Manchester City zdecydował ws. przyszłości zasłużonego piłkarza

Manchester City podjął decyzję ws. wygasającego wraz z końcem tego sezonu kontraktu zasłużonego piłkarza. Na konferencji prasowej po wygranym 5:2 ligowym meczu z Crystal Palace poinformował o tym samym Pep Guardiola: – Nie wiemy, co się wydarzy [tego lata – przyp. red.], ale ma jeszcze roczny kontrakt – mówił hiszpański szkoleniowiec.
Nowy kontrakt dla zasłużonego piłkarza Manchesteru City
Po zaledwie rocznym pobycie w FC Barcelonie Ilkay Gundogan wrócił do Manchesteru City, gdzie wcześniej spędził aż siedem sezonów. W latach 2016-23 rozegrał dla „The Citizens” aż 304 mecze, w których strzelił 40 goli i zanotował 37 asyst. W trakcie pierwszego pobytu na Etihad Stadium sięgnął po 14 trofeów – pięć mistrzostw Anglii (2018, 2019, 2021, 2022 i 2023), dwa Puchary Anglii (2019 i 2023), cztery Puchary Ligi (w 2018, 2019, 2020 i 2021), dwie Tarcze Wspólnoty (2018, 2019) oraz jedną Ligę Mistrzów (2023).
W tym sezonie Gundogan może sięgnąć po 15. trofeum w barwach „Obywateli”, bowiem podopieczni Pepa Guardioli wciąż są w grze o Puchar Anglii. Nie musi to być jego ostatni puchar zdobyty z Manchesterem City, gdyż ustępujący mistrzowie Anglii aktywowali zawartą w jego kontrakcie klauzulę i przedłużyli wygasającą wraz z końcem tego sezonu umowę o rok. Poinformował o tym na konferencji prasowej po wygranym 5:2 ligowym meczu z Crystal Palace szkoleniowiec „The Citizens” – Pep Guardiola.
Nie wiemy, co się wydarzy [tego lata – przyp. red.], ale ma jeszcze roczny kontrakt.
BREAKING: Ilkay Gundogan has triggered the one-year contract extension in his #ManCity contract until summer 2026, Pep Guardiola has confirmed.
Pep: “What's going to happen [this summer], I don't know, but he has one more year contract now…"
— City Xtra (@City_Xtra) April 13, 2025
Ilkay Gundogan to legenda City, a status ten zapewnił sobie bramką z Aston Villą na wagę mistrzostwa w sezonie 2021/22. „Obywatele” przegrywali wówczas sensacyjnie 0:2 w ostatniej kolejce i wtedy to Liverpool był chwilowo mistrzem. Niemiec strzelił dwa gole. Oprócz tego Pep Guardiola wymyślił mu pozycję pomocnika, który wchodzi w pole karne i korzysta z wolnej przestrzeni, zaskakując defensywę. W ten sposób piłkarz, który nie słynął ze zdobywania bramek potrafił ich w sezonie 2020/21 zdobyć aż… 17. W klubie o szczycie formy tego zawodnika mówi się per „COVID Gundogan”, bo właśnie wtedy miał on miejsce.
Jak Gundogan radzi sobie po powrocie?
Po powrocie na Etihad Stadium Gundogan nie opuścił żadnego z 48 meczów jego zespołu, a w aż 43 z nich wystąpił. Pep Guardiola 31 razy awizował go do wyjściowej jedenastki, a 16 występów rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. W tym sezonie strzelił dwa gole – oba w fazie ligowej Ligi Mistrzów oraz zaliczył cztery asysty – wszystkie w rozgrywkach angielskiej ekstraklasy. Jedną z asyst – choć dość przypadkową – zanotował w ostatni weekend w ligowym meczu przeciwko Crystal Palace (5:2) – przy bramce Omara Marmousha na 2:2 z 36. minuty.
W tym sezonie były reprezentant Niemiec spędził na boisku nieco ponad 2700 minut, co jest siódmym najwyższym wynikiem w zespole Pepa Guardioli. Do końca sezonu będzie miał okazję wystąpić jeszcze w przynajmniej siedmiu meczach – sześciu ligowych oraz półfinale FA Cup przeciwko Nottingham na Wembley. Na sześć kolejek przed końcem sezonu Premier League „Obywatele” zajmują premiowane grą w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów piąte miejsce, choć mają tylko punkt przewagi nad szóstą Chelsea i siódmą Aston Villą.
Marmoush with his seventh City goal 😮💨 pic.twitter.com/LaSvg1CYOK
— Manchester City (@ManCity) April 12, 2025
Przedłużenie umowy z „Gundo” może być mimo wszystko… zaskoczeniem. Niemiec jest jednym z symboli spadku formy klubu. Nie błyszczy już tak, jak robił to wcześniej czy nawet podczas przygody w FC Barcelonie. Obrywa mu się za to, że niekoniecznie nadąża za przeciwnikami, jest bezproduktywny w ataku oraz brakuje go w destrukcji, bo „Obywatele” od wielu miesięcy nieustannie nadziewają się na kontry. Guardiola korzystał z niego także w sporej części z powodu braku alternatyw (kontuzje Stonesa czy Rodriego, którzy mogą grać w środku pola).
Najbliższy mecz „The Citizens” rozegrają w sobotę 19 kwietnia o godzinie 16:00 czasu polskiego. Po raz ostatni w historii zobaczymy zespół Manchester City biegający po murawie Goodison Park. Już trzy dni później podopieczni Guardioli awansem rozegrają domowy mecz z Aston Villą, bowiem w pierwotnie planowanym terminie tego spotkania oba zespoły mierzyć się będą w półfinałach Pucharu Anglii.
fot. PressFocus