FREEBET 300 ZŁ NA START W BETFAN!
Za min. 2 gole w meczu PSG – Atletico Madryt

OFICJALNIE: Legia ma nowego trenera. Prowadził jeden z zespołów na EURO 2024

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 13 czerwca 2025
legia warszawa iordanescu

Legia Warszawa przez pewien czas szukała trenera. W sieci uruchamiano nawet licznik, który miał zatrzymać się na chwili, w której faktycznie stanie się faktem ogłoszenie nowego szkoleniowca. W końcu udało się wybrać. Jest to kandydat dość nieoczywisty, a dogadano się z nim dość sprawnie. Poprowadził on jednego z uczestników EURO 2024 do wygrania grupy i późniejszego udziału w fazie pucharowej turnieju.

Legia w końcu wybrała

Trenerem, który poprowadzi Legię Warszawa będzie 46-letni Rumun, Edward „Edi” Iordanescu. To były selekcjoner reprezentacji Rumunii – poprowadził ją z pozytywnym skutkiem na EURO 2024. Po wywalczeniu czterech punktów i ograniu Ukrainy aż 3:0 udało mu się wywalczyć awans do 1/8 finału. Tam jednak Rumunia uległa Holandii i to już zdecydowanie, otrzymując lekcję futbolu (0:3). Wcześniej Iordanescu trenował choćby FCSB, CFR Cluj czy Gaz Metan Medias.

Jego ojciec, Anghel, poprowadził… Rumunię na MŚ 1994 – legendarnych dla całego kraju. Błyszczał tam Gheorghe Hagi, a piłkarze tacy jak Raducioiu, Petrescu czy Belodedici pokonali aktualnych wicemistrzów świata, Argentynę 3:2. To drugi w historii swojej ojczyzny duet ojciec – syn, w którym to obaj panowie byli selekcjonerami (inni: Mircea i Razvan Lucescu).

Legia ogłosiła nazwisko trenera po blisko trzech tygodniach wszelakich negocjacji. To drugi rumuński szkoleniowiec w historii Legii. Pierwszym był w sezonie 1964/65 Virgil Popescu. Prowadził on w kadrze „Wojskowych” takich zawodników jak Jacek Gmoch, Bernard Blaut czy zmarły niedawno Lucjan Brychczy. Popescu wygrał Puchar Polski i było to jego pierwsze trofeum w karierze trenerskiej. Iordanescu z kolei po raz pierwszy w karierze popracuje w klubie spoza ojczyzny.

Do tej pory do jego sukcesów, poza ww. 1/8 finału z reprezentacją Rumunii na ostatnich mistrzostwach Europy, należy doliczyć też mistrzostwo Rumunii w 2021 z CFR-em Cluj. Mimo tytułu… zwolniono go po tamtym sezonie. Z reprezentacji odszedł po 2,5 roku pracy z powodów rodzinnych.

Jak zasugerował sympatyk ligi rumuńskiej Paweł Kiełbus w tekście na portalu „TransferyInfo”, trudno w Warszawie przewidzieć, którą wersję trenera Iordanescu zobaczymy. Może być to wersja bardzo defensywna znana z piłki klubowej, a może być też ta z kadry narodowej – gdzie była naprawdę zgrana paczka, która potrafiła zaskoczyć dość atrakcyjnym futbolem.

Warszawska saga z trenerami

Wydawało się, że po wygraniu Pucharu Polski Goncalo Feio może spodziewać się prolongaty i to mimo piątej lokaty ligowej w minionym sezonie PKO BP Ekstraklasy. I faktycznie – było tego całkiem blisko. Na finiszu rozmów Portugalczyk chciał jednak zmienić pewne warunki kontraktu na które klub się nie zgodził. Od tamtej pory faworytem był głównie będący po pracy na Cyprze Aleksiej Szpilewski, trener z Białorusi.

Jak podał Piotr Kamieniecki z „TVP Sport” – negocjacje ze Szpilewskim trwały dwa tygodnie. Kością niezgody była różnica zdań co do obsady sztabu szkoleniowego. Były trener juniorów RB Lipska oraz szkoleniowiec takich klubów jak Aris Limassol czy Erzgebirge Aue musiał obejść się smakiem. W ostatnich dniach Michał Żewłakow rozmawiał też z Aleksandarem Vukoviciem, dobrze znanym przy Łazienkowskiej – nie wiadomo jednak, czy pod kątem posady, ale nie można tego wykluczyć.

Gdy całkiem niedawno wydawało się, że Szpilewski zostanie już na pewno trenerem Legii, niespodziewanie z kandydaturą Eliasa Charalambousa z kolei wyskoczył Piotr Koźmiński z „Goal.pl”. Faktycznie, był taki temat, jednak jak przekazał po pewnym czasie „Przegląd Sportowy” – kandydat z paszportem cypryjskim i RPA nie był zainteresowany posadą w Warszawie.

Legia zajęła w minionym sezonie PKO BP Ekstraklasy piąte miejsce ze stratą 17 punków do mistrza, Lecha Poznań. Wywalczyła Puchar Polski, pokonując w finale 4:3 Pogoń Szczecin, a w Lidze Konferencji odpadła po ćwierćfinałowych bojach z Chelsea. Londyńczycy właśnie u siebie z Legią przegrali jedyny mecz w zakończonej niedawno edycji tego europejskiego pucharu. Wygrali go we Wrocławiu, pokonując Betis 4:1.

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Freebet 300 złotych
za min. 2 gole w meczu PSG - Atletico
Al Ahly - Inter Miami
Messi strzeli gola
kurs
2,16
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)