Podolski wściekły na plotki o meczu pożegnalnym. „Ja mam prawników”

Lukas Podolski już czwarty sezon występuje w barwach Górnika Zabrze i… wcale nie ma zamiaru się zatrzymywać. Przeciwnie – jest bardzo zły na plotki dotyczące jego pożegnania. 

Lukas Podolski miał pożegnanie, ale… jeszcze gra

Podolski miał już swój mecz pożegnalny, ale… z FC Koeln, kiedy to jego ukochana niemiecka drużyna zmierzyła się z Górnikiem Zabrze. „Poldi” jedną połowę zagrał w barwach ekipy ze Śląska, a drugą dla Kolonii, która pozwoliła mu wypłynąć mu na głębokie, piłkarskie wody. To tam zagrał w 181 meczach w karierze i zdobył 86 bramek.

Swoje trafienie „Poldi” zanotował w jednych i drugich barwach. Mecz rozegrany 10 października 2024 roku podczas przerwy reprezentacyjnej wcale nie świadczył o definitywnym zakończeniu kariery przez Podolskiego – cały czas jest zawodnikiem związanym z Górnikiem Zabrze i ma kontrakt do końca sezonu 2024/25. W jesiennym sparingu wystąpił też syn Podolskiego, Louis, który rozpoczyna swoją karierę piłkarską. Wymowne i bardzo symboliczne, że dzielił razem z tatą boisko. Cały mecz transmitowała stacja Canal+.

Obie ekipy skupiały się na show. Starcie zakończyło się rezultatem 5:3 dla gości z Zabrza, a na trybunach i boisku można było zobaczyć wiele znanych nazwisk ze świata niemieckiej piłki. Zagrał legendarny bramkarz – Manuel Neuer, który wystąpił… dla Górnika. Na ławce trenerskiej zasiedli Hansi Flick, Joachim Loew czy Jan Urban. Mecz potrwał nieco ponad godzinę i zakończył się… wizytą Podolskiego w gnieździe.

„Poldi” ma dosyć plotek o pożegnaniu

Lukas Podolski udzielił wywiadu portalowi „Sportowy24” i… mocno się zdenerwował. Dziennikarz zadał mu pytanie dotyczące plotek o jego końcu kariery i meczu pożegnalnym z włoskim zespołem:

– Ten, kto to pisze to kłamie i powinien pamiętać, że ja mam prawników. Nie ma żadnego przygotowania, a to musi trwać. Mecz w Kolonii robiliśmy przez rok. To jest taka informacja, żeby wywalić takiego newsa i żeby ktoś to czytał. To już idzie w świat, bo firma, z którą negocjujemy koszulki dla klubu, napisała do mnie, że chce mi zrobić koszulki na pożegnalny mecz. Nie wiedziałem o co chodzi, jakaś zupełna bzdura. Nie ma takiego meczu.

Poldi utrzymuje, że jeszcze nie wie, jaka będzie jego przyszłość. Mówi, że ma jeszcze siły na dwa lub trzy lata gry, ale są też inne ważne rzeczy. Podkreśla, że sprawa kupna przez niego śląskiego klubu jest cały czas aktualna i chciałby to uczynić jak najszybciej. Jest zdania, że Górnik powinien być absolutnie prywatny, a nie publiczny i to nieistotne, czy będzie on udziałowcem, czy też sam zostanie właścicielem. Cały czas „Poldi” nie podjął decyzji dotyczącej swojej przyszłości, a pozostały jeszcze tylko dwie kolejki.

Wczoraj Górnik wygrał mecz, a dzisiaj otworzyliśmy pierwszego Mangala w Polsce. Dziękuję wszystkim za tak liczną obecność! Teraz czekam wraz z kibicami, żeby proces prywatyzacji zakończył się jak najszybciej. Górnik znów musi być WIELKI! 💪🏻💪🏻💪🏻

— Lukas-Podolski.com (@Podolski10) May 10, 2025

Podolski rozegrał już 115 spotkań dla Górnika, co oznacza, że to drugi klub, w którym zagrał najwięcej razy. FC Koeln już nie przebije. Ma 39 lat na karku,  w czerwcu stukną mu cztery dychy, ale potrafił kilka razy błysnąć i w tym sezonie wybiegał ponad 2000 minut. Zajmuje pod tym względem 7. miejsce w zespole. Zdobył pięć bramek i dołożył trzy asysty.

Zasłynął niestety też z negatywnych momentów – choćby chamskiego zachowania na Spodek Cup, gdy sfaulował młodego piłkarza wyprostowaną nogą i miał jeszcze pretensje albo też starcia z Piastem Gliwice, gdzie zachowywał się agresywnie na murawie i m.in. brutalnie zaatakował Damiana Kądziora za co nawet nie potrafił przeprosić, tylko jeszcze zamieszczał w social mediach prowokacyjne wpisy. To jednak cały „Poldi”, który nikogo nie udaje. W Zabrzu jest po prostu uwielbiany, a kompletnie go nie obchodzi co sądzą o nim w innych miastach.

Fot. PressFocus