Patologia w „okręgówce”. Kibole wtargnęli na boisko i pobili piłkarzy

Sarmata Dobra to klub, który występuje na co dzień w zachodniopomorskiej okręgówce. W weekendowej kolejce mierzył się na wyjeździe z Koroną Stuchowo. To patologia, co stało się w tej niedzielnej lidze. Na murawę wtargnęli ludzie w zielono-białych maskach, ukradli jedną z flag, zaatakowali zawodników, a później… uciekli. 

Patologia na boisku w Stuchowie

Korona Stuchowo i Sarmata Dobra to dwie drużyny z niższych lig – grają w zachodniopomorskiej okręgówce w grupie 1. Obie znajdują się w środku tabeli – nie muszą się raczej martwić ani o utrzymanie, ani też nie mają większych szans na awans. To jednak nie oznacza, że w meczu tych ekip zabrakło emocji. Niestety były one jednak z zupełnie innego powodu niż sportowe widowisko. W pierwszej połowie meczu kilkunastu zamaskowanych mężczyzn wtargnęło na murawę. Cała sytuacja miała miejsce przy stanie 1:1 w okolicach 40. minuty.

Doszło do awantury z udziałem zamaskowanych mężczyzn, którzy ukradli jedną z flag. Mecz po tej całej awanturze został przerwany, a zawodnicy udali się do szatni. Poszkodowali zostali piłkarze, a także kibice. Jak czytamy na „TVP Szczecin” – na miejsce wezwano policję oraz zespół ratownictwa medycznego, ale napastnicy zdążyli oddalić się przed przybyciem większych sił porządkowych. Portal „KamieńskieInfo” zamieścił z kolei nagranie pochodzące z jednej z ławek rezerwowych: TUTAJ. Widać na nim z bliska bandytów w biało-zielonych maskach. 

❗️Kibice wtargnęli na boisko i pobili piłkarzy na meczu zachodniopomorskiej klasy okręgowej.

Spotkanie Korona Stuchowo – Sarmata Dobra zostało przerwane przez wbiegnięcie na boisko ludzi uznających się za kibiców Dęba Dębno, którzy ukradli jedną z flag, po czym zaczęli bić… pic.twitter.com/ATO4qf5qfU

— Norbert Skórzewski (@NSkorzewski) April 12, 2025

Całość została nagrana

Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzał youtube’owy kanał „Studio Browar”. Autor nagrania nie zdawał sobie sprawy z tego, co dzieje się na murawie i nie był w stanie zidentyfikować klubu, jaki „reprezentowali” ludzie, którzy przerwali mecz okręgówki. „Browar Studio” zapowiada kolejny materiał z wyczynu kiboli i ma zamiar dotrzeć z nim do największych telewizji w kraju. Co istotne, bandyci uzbrojeni byli w kastety. Tak czytamy w oświadczeniu młodego reportera, który jednocześnie był świadkiem zdarzeń:

– Atak na grupę kibiców Sarmaty Dobra oraz piłkarzy obu drużyn jest czymś, czego nasz kanał nie popiera. Jeszcze dzisiaj wrzucimy zapis wideo w lepszej jakości. Jako dowód i przestrogę, sposób wyplenienia takich sytuacji w przyszłości. Chcę również dodać, że na ten moment nie wiem jaka grupa kiboli z jakiego klubu dokonała pobicia grupowego ludzi znajdujących się na obiekcie. Dodam, że nie wyobrażam sobie jakim trzeba być ohydnym człowiekiem, aby zaatakować kobiety z dziećmi.

– Żyjemy w XXI wieku, a to co pokazała nam ta grupa kiboli, nie dość że nie powinno mieć miejsca, to sprawcy powinni zostać srogo ukarani. Będę bronić osób, które włączyły się do bójki, ratując niejako swoje życie, ponieważ kibole uzbrojeni byli w kastety, ochraniacze na zęby itd. CAŁE SZCZĘŚCIE nikt nie wziął broni białej, CAŁE SZCZĘŚCIE nikt nie zginął. Najbardziej oberwał obrońca drużyny Sarmaty, a wszystko, żeby ukraść flagę. Wstyd. Czuję wstyd. Koniec z takim zachowaniem. Takie mecze oglądają rodziny, dla których lokalny klub to niekiedy jedyna atrakcja. Brakuje słów i pierwszy raz piszę oświadczenie w swoim młodym życiu.

Fot. screen Browar Studio