Jagiellonia może wygrać Superpuchar bez wychodzenia na boisko

Jagiellonia Białystok jako mistrz Polski ma zmierzyć się w Superpucharze ze zdobywcą krajowego pucharu Wisłą Kraków. Mecz od dłuższego czasu jest obiektem dyskusji i podważany jest nawet sens jego rozgrywania. Według informacji Mateusza Migi z „TVP Sport” to spotkanie nie będzie mogło się odbyć w planowanym terminie. To nie koniec, bo możliwe jest, że jedna z drużyn nawet nie stanie do walki i puchar zostanie przyznany przez walkower.

Superpuchar znów przełożony. Powodem… targi książki

Już od wielu miesięcy dyskutuje się o miejscu i dacie rozegrania Superpucharu. Przez wielu uważany jest on za zło konieczne, które po prostu musi się odbyć. Początkowo, tak jak zwykle termin został wstępnie ustalony na lipiec przed startem ligi. Tak dzieje się w wielu ligach w Europie.

Na siódmy dzień tego miesiąca nie chciała zgodzić się Jagiellonia z racji na zaburzenie przygotowań do nowego sezonu, bo dzień wcześniej piłkarze wracali z obozów. Poza tym Jagiellonia nie mogła być gospodarzem w pierwotnym terminie, ponieważ w tym czasie odbywało się tam inne wydarzenie. W dniach 5-7 lipca na Stadionie Miejskim w Białymstoku był… kongres Świadków Jehowy. Tydzień później również mecz nie mógł zostać rozegrany. Liczna delegacja Polskiego Związku Piłki Nożnej udała się na finał mistrzostw Europy w Niemczech.

Nadchodzące mecze

Szukano nowych terminów i możliwości. Jarosław Królewski proponował rozegranie meczu w Krakowie. Pojawił się też pomysł, żeby podczas przerwy zimowej oba kluby zmierzyły się w amerykańskim Miami, jednak to było tak samo realne miejsce, jak boczne boisko w jednym z wielu kompleksów w tureckim Belek. Finalnie z powodu natłoku różnych meczów, a szczególnie rywalizacji Jagiellonii w Lidze Konferencji zdecydowano się na znalezienie terminu podczas trwania rundy wiosennej.

🏟️🏆 SUPERPUCHAR: Na Chorten Arenie są targi książki 24-25 kwietnia, ale gra w środę 23 kwietnia nie jest wykluczona. O tym będą jutro zarządy Stadionu i Jagiellonii rozmawiać.

Większy problem będzie z kibicami, ale to nie jest problem dzisiejszy. Wisła od wszystkich klubów, w…

— Kuba Seweryn (@KubaSeweryn) February 4, 2025

Zdecydowano, że Jagiellonia zmierzy się z Wisłą Kraków w Superpucharze Polski w czwartek 24 kwietnia na Chorten Arenie w Białymstoku. Jak informuje Mateusz Miga z „TVP Sport” – to również się nie wydarzy. Tego dnia odbywają się tam targi książki i stadion nie będzie nadawał się do użytku. Zgodnie z tym co dodaje Jakub Seweryn niewykluczone jest przesunięcie spotkania na środę 23 kwietnia. Jednak jak się okazuje, to i tak nie jest największy problem.

Jagiellonia nie wpuści kibiców gości? Prezes grozi walkowerem

Według dziennikarza „TVP Sport” klub z Białegostoku nie ma zamiaru wpuścić kibiców przyjezdnych na trybuny. Powodem ma być negatywna decyzja ze strony policji. Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski od samego początku bardzo stanowczo wypowiada się w tej sprawie. Jeśli fani „Białej Gwiazdy” nie zostaną przyjęci, to sami piłkarze również nie pojawią się tego dnia na stadionie.

Tak. Nie pojedziemy na Superpuchar bez kibiców to jest oczywiste i nie podlega żadnym dyskusjom.

— Jaroslaw Krolewski (@jarokrolewski) February 4, 2025

Taki obrót spraw oznaczałby tylko jedno. Wielomiesięczne przygotowania, dyskusje i szukanie odpowiedniego terminu skończyłyby się tym, że Jagiellonia otrzymałaby walkowera na swoją korzyść. Piłkarze Adriana Siemieńca musieliby wyjść na boisko i tylko zaczekać aż sędzia ogłosi ich zwycięzcami bez konieczności sportowej rywalizacji. Na ten moment trudno przesądzać, czy tak rzeczywiście będzie, jednak wiadomo, że byłaby to wielka porażka Polskiego Związku Piłki Nożnej i całej naszej piłki, a cała ta komedia z terminem miałaby swoją puentę.

Fot. PressFocus