BONUS SPECJALNY!
Zgarnij 300 zł za wygraną Barcelony z Gironą! Kliknij w przycisk SPRAWDŹ  —->

Klub Josue rozwiązał kontrakt z zasłużonym piłkarzem Bayernu. Wszystko przez… kłamstwo

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 20 marca 2025

Drugoligowy brazylijski klub Coritiba, w którym od kilku miesięcy występuje były piłkarz Legii Warszawa Josue, podjął decyzję o rozwiązaniu kontraktu z doświadczonym zawodnikiem. Poprosił on klub o opuszczenie meczu w celu załatwienia spraw osobistych w innym kraju. Ten jednak w tym czasie postanowił… zagrać w towarzyskim turnieju.

Powrót byłego piłkarza Bayernu po latach

W trakcie swojego ośmioletniego pobytu w Bayernie boczny obrońca Rafinha sięgnął z monachijczykami aż po 18 trofeów – siedem razy wygrał Bundesligę, po cztery razy Puchar i Superpuchar Niemiec, a po razie Ligę Mistrzów, Superpuchar UEFA i Klubowe Mistrzostwa Świata. W koszulce „Die Roten” rozegrał 266 meczów, w których zaliczył 29 asyst i dołożył sześć bramek. Na szerokie wody wypłynął z Coritiby, do której latem 2005 roku – jeszcze jako 19-latek – trafił do Schalke.

Po opuszczeniu Bayernu w 2019 roku po 14 latach wrócił do rodzimej Brazylii, choć tylko na rok, bo przed sezonem 2020/21 trafił do greckiego Olympiakosu. Jednak już po siedmiu miesiącach wrócił do Kraju Kawy i tym razem już go nie opuścił. Na początku tego roku, po niemal 20 latach wrócił do Coritiby, gdzie miał okazję grać w jednym zespole z Josue Pesqueirą. Po odejściu z Legii Warszawa wraz z końcem sezonu 2023/24 Portugalczyk związał się z brazylijskim drugoligowcem.

Rozwiązany kontrakt już po kwartale

Druga przygoda Rafinhi z „Chwalebnymi” zakończyła się jednak po zaledwie trzech miesiącach. Doszło do rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron, bowiem klub poczuł się oszukany przez 39-latka. Prawy obrońca poprosił o klub o zgodę na wyjazd do Niemiec w celu załatwienia spraw osobistych. Ta została zaakceptowana, w związku z czym opuścił on ostatni przedsezonowy sparing. Jednak dzień po porażce Coritiby 1:4 z Santosem, czterokrotny reprezentant Brazylii… wystąpił na towarzyskim turnieju.

Wziął on udział w Beckenbauer Cup, turnieju zorganizowanym w ramach świętowania 125. urodzin Bayernu, w którym oddano cześć zmarłej w styczniu 2024 roku legendzie klubu – Franzowi Beckenbauerowi. Wraz z byłymi piłkarzami „Die Roten” wygrał halowy turniej, a w finałowym meczu przeciwko legendom Realu Madryt strzelił nawet na 3:0. Ostatecznie jego zespół wygrał to spotkanie 4:0. Decyzja władz Coritiby może jednak dziwić o tyle, że kilka dni wcześniej Bayern oficjalnie ogłosił udział Rafinhi w tym turnieju.

Na swoim profilu na Instagramie 39-latek przeprosił za swoje zachowanie i przyznał, że nie poinformował klubu o udziale w tym turnieju. Jego drugi pobyt w klubie z Parany zakończył się więc na zaledwie dziesięciu występach. Dziewięć z nich rozegrał w pierwszym składzie, a cztery w pełnym wymiarze czasowym. Czterokrotnie wpisywał się do protokołu meczowego, jednak wyłącznie za sprawą obejrzanych żółtych kartek. Jego kontrakt z Coritibą miał obowiązywać przynajmniej do końca 2025 roku.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Stawiasz 2 zł i wygrywasz 300 zł
za zwycięstwo Barcy z Gironą!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)