Nie tylko Widzew zwalnia. ŁKS także pożegnał trenera

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 24 lutego 2025

Miniony weekend stał pod znakiem porażek, które kosztowały posadę obu trenerów łódzkich klubów. Jako pierwszy „poleciał” szkoleniowiec ŁKS-u – Jakub Dziółka, którego pogrążyła domowa porażka z Miedzią Legnica 0:1. Był to już ósmy z rzędu mecz „Rycerzy Wiosny” bez wygranej, z czego piąty przegrany.

ŁKS kompletnie bez formy

ŁKS źle wszedł w ten sezon pod wodzą nowego trenera Jakuba Dziółki, który latem ub. roku przejął spadkowicza z PKO BP Ekstraklasy. Po zaledwie punkcie zw czterech meczach przyszła jednak seria pięciu zwycięstw z rzędu, co trochę podbudowało nastroje. Jedną z pokonanych przez ŁKS drużyn była prowadzona przez Kazimierza Moskala Wisła Kraków – stało się to nawet w niezłym stylu. Jak się później okazało, porażka „Białej Gwiazdy” 1:3 przy al. Unii Lubelskiej kosztowała posadę Kazimierza Moskala – byłego szkoleniowca ŁKS-u, z którym w 2019 i 2023 roku awansował do PKO BP Ekstraklasy.

Znakomitą passę „Rycerzy Wiosny” przerwał dopiero Bruk-Bet Termalica, choć podopieczni Dziółki na terenie prowadzącego od samego początku tego sezonu Betclic 1. Ligi zespołu ze stanu 0:2 zdołali doprowadzić do remisu 2:2. W kolejnych sześciu meczach łodzianie wygrali aż cztery razy, a przegrali tylko raz – w 11. kolejce u siebie z Wisłą Płock 0:1. Wkrótce okazało się jednak, że wyjazdowa wygrana 1:0 z MKS-em Kluczbork na wagę awansu do 1/8 finału Pucharu Polski była ostatnią pod wodzą Dziółki.

Od 30 października ŁKS nie odniósł ani jednego zwycięstwa w ośmiu kolejnych meczach. Poniósł w tym czasie pięć porażek i w aż pięciu meczach nie zdołał zdobyć bramki. Z barażowego, piątego miejsca w tabeli Betclic 1. Ligi łodzianie osunęli się na jedenastą pozycję, a do strefy premiowanej grą w barażach tracą już sześć punktów. Nie mówiąc już o strefie premiowanej bezpośrednim awansem, bowiem tam strata wynosi aż 17 punktów i jej odrobienie jest nierealne.

Jakub Dziółka pożegnał się z posadą

Porażka 0:1 z Miedzią Legnica w ostatniej kolejce Betclic 1. Ligi była dla ŁKS-u już szóstym z rzędu domowym meczem bez wygranej. W tym czasie podopieczni Dziółki ponieśli u siebie cztery porażki, a dwa remisy zremisowali i w żadnym z tych meczów nie zdołali zdobyć choćby jednej bramki. „Rycerze Wiosny” po raz ostatni na swoim stadionie z bramki cieszyli się 17 września – w wyżej wspomnianym meczu z Wisłą Kraków. Ich licznik bez strzelonego gola u siebie wynosi już 560 minut.

Czara goryczy w klubowych gabinetach się przelała i kilka godzin po końcowym gwizdku ŁKS oficjalnie poinformował o zwolnieniu Dziółki. W komunikacie czytamy, że nazwisko jego następcy poznamy we wtorek 25 lutego. Samuel Szczygielski z portalu „Meczyki.pl” poinformował zaś, że schedę po Dziółce przejmie zagraniczny trener. Ostatnim zagranicznym szkoleniowcem ŁKS-u był Kibu Vicuna, który przejął łodzian przed startem sezonu 2021/22, ale został zwolniony już w marcu 2022 roku.

Debiut nowego szkoleniowca nastąpi w niedzielę 2 marca, gdy ŁKS o godzinie 17:00 zmierzy się w Kołobrzegu ze znajdującą się tuż nad strefą spadkową Kotwicą. W pierwszym spotkaniu tych drużyn, które miało miejsce w połowie sierpnia, beniaminek Betclic 1. Ligi sensacyjnie wygrał w Łodzi 2:0.

Tradycja ŁKS-u

Jakub Dziółka otrzymał szansę przygotowania drużyny w okresie przygotowawczym, a jednak już po dwóch kolejkach pożegnał się z posadą. Jeszcze niedawno dyrektor Robert Graf mówił: – Bez względu na to jaki będzie scenariusz, to nie przewiduje zwolnienia po dwóch pierwszych kolejkach. A jednak trener został zwolniony. Co ciekawe, jest to w ŁKS-ie… pewna tradycja:

  • Wojciech Stawowy został zwolniony po trzech kolejkach rundy wiosennej w sezonie 2020/21
  • Kibu Vicuna został zwolniony po trzech kolejkach rundy wiosennej w sezonie 2021/22
  • Piotr Stokowiec został zwolniony po dwóch kolejkach rundy wiosennej w sezonie 2023/24
  • Jakub Dziółka został zwolniony po dwóch kolejkach rundy wiosennej w sezonie 2024/25

fot. ŁKS TV / YouTube

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)
Motor Lublin – GKS Katowice
Podwójna szansa na remis
kurs
1,81
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)