Eliminacje MŚ 2026: Pobito rekord doliczonego czasu w meczu międzynarodowym

W eliminacjach mistrzostw świata 2026 strefy azjatyckiej ustanowiony został nowy rekord doliczonego czasu w meczu międzynarodowym. Pierwsza połowa spotkania Iranu ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi została przedłużona o niemal pół godziny. Co ciekawe, poprzedni rekord należał do… Iranu.
Rekord w meczu eliminacji MŚ 2026
W siódmej kolejce III rundy eliminacji MŚ 2026 strefy azjatyckiej Iran przed własną publicznością podejmował Zjednoczone Emiraty Arabskie. Wygrana gospodarzy niemal na 100% zagwarantowałaby im awans na przyszłoroczny mundial już na dwie rundy przed końcem eliminacji. Ta miała miejsce, ale w dość niecodziennych okolicznościach. Kadra prowadzona przez Amira Ghalenoeigo wygrała 2:0, a pierwsza w tym meczu bramka padła w… 27. minucie doliczonego czasu pierwszej połowy.
Arbitrzy z Korei Południowej do pierwszej połowy doliczyli bowiem aż 29 minut, co jest nowym rekordem w meczu międzynarodowym. W 10. minucie sędzia główny dostrzegł, że zgasła część jupiterów, więc zgodnie z przepisami zatrzymał grę. Do awarii przyczyniły się obfite opady deszczu, które miały miejsce przed pierwszym gwizdkiem. Po niemal pół godziny z problemem udało się uporać, wobec czego mecz został wznowiony, a nieco ponad godzinę później Sardar Azmoun wpisał się na listę strzelców.
Iran pobił własny rekord
Dotychczasowy rekord pod względem doliczonego czasu w meczu międzynarodowymnależał do… Iranu. Sytuacja ta miała miejsce w drugim meczu mistrzostw świata 2022. 21 listopada tamtego roku Anglia pokonała Iran 6:2, a do obu połów doliczono łącznie 24 minuty. Przyczyniły się do tego kontuzja głowy bramkarza Iranu – Alirezy Beiranvanda po zderzeniu z kolegą z zespołu oraz skrupulatne odnotowywanie przez sędziów każdego czasu straconego na przerwy w grze, zgodnie z wytycznymi, które otrzymali przed mundialem. W wielu meczach doliczano tyle czasu, że kończyły się one po 100. minucie.
Choć do starcia Anglii z Iranem doliczono łącznie 24 minuty, spotkanie de facto potrwało 27 minut więcej, co jest rekordem mistrzostw świata pod względem czasu trwania meczu, w którym nie było dogrywki. Z kolei do meczu Iranu ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskich doliczono łącznie 36 minut, ale de facto został on przedłużony o 38 minut. Ostatni gwizdek sędziego z Korei Południowej wybrzmiał równo z upływem siedmiu minut doliczonych do drugiej połowy, jednak zejście na przerwę arbiter oznajmił dwie minuty po upływie doliczonych 29.
The 29 minutes of added time in the Iran 🇮🇷 vs UAE 🇦🇪 game is the most amount of added time in international football history.
Iran overtakes its own record set at the 2022 FIFA World Cup against England 🏴 where it was set at 24 minutes of added time. pic.twitter.com/kVgTa9Zm5D
— Arya (@Twenty9United) March 20, 2025
Już 25 marca, aż na 14 miesięcy przed startem mistrzostw świata 2026, Iran może zapewnić sobie udział w tym turnieju. Wystarczy im do tego zaledwie remis w meczu z drugim w tabeli grupy A Uzbekistanem, który traci do nich trzy punkty. Mundial, który odbędzie się w Ameryce Północnej, będzie już czwartym z rzędu z udziałem Iranu. Oprócz starcia z Uzbekistanem kadrę prowadzoną przez Amira Ghalenoeiego w III rundzie eliminacji czekają jeszcze rywalizacje z Katarem i Koreą Północną, ale do nich dojdzie dopiero w czerwcu.
Fot. screen AFC Asian Cup / YouTube