Walczą o awans do Betclic 1. Ligi, ale… nie mają licencji, by tam występować

Jako beniaminek walczą o awans do Betclic 1. Ligi i znajdują się na cztery kolejki przed końcem na miejscu, które gwarantuje baraże. Nie mają jednak pozwolenia, by na tym zapleczu występować. PZPN poinformował o tym w oficjalnym komunikacie.
Świt Szczecin bez licencji
Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN opublikowała w komunikacie decyzje dotyczące aż 20 klubów. Niektóre z nich otrzymały nadzór infrastrukturalny, Miedź Legnica GKS Tychy oraz Polonia Warszawa muszą dodatkowo zapłacić karę 5 tysięcy złotych, a Wisła Kraków aż 68 tysięcy. Co ciekawe, Wieczysta Kraków otrzymała licencję na grę w Betclic 1. Lidze, ale przy ul. Reymonta, czyli na obiekcie „Białej Gwiazdy”. Polonia Bytom z kolei będzie mogła występować na Stadionie Śląskim z nadzorem infrastrukturalnym, a Pogoń Grodzisk Mazowiecki może grać po awansie do Betclic 1. Ligi w Pruszkowie.
W przypadku Świtu Szczecin decyzja była już całkowicie negatywna, ale wynika ona nie tyle z niespełnienia różnych norm, co z powodu… licznych braków w dokumentacji – tak uzasadnia to sama Komisja ds. Licencyjnych.
https://twitter.com/pzpn_pl/status/1922280564071002198
Dodajmy, że Świt to beniaminek. Jest to ciekawa alternatywa dla szczecińskich kibiców. Między Pogonią a Świtem nie ma złej krwi. Można to porównać do sytuacji poznańskiej, gdzie Lech jest w dobrych relacjach z Wartą Poznań. Świt występuje na malutkim stadionie w Skolwinie, który może pomieścić tylko 900 osób. Jedna z trybun jest wyłączona z użytku. Oświetlenie jest takie, że nie da się grać wieczorami. Wiadomo już, że klub doczeka się modernizacji dzięki inwestycji z budżetu miasta i mecze będzie mogło oglądać 2000 osób.
Już latem Świt miał problem
Świt Skolwin miał już problem z licencją na grę w Betclic 2. Lidze. Jakub Lisowski z „Głosu Szczecińskiego” informował, że w dokumentach licencyjnych Świt musiał wskazać „gotowy” już obiekt, a swojego gotowego nie miał, więc podał ten przy Twardowskiego i wymagane zgody uzyskał. Mimo to Szczepan Stempiński, a więc pełnomocnik Prezydenta Szczecina cały czas utwierdzał w przekonaniu, że w domyśle są występy przy ul. Stołczyńskiej. Nie wykluczał też np. rozegrania dwóch meczów z rzędu na wyjeździe, by dać sobie więcej czasu na modernizację.
Świt się jednak wyrobił i żadne kombinacje nie były potrzebne. Historyczny mecz w Betclic 2. Lidze rozegrał 21 lipca z KKS-em Kalisz. Mógł już grać na swoim malutkim obiekcie w Skolwinie, na który nie wejdzie nawet 1000 osób. Jeszcze nawet dwa tygodnie przed wznowieniem rozgrywek… wcale nie wiedział, gdzie będzie występował. Ciągle trwały prace budowlane przy ul. Stołczyńskiej, to był wyścig z czasem. Potrzebował nowej trybuny i dopasowania się do wymogów. Musiał między innymi zrobić nowe szatnie.
W tym sezonie beniaminek jest jedną z rewelacji Betclic 2. Ligi i zajmuje 5. miejsce z bilansem 12-8-10 i 44 punktami. Oznacza ono wzięcie udziału w dwustopniowych barażach. Właśnie notuje serię czterech meczów z rzędu bez porażki – pokonał m.in. Olimpię Grudziądz i Zagłębie Sosnowiec. Do końca pozostały cztery kolejki. TOP 4 jest już pewne, ale w walce o dwa pozostałe miejsca barażowe jest tak naprawdę aż sześć klubów