Kwasniok szuka nowych wyzwań. Trener polskiego pochodzenia podbije Bundesligę?

Urodzony w Gliwicach Lukas Kwasniok jest jednym z najciekawszych trenerów na niemieckim rynku. Już wkrótce będzie on „łakomym kąskiem” dla klubów z elity. Po sezonie 2024/25 bowiem jego drogi z SC Paderborn rozchodzą się za porozumieniem stron. Nadszedł czas na podbój Bundesligi? Już się go łączy z niektórymi klubami. 

To już pewne. Kwasniok latem odchodzi

Dla wielu kibiców w Polsce nazwisko trenera SC Paderborn może brzmieć jednocześnie anonimowo, ale i bardzo znajomo – w końcu Lukas Kwasniok to trener klubu 2. Bundesligi, ale… na świat przyszedł tak jak Lukas Podolski czy Sebastian Boenish – w Gliwicach. Przeprowadził się z rodziną z Polski do Karlsruhe w 1988 roku i rozpoczął grę w piłkę nożną w klubie Karlsruher SC. Tam zadomowił się już na stałe – najpierw jako piłkarz, gdzie najwięcej występów zaliczył dla Arminii Bielefeld, a następnie jako trener.

Obecnie Kwasniok jest postrzegany jako jeden z najciekawszych trenerskich prospektów za Odrą. Na samym początku piastował opiekę między innymi nad pierwszym klubem Olivera Kahna – Karlsruher SC czy też FC Saarbruecken. Latem 2021 roku trafił do SC Paderborn, gdzie do dziś robi wielką furorę. Jego praca zbiera bardzo dużo pozytywnych ocen. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, jego bilans prezentuje się następująco:

• 140 meczów
• 61 zwycięstw
• 35 remisów
• 44 porażki
• bilans bramkowy 260:196
• średnio 1,56 punktu na mecz

Choć możliwości kadrowe SC Paderborn od zawsze były niewielkie, to Kwasniok za każdym razem wspinał się na wyżyny i wyciskał ze swojego zespołu tyle, ile się dało. Teraz jednak okazało się, że sezon 2024/25 będzie jego ostatnim w roli szkoleniowca SCP – pochodzący z Gliwic trener dogadał się z klubem i podjął decyzję o rozstaniu za porozumieniem stron latem.

"Der SCP07 und Chef-Trainer Lukas #Kwasniok haben eine gute Lösung für die Zukunft gefunden. Beide Seiten einigten sich in gegenseitigem Einvernehmen und mit großem Respekt füreinander, die Zusammenarbeit nach der Saison 2024/2025 zu beenden", so der Verein! 🚨 #Sky2Bundesliga pic.twitter.com/ouJZjdGdZz

— Sky Sport (@SkySportDE) April 15, 2025

− SCP07 i trener Lukas Kwasniok znaleźli dobre rozwiązanie na przyszłość. Obie strony zgodziły się za obopólną zgodą i z wielkim szacunkiem dla siebie nawzajem zakończyć współpracę po sezonie 2024/2025. Daje to klubowi i trenerowi wczesną jasność na nadchodzący sezon – czytamy w oświadczeniu SCP.

Kwasniok niebawem z krokiem w wielką piłkę

Kwasniok ma wszelkie niezbędne „papiery”, aby zaistnieć w wielkiej piłce. Swego czasu jego usługami interesowało się wiele znanych klubów w Niemczech, zaś teraz, po oficjalnym rozstaniu z Paderborn, pochodzący z Gliwic trener będzie mógł wybierać w licznych ofertach – niewykluczone, że od przyszłego sezonu 2025/2026 ujrzymy go na boiskach pierwszej Bundesligi. Mówiło się choćby o posadzie w Hoffenheim.

Przepracował cztery pełne sezony na poziomie 2. Bundesligi – zajął kolejko 7. miejsce, 6. miejsce, 7. miejsce i w tej chwili też jest na 7. pozycji. Do awansu jednak trochę brakuje, bo aby wziąć udział w barażu, to potrzebne jest skończenie w TOP3. Po trzech porażkach z rzędu strata do trzeciego Elversberg to jednak tylko dwa oczka, więc nic nie jest stracone. Trener ten słynie z ofensywnej i bezkompromisowej gry – za jego kadencji 15 razy zespół zdobył co najmniej cztery bramki w meczu.

Lukas Kwasniok odchodzi po sezonie z Paderbornu. Dobry trener, Paderborn gra bardzo fajną dla oka, ofensywną i skuteczną piłkę, bazującą na dominacji nad przeciwnikiem, mimo że nie ma w kadrze wielkich nazwisk, nawet jak na warunki 2BL. Ostatnio Kwasnioka łączono z Hoffenheim.

— Tomasz Urban (@tom_ur) April 15, 2025

− SCP07 i wszyscy ludzie, którzy są jego częścią, stali się bardzo bliscy mojemu sercu w ciągu ostatnich prawie czterech lat. Klub dał mi możliwość sprawdzenia się po raz pierwszy w 2. Bundeslidze i wspierał mnie przez cały czas. Teraz jednak skupiamy się na pozostałych pięciu meczach, w których chcemy zrealizować nasze marzenie – powiedział Lukas Kwasniok.

Paderborn występowało w niemieckiej elicie raptem dwa sezony – 2014/15 oraz 2019/20. W obu przypadkach kończyło się to ostatnim, 18. miejscem w tabeli i spadkiem po roku na drugi poziom. „Highlightem” pierwszego pobytu tego zespołu była, jest i będzie – bramka Moritza Stoppelkampa z ponad 80 metrów z meczu z Hannoverem 96.

Fot. PressFocus