BONUS SPECJALNY!
Zgarnij 300 zł za wygraną Barcelony z Gironą! Kliknij w przycisk SPRAWDŹ  —->

Kapitan czołowego klubu Betclic 1. Ligi przedłużył kontrakt

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 25 marca 2025

Czwarta obecnie drużyna Betclic 1. Ligi, czyli Wisła Płock poinformowała o podpisaniu nowego kontraktu przez swojego kapitana – Łukasza Sekulskiego. Wygasająca wraz z końcem tego sezonu umowa została przedłużona o rok. 34-latek rozgrywa już dziesiąty pełny sezon w barwach „Nafciarzy”.

Klub Betclic 1. Ligi przedłużył kontrakt z kapitanem

Łukasz Sekulski był jednym z aż 12 piłkarzy, których kontrakty z „Nafciarzami” wygasały wraz z końcem tego sezonu. W przypadku kapitana zespołu prowadzonego przez Mariusza Misiurę można jednak mówić już w czasie przeszłym, bowiem podpisał nową umowę, która obowiązywać będzie przynajmniej do czerwca 2026 roku. „Przynajmniej”, bo w kontrakcie zawarto zapis o przedłużeniu go o kolejne 12 miesięcy.

34-latka śmiało można nazwać legendą Wisły Płock. Urodzony w tym mieście napastnik rozegrał w barwach „Nafciarzy” 218 meczów, w których strzelił 59 goli. Brakuje mu tylko jednej bramki, by zostać samodzielnym najlepszym strzelcem w historii tego klubu. 21 maja 2008 roku minie już 17 lat, odkąd niepełnoletni wówczas Sekulski zadebiutował w seniorskiej drużynie Wisły Płock. W tym sezonie także jest ważnym zawodnikiem pierwszego składu – ma na koncie 20 ligowych występów i siedem trafień. Właśnie wrócił po kontuzji i w dwóch ostatnich meczach wszedł z ławki.

Przegląd kariery Łukasza Sekulskiego

Z przerwą na wypożyczenie do drugoligowego Rakowa Częstochowa w sezonie 2009/10 (w którym zresztą Wisła Płock spadła do I ligi) Sekulski w pierwszym zespole „Nafciarzy” spędził pięć lat. Po sezonie 2013/14 odszedł do występującej wówczas w II lidze Stali Stalowa Wola, a po roku trafił do brązowego medalisty mistrzostw Polski – Jagiellonii Białystok. Jednak już po jednej rundzie „Duma Podlasia” wypożyczyła go na rok do Korony Kielce, a drugą część sezonu 2016/17 spędził w ówczesnym wicemistrzu kraju – Piaście Gliwice.

W rundzie jesiennej sezonu 2017/18 Ireneusz Mamrot, który przejął Jagiellonię po Michale Probierzu, postawił na Sekulskiego w 20 meczach, a ten odpłacił się pięcioma bramkami i trzema asystami. W trakcie przerwy zimowej napastnik przeniósł do mroźnego Chabarowska, a miejscowe SKA zapłaciło za niego (wg portalu „Transfermarkt”) 100 tysięcy euro. Jego przygoda w Rosji zakończyła się już po roku, a przed startem rundy wiosennej sezonu 2018/19 Sekulski został zawodnikiem walczącego o awans do Ekstraklasy beniaminka I ligi – ŁKS-u Łódź.

Awans do elity z „Rycerzami Wiosnymi” udało mu się wywalczyć, choć ŁKS spędził w niej tylko rok. W sezonie 2020/21 był bliski powrotu do Ekstraklasy z dwukrotnymi mistrzami Polski, lecz łodzianie przegrali w finale baraży z Górnikiem Łęczna. ŁKS nie, ale Sekulski poczuł znów najwyższy szczebel rozgrywkowy, bowiem na początku sezonu 2021/22 wrócił do Wisły Płock po siedmiu latach. Z klubem, którego jest wychowankiem przywitał się 13 bramkami, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze w jednym sezonie Ekstraklasy.

Dwucyfrową liczbę bramek „wykręcił” także w poprzednich rozgrywkach, choć z „Nafciarzami” występował już na poziomie I ligi. W sezonie 2022/23 spadł bowiem z Wisłą z PKO BP Ekstraklasy. Z 15 bramkami był ex aequo z Karolem Czubakiem najlepszym polskim strzelcem w poprzednim sezonie zaplecza elity. W bieżących rozgrywkach Betclic 1. Ligi zdobył siedem bramek, co czyni go drugim najlepszym strzelcem w zespole Mariusza Misiury – po Jorge Jimenezie (10 goli). Ostatni raz na listę strzelców wpisał się 10 marca, w wygranym 3:0 meczu z Bruk-Betem. Wszedł wtedy z ławki.

Na dziesięć kolejek przed końcem sezonu zasadniczego Betclic 1. Ligi Wisła Płock zajmuje czwarte miejsce. Do miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do PKO BP Ekstraklasy traci siedem punktów, ale nad piątym miejscem ma pięć punktów przewagi. Najpewniej więc podopieczni Mariusza Misiury zagrają w barażach, gdzie z racji zajęcia miejsc 3-4 w półfinale pełnić będą rolę gospodarza. Najbliższym rywalem „Nafciarzy” będzie najlepiej punktujący wiosną GKS Tychy. Do tego starcia dojdzie w poniedziałek 31 marca o godz. 19:00 na Śląsku.

fot. PressFocus

Przede wszystkim fan uniwersum polskiej piki. Dzięki mistrzostwu Leicester stał się fanem Premier League. Rodowity poznaniak.

Stawiasz 2 zł i wygrywasz 300 zł
za zwycięstwo Barcy z Gironą!
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)