FREEBET 300 ZŁ NA START W BETFAN!
Za min. 2 gole w meczu PSG – Atletico Madryt

Zagrał w reklamie z Neymarem, teraz dołączy do drużyny… Serie C

Napisane przez Patryk Popiołek, 14 czerwca 2025
Mastour Neymar

Występowanie w reklamach wraz z Neymarem w latach, kiedy Brazylijczyk znajdował się w „prime”, było wielkim wyróżnieniem, ale także znakiem, iż mamy do czynienia z kolejną młodą gwiazdą futbolu. Niesamowity „hype”, dołączenie do pierwszej drużyny AC Milanu jeszcze jako nastolatek, ale później było tylko gorzej. Niegdyś „wonderkid” i wielki talent, a teraz mówimy o 26-latku próbującym wrócić do gry w Serie C.

Hachim Mastour biegał obok Neymara, teraz ponownie chce wrócić do gry

Mogła to być naprawdę fenomenalna historia, rodem z książkowej powieści bądź chwytającego za serce filmu. Wszystko rozpoczęło się dobrze, jednak sportowa kariera tego utalentowanego zawodnika nie potoczyła się korzystnie dla fabuły. Jako młody i ambitny wychowywał się przede wszystkim w Reggianie, gdzie dostrzeżono jego ogromny potencjał. Potem wszystko działo się bardzo szybko, ponieważ już w 2014 roku miał on podpisany kontrakt z firmą Nike, o czym wielu zawodowych piłkarzy marzy przez większość kariery, a on wówczas miał jedynie 16 lat.

Stał się pewnego rodzaju „viralem”, szczególnie kiedy Red Bull wypuścił nagranie z Neymarem, który notabene teraz też próbuje jeszcze wrócić do wielkiego grania i reprezentacji. Świetna kontrola nad piłką, drybling i przebojowość – to cechowało go w młodzieżowych kategoriach. Na finiszu sezonu 2013/14 trafił do pierwszej drużyny AC Milanu, ale nie dostał szansy w Serie A – do tej pory nie zagrał żadnego meczu we włoskiej ekstraklasie.

Próbował wracać i to nie raz

Po wielkim wejściu w świat futbolu z niesamowitym przytupem i milionami wyświetleń na profilach społecznościowych, jego kariera zaczęła mocno hamować. Nawet można stwierdzić, iż był to drastycznie szybki proces. W Milanie się nie odnalazł, więc włoski klub zaczął wysyłać go na wypożyczenia. Najpierw do hiszpańskiej Malagi, a później do holenderskiego PEC Zwolle. Kluby wówczas chętnie po niego sięgały, ponieważ była ta nadzieja, że jeszcze odpali i pokaże swój potencjał.

Jednak kolejne sezony mijały, a jego pozycja w świecie futbolu konkretnie spadała. Jego ówczesny agent – zmarły w kwietniu 2022 roku Mino Raiola – miał dość spory kłopot, aby znaleźć klub młodemu talentowi. Trafił do greckiego PAS Lamia, ale serc kibiców nie podbił. Później był powrót do Włoch – Carpi, Reggina, a w międzyczasie pojawiało się nawet zainteresowanie… polskich klubów. Greckie media pisały w 2019 roku, że znalazł się na radarze Legii i Lecha. Do Polski jednak nie trafił.

Ponownie Serie C, teraz się uda?

Ostatnie lata spędził w Maroko, gdzie reprezentował takie kluby, jak Union Touarga oraz RCA Zemamra. Jednak od stycznia tego roku pozostawał wolnym agentem i dołączył do Kings League – dobrze znanego projektu Gerarda Piqué. Po ogłoszeniu takowej informacji pojawiło się w sieci kilka wywiadów, a 26-latek na pytania o przeszłość odpowiadał dość jasno: – Tylko doświadczenie pozwala ci zrozumieć, że na końcu jedyną rzeczą, która naprawdę się liczy, jest teraźniejszość – odnosząc się przede wszystkim do hype’u, jaki miała jego postać w wieku 16 lat.

Teraz, jak przekazują włoskie media, Hachim Mastour dołączy do klubu Serie C – Virtusu Verona. Będzie to dla niego szansa na powrót do profesjonalnego futbolu, w zależności jak pokaże się w nowych barwach. Dawny „wonderkid” ma podpisać roczną umowę z nowym zespołem. Wszystko zależy od niego – ma 26 lat, a więc na powrót jeszcze ma czas. Czy nawiąże choć odrobinę do oczekiwań z przed lat?

Fot. screen Youtube

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

Freebet 300 złotych
za min. 2 gole w meczu PSG - Atletico
PSG - Atletico Madryt
Obie strzelą
kurs
1,64
1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)