FREEBET 300 ZŁ NA START W BETFAN!
Za wygraną Realu Madryt z Celtą Vigo!

Bayern musiał odłożyć świętowanie mistrzostwa. Wielkie emocje w Lipsku i sześć goli

Napisane przez Gabriel Stach, 03 maja 2025

Bayern Monachium i RB Lipsk mają za sobą kolejne spotkanie w ramach rozgrywek niemieckiej pierwszej Bundesligi. W ramach 32. kolejki ligowej, emocji i bramek nie brakowało. Mecz miał wiele zwrotów akcji, ale ostatecznie pojedynek zakończył się remisem 3:3, co sprawia tym samym, że Bayern musi odłożyć świętowanie.

Bayern odkłada świętowanie

Cóż to był za mecz w Lipsku! Choć zespół z Monachium przegrywał 0:2 do przerwy po bramkach Benjamina Sesko oraz Lukasa Klostermanna, podopieczni Vincenta Kompany’ego pokazali wielką klasę i zdołali wyjść na prowadzenie 3:2 po golach Erica Diera, Michaela Olise oraz Leroya Sane. Kiedy wydawało się, że mistrzostwo jest na wyciągnięcie ręki, w ostatnich sekundach na 3:3 strzelił Yussuf Poulsen.

Jak można było się spodziewać, zarówno Bayern Monachium, jak i również RB Lipsk wystąpili w najmocniejszym możliwym ustawieniu. Wbrew wcześniejszym doniesieniom prasowym, do bramki monachijczyków nie powrócił jeszcze Manuel Neuer, który ma za sobą poważną kontuzję łydki. Jeśli zaś mowa o zawieszonym Harrym Kane’ie, to jego miejsce zajął Thomas Mueller. W jakich składach zagrali FCB i RBL? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie poniżej.

RB Lipsk XI:

Maarten Vandevoordt – Kosta Nedeljkovic, Lukas Klostermann, Castello Lukeba, David Raum – Amadou Haidara, Kevin Kampl, Nicolas Seiwald, Xavi Simons – Benjamin Sesko, Lois Openda.

Bayern Monachium XI:

Jonas Urbig – Konrad Laimer, Josip Stanisic, Eric Dier, Sacha Boey – Aleksandar Pavlovic, Joshua Kimmich – Michael Olise, Serge Gnabry, Leroy Sane – Thomas Mueller.

Bayern zaskoczony, dwa ciosy RB Lipsk

Spotkanie na Red Bull Arenie mogło zacząć się wyśmienicie dla gospodarzy, po tym jak w świetnej sytuacji znalazł się Haidara. Mimo wszystko na posterunku stał Urbig, który uratował kolegów przed szybką stratą bramki. Bayern starał się odpowiedzieć, lecz defensywa RBL spisywała się bardzo dobrze. Koniec końców Lipsk wykorzystał błąd i już w jedenastej minucie na listę strzelców wpisał się Benjamin Sesko.

Podopieczni Zsolta Lowa przeprowadzili zabójczą kontrę – Benjamin Sesko wykorzystał jeszcze błąd i poślizgnięcie Urbiga, po czym wpakował piłkę do pustej bramki z dużej odległości. W 14. minucie konieczna była interwencja VAR po zagraniu ręką w polu karnym gospodarzy, lecz sędziowie nie podyktowali ostatecznie rzutu karnego na korzyść FCB.

Bayern dwoił się i troił, aby wyrównać, lecz skuteczność gości pozostawiała wiele do życzenia. Kiedy wydawało się, że wyrównanie jest kwestią czasu, na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, David Raum dośrodkował idealnie z rzutu wolnego, zaś piłkę do siatki główką skierował Lukas Klostermann. Koniec końców pierwsze 45 minut zakończyło się zasłużonym 2:0 dla RBL.

Choć Bayern oddał więcej strzałów (9) w porównaniu do Lipska (6), to gospodarze wykazali się większą skutecznością, wykorzystując 2 z 4 sytuacji. Co współczynnika xGoals, RBL wypracowało go na poziomie 0,87, zaś Bayern na poziomie 0,48.

Minuta, która wstrząsnęła Lipskiem

Po zmianie stron Bayern starał się od razu zagrozić bramce Lipska, niemalże nie schodząc z boiska gospodarzy, jednakże podopieczni Zsolta Lowa bronili się wszystkimi siłami i raz za razem rozbijali ataki. Po dziesięciu minutach gry, obrona RBL momentami wydawała się wręcz chaotyczna, podczas gdy goście nie odpuszczali i kreowali kolejne akcje, lecz nie zawsze skuteczne.

Kto jednak powiedział, że monachijczycy odpuszczą i pogodzą się z porażką? W 62. minucie bramkę z główki po rzucie rożnym zdobył Eric Dier, który wykorzystał idealne dogranie Olise. Zaledwie kilkadziesiąt sekund później Michael Olise wykorzystał błąd RBL i zapewnił kolegom wyrównanie trafiając na 2:2. Świetna passa FCB trwała w najlepsze, jako że w 64. minucie mogło być 3:2 dla gości, lecz golkiper w porę uprzedził Sane w sytuacji sam na sam.

Podopieczni Kompany’ego nie zamierzali odpuszczać – najpierw sytuację sam na sam zmarnował Coman, po cym na dziesięć minut przed końcem meczu w słupek trafił Michael Olise. W 83. minucie Leroy Sane nie zmarnował już okazji i zapewnił kolegom prowadzenie po genialnym uderzeniu. Kiedy wszystko wskazywało na to, że mistrzostwo powędruje do Monachium, w ostatnich sekundach meczu na 3:3 wyrównał Poulsen, który zepsuł tym samym świętowanie FCB.

Mając na uwadze statystyki pomeczowe, Bayern zasługiwał na zwycięstwo, dominując RB Lipsk w wielu liczbach – w przypadku posiadania mówimy o 62% do 38% na korzyść FCB, zaś w kwestii xGoals, goście wypracowali go na poziomie 1,56 (RBL uzyskał 0,90).

Tydzień na regenerację

Piłkarze Bayernu oraz RB Lipsk na przygotowania do kolejnego spotkania w sezonie ligowym 2024/25 będą mieli sporo czasu, jako że dopiero w przyszłą sobotę (10 maja) wracają oni do akcji na krajowym podwórku. Podczas gdy podopieczni Zsolta Lowa w ramach 33. kolejki zmierzą się na wyjeździe z Werderem Bremą o 15:30, to nieco później, bo o 18:30, zespół prowadzony przez Vincenta Kompany’ego podejmie przed własną publicznością drużynę Borussii M’Gladbach.

Fot. Screen X/The Screenshot Lad

Freebet 300 zł na start
Za wygraną Realu Madryt z Celtą Vigo
Inter - Hellas Verona
Obie strzelą
kurs
2,02
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)