poziomie trzeciej ligi, kapitan Vicenzy Vladimir Golemić (pisaliśmy na naszym portalu o tym przypadku) nie przeszedł dwukrotnie testów sportowych i niestety dla niego doszło do obopólnego rozwiązania umowy. Serb polskiego pochodzenia ma już jednak nowy klub – w swojej ojczyźnie, podpisał tam umowę kilka dni temu.
Fot. PressFocus