Derby dla Bayernu! Fatalne błędy Stuttgartu

Napisane przez Gabriel Stach, 28 lutego 2025
Bayern

Bayern Monachium ma już za sobą kolejne spotkanie w ramach sezonu ligowego 2024/2025. Tym razem drużynie prowadzonej przez Vincenta Kompany’ego przyszło zagrać z aktualnym wicemistrzem Niemiec, czyli VfB Stuttgart. Koniec końców Derby Południa zakończyły się wynikiem 3:1 na korzyść monachijczyków, którzy dopiero w drugiej połowie zaprezentowali futbol najwyższych lotów.

Bayern z ważnym zwycięstwem

To z pewnością piękna reklama dla ligi oraz świetna zapowiedź 24. kolejki ligowej. Pojedynek pomiędzy VfB Stuttgart a Bayernem Monachium nie zawiódł oczekiwań! Derby Południa były bardzo intensywne i pełne emocji. Koniec końców lepsi okazali się goście z Bawarii, którzy wygrali 3:1 dzięki bramkom Michaela Olise, Leona Goretzki oraz Kingsleya Comana. Jeśli mowa o jedynym golu dla gospodarzy, to na listę strzelców wpisał się Angelo Stiller, czyli wychowanek bawarskiego klubu, który został przed laty skreślony przez Hansiego Flicka w Bawarii.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami niemieckiej prasy, trener Vincent Kompany był zmuszony dokonać kilku zmian w wyjściowej jedenastce, zwłaszcza po nieobecnościach Joshuy Kimmicha oraz Aleksandara Pavlovica. Jak można było się spodziewać, od samego początku w drużynie gospodarzy zagrał Alex Nuebel, który jest wypożyczony z FCB do VfB do końca czerwca przyszłego roku. W jakich składach zagrał Bayern i Stuttgart? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

VfB Stuttgart XI:

Alexander Nuebel – Josha Vagnoman, Finn Jeltsch, Julian Chabot, Maximilian Mittelstaedt – Jamie Leweling, Angelo Stiller, Atakan Karazor, Chris Fuehrich – Nick Woltemade, Deniz Undav.

Bayern Monachium XI:

Manuel Neuer – Konrad Laimer, Kim Min-jae, Eri Dier, Alphonso Davies – Joao Palhinha, Leon Goretzka – Leroy Sane, Jamal Musiala, Michael Olise – Harry Kane.

Bayern stłamszony przez Stuttgart

Spotkanie w Stuttgarcie zaczęło się bardzo intensywnie, jako że obie drużyny od samego początku sprawdzały swoje możliwości i testowały szeregi obronne rywala. W piątej minucie mogło dojść do niespodziewanego prowadzenia gospodarzy, po tym jak fatalny błąd w obronie popełniła obrona monachijczyków. Szczęśliwie dla gości Manuel Neuer nie mial problemów z obroną uderzenia Woltemade, który użył jednak niewiele siły do strzału i zmarnował niemalże dwustuprocentową okazję bramkową.

Bayern co prawda chciał odpowiedzieć czym prędzej, ale to podopieczni Sebastiana Hoenessa radzili sobie lepiej i fragmentami prowadzili grę. W szesnastej minucie Bayern w końcu przeprowadził groźną sytuację bramkową, ale Michael Olive nie wykorzystał szansy na zdobycie pierwszego gola – Alex Nuebel nie dal się pokonać i powstrzymał szarżującego skrzydłowego FCB. W miarę upływu czasu tempo gry rosło i bramka wydawała się być kwestią czasu. W 22. minucie powinno być 1:0 dla bawarskiego klubu, po tym jak w sytuacji sam na sam po genialnym podaniu Sanę znalazł się Musiala. Pomocnik starał się nieco podkręcić piłkę, ale przeliczył się i uderzył obok słupka Nuebela.

