Radomiak potwierdził współpracę z triumfatorem Ligi Mistrzów

Radomiak Radom wpisał się jakiś czas temu do kanonu ekstraklasowiczów i nie planuje zwalniać tempa. Klub z południa Mazowsza bardzo często decyduje się na zmiany z wielu powodów. Ostatni czas przynosi jednak coraz więcej pozytywów na polu sportowym oraz organizacyjnym. Po przeprowadzce na nowy stadion udało się też poprawić jakość drużyny. Teraz przyszedł czas na ciekawą współpracę.

Radomiak ma umowę o współpracę z potentatem – marka, która robi wrażenie

To informacja z gatunku dość sensacyjnych, ale jakże sympatycznych. Radomiak podpisał pięcioletnią umowę na współpracę z Benficą. Dwukrotny triumfator rozgrywek Ligi Mistrzów (jeszcze pod nazwą Pucharu Europy) to stały bywalec tych rozgrywek i wielokrotny finalista europejskich pucharów. Klątwa Beli Guttmanna nie jest jednak tematem tego artykułu.

Akademia lizbończyków zlokalizowana w Seixal to jedna z najlepszych na świecie, a do tego lizboński gigant ma znakomitą siatkę skautingową. W ostatnich latach dzięki obu tym metodom pracy do klubowej kasy spłynęły ogromne pieniądze za sprzedaże. Do nich zaliczają się choćby Enzo Fernandez (największy w historii brytyjski transfer), Joao Felix (126 milionów euro do Atletico) czy sprzedany za blisko 90 milionów euro napastnik Liverpoolu Darwin Nunez. Nie ma tutaj dzieła przypadku.

‼️ 𝐑𝐚𝐝𝐨𝐦𝐢𝐚𝐤 𝐑𝐚𝐝𝐨𝐦 𝐧𝐚𝐰𝐢𝐚̨𝐳𝐚ł 𝐰𝐬𝐩𝐨́ł𝐩𝐫𝐚𝐜𝐞̨ 𝐳 𝐣𝐞𝐝𝐧𝐲𝐦 𝐳 𝐧𝐚𝐣𝐛𝐚𝐫𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣 𝐮𝐭𝐲𝐭𝐮ł𝐨𝐰𝐚𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐤𝐥𝐮𝐛𝐨́𝐰 𝐰 𝐄𝐮𝐫𝐨𝐩𝐢𝐞 – 𝐩𝐨𝐫𝐭𝐮𝐠𝐚𝐥𝐬𝐤𝐚̨ 𝐒𝐋 𝐁𝐞𝐧𝐟𝐢𝐜𝐚̨ 🤝🏻

Szczegóły 🔗 https://t.co/RXcd1xMeJI pic.twitter.com/FG9gtMMmh3

— Radomiak Radom (@Radomiak_Radom) May 22, 2025

Grzegorz Gliewski, który wkrótce zostanie właścicielem klubu chce, aby Radomiak wdrażał u siebie metodologię pracy Portugalczyków i poprawił jakość klubowej akademii. W dzisiejszym futbolu bardzo ważnym elementem jest posiadanie w swoim klubie zdolnej młodzieży. Gilewski zdradził już w kwietniu, że przedstawiciele portugalskiego giganta mają zjawić się w Polsce. Teraz w Portugalii z racji na obecność radomskiej delegacji podpisano stosowne dokumenty potwierdzające kilkuletnią (miejmy nadzieję owocną) współpracę.

Dla „Weszło” przyznał wtedy o nowym otwarciu akademii: – Benfica weźmie pod skrzydła naszą akademię. Będziemy mieć nowych trenerów i nowego dyrektora akademii. Benfica podzieli się z nami know-how, metodyką szkolenia. Uważam, że czegoś takiego w Polsce nie było. (…) To wszystko składa się na kierunek, który chciałem firmować swoim nazwiskiem.

Nadchodzące mecze

W Radomiaku występuje kilku Portugalczyków. Podstawowym lewym obrońcą/wahadłowym jest Paulo Henrique. Ciekawym ruchem było też sprowadzenie Bruno Jordao, który zagrał kilka meczów w Wolverhampton, a Leonardo Rocha po dwóch latach spędzonych w Radomiu przeniósł się w dość głośnych okolicznościach do Rakowa Częstochowa za 650 tysięcy euro.

Radomiak ustabilizował pozycję

Kończący się sezon to dla Radomiaka trzeci od awansu do PKO BP Ekstraklasy. Po raz pierwszy jednak radomianie utrzymali się bez większych emocji, co jest dowodem na świetną pracę sztabu z Joao Henriquesem na czele. Na kolejkę przed końcem drużyna zajmuje 12. lokatę, a punktowo jest to 11 oczek nad strefą spadkową.

Trudno tutaj także nie docenić bardzo obfitego w ruchy zimowego okna transferowego, gdzie sporo do powiedzenia miał (potwierdzony niedawno w roli dyrektora sportowego) Antonio Ribeiro. W okolicach nowego roku klub Kyliana Mbappe, SM Caen, ściągnął do siebie dotychczasowego szkoleniowca klubu z Radomia Bruno Baltazara, ale okazał się to katastrofalny ruch – zanotował siedem porażek w siedmiu meczach. Co innego mogą powiedzieć radomianie, bo wyszło im to z korzyścią.