W 25. minucie na bramkę szarżował z kolei Sanę, ale dosłownie w ostatniej chwili Nosal on powstrzymany przez wracającego Jeltscha. Kilkadziesiąt sekund na strzał znienacka zdecydował się Leweling, ale Neuer odprowadził piłkę tylko wzrokiem, jako że jego reprezentacyjny kolega uderzył nad poprzeczką. W 31. minucie Stuttgart powinien zdobyć pierwszego gola po znakomitej akcji, jednakże gospodarze nieco przekombinowali i ostatecznie uderzenie Undava przeleciało obok okienka. Koniec końców VfB nagrodziło się za swoje starania – w 34. minucie przepięknym golem z dystansu popisał się Angelo Stiller, czyli były wychowanek FCB. Niemiec huknął idealnie w okienko, pozostawiając Neuera bez szans na obronę.

Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, Sane uderzył z wolnego, ale jego próba nie sprawiła większych problemów Nuebelowi. Bayern nie poddał się jednak i w samej końcówce na 1:1 wyrównał Michael Olise, którego idealnie w uliczkę wypuścił wspomniany wcześniej Sane. Francuz nie pomylił się tym razem i pokonał bramkarza VfB. Koniec końców pierwsze 45 minut zakończyło się wynikiem 1:1.

Goretzka i Coman wykorzystują błędy

Po zmianie stron podopieczni Vincenta Kompany’ego prezentowali się zdecydowanie lepiej niż w pierwszej połowie i od samego początku wyglądali bardzo groźnie. W 49. minucie w polu karnym VfB z obrońcami zabawił się Jamal Musiala, lecz jego uderzenie nie sprawiło jednak większych kłopotów Nuebelowi, który uratował kolegów przed stratą drugiej bramki. Bayern nie poddawał się jednak i w dalszym ciagu nacierał na bramkę – w 54. minucie na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Leon Goretzka, lecz Niemiec nieznacznie się pomylił i posłał futbolówkę obok światła bramki.

Koniec końców cierpliwość gości z Monachium została nagrodzona w 64. minucie. Leon Goretzka wykorzystał błąd Nuebela i Stillera, po czym z łatwością wpakował piłkę do siatki, zapewniając kolegom prowadzenie 2:1. Stuttgart mógł odpowiedzieć golem Undava raptem cztery minuty później, ale genialną interwencją popisał się w ostatniej chwili Eric Dier. Choć intensywność gry nieco spadła, fani zgromadzeni na MHP Arenie nie mogli narzekać na brak nudy, jako że Bayern nieustannie starał się naciskać i strzelić kolejną bramkę.

Około 77. minuty w kolejnej dogodnej sytuacji znalazł się Leon Goretzka, który pokusił się o próbę z przewrotki, lecz bezskutecznie. Kto jednak powiedział, że FCB odpuści po dwóch golach? W samej końcówce meczu błąd VfB wykorzystał Kingsley Coman, który ominął Nuebela i z ostrego kąta i odległości wpakował piłkę do siatki! Koniec końców Bayern po słabej pierwszej połowie, zaprezentował się bardzo dobrze po zmianie stron i zasłużenie wygrał 3:1 z aktualnym wicemistrzem Niemiec. Dzięki tej wygranej monachijczycy wysłali ważny sygnał do Leverkusen i umocnili się na pozycji lidera Bundesligi.

Czas na Ligę Mistrzów

Bayern Monachium będzie miał tym razem niewiele czasu na przygotowania do kolejnego spotkania, albowiem już w najbliższą środę, Thomas Mueller i spółka powracają do akcji w elitarnych rozgrywkach Champions League. Dokładnie 5 marca o 21:00 na monachijskiej Allianz Arenie, podopieczni Vincenta Kompany’ego podejmą przed własną publicznością Bayer 04 Leverkusen w pierwszym ćwierćfinale. Jeśli zaś mowa o ekipie VfB Stuttgart, to zespół prowadzony przez Sebastiana Hoenessa za tydzień w sobotę w ramach 25. kolejki Bundesligi zmierzą się na wyjeździe z Holstein Kiel o 15:30.

Fot. Screen X/Viaplay

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)
West Ham United – Leicester City
Wygrana West Hamu
kurs
1,72
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)