Bayer Leverkusen ze wstydliwą porażką. Fatalny debiut Ten Haga

Po tym jak Bayer 04 Leverkusen pożegnał Xabiego Alonso (trafił do Realu Madryt), jego następcą został mianowany Erik ten Hag, wobec którego fani wicemistrza Niemiec mają ogromne oczekiwania. Niemniej jednak jego debiut pozostawia wiele do życzenia, podobnie zresztą jak fatalny wynik… Cóż – po prostu Holender się totalnie ośmieszył.
Bayer 04 dostał łupnia od juniorów
Nowa era w Bayerze Leverkusen rozpoczęła się od bolesnego zderzenia z rzeczywistością. Po odejściu Xabiego Alonso i Floriana Wirtza trzeba stawić czoła nadchodzącemu sezonowi pod wodzą nowego szkoleniowca „Aptekarzy” – Erika ten Haga. Pierwszy mecz zakończył się jednak totalną kompromitacją i przegraną aż 1:5 w towarzyskim spotkaniu z Flamengo U-20. Tak, dobrze czytacie – nawet nie seniorami Flamengo, a juniorami. Mecz rozegrano w Rio de Janeiro, gdzie „Aptekarze” przebywają na letnim obozie przygotowawczym.
Już przed pierwszym gwizdkiem było jasne, że nowy szkoleniowiec postawi na rotację. Eksperymentalna jedenastka zawierała zaledwie kilku graczy z ubiegłorocznego składu, który zdobył wicemistrzostwo Bundesligi. Intensywne jednostki treningowe – niektóre trwające po dwie godziny – również odcisnęły swoje piętno. Efekty? Widoczne od pierwszych minut…
Flamengo U-20:
Cunha – Vina (46’ Gusttavo), Cleiton (46’ Da Mata), Iago (84’ Vieira), Sales (46’ Wanderson) – Joshua (62’ Shola), Alves, Guilherme (84’ Xavier) – Lorran (62’ Mora), Leao (62’ Teresa), Goncalves (84’ Italo).
Bayer 04:
Flekken (36’ Lomb/60’ Hradecky) – Hawighorst (60’ Tapsoba), Pohl, Arthur (60’ Andrich) – Turay (60’ Grimaldo), Mensah (60’ Xhaka), Tape (60’ Palacios), Domnic (60’ Culbreath) – Adli (60’ Schick), Boniface (36’ Sarco/60’ Buck), Hofmann (60’ Tella).
Bayer traci aż cztery bramki w 45 minut
Zaledwie dwie minuty po rozpoczęciu gry brazylijski zespół rozmontował defensywę Leverkusen niczym rutynowy sparingpartner. Matheus Goncalves uruchomił dynamicznego Lorrana, który z zimną krwią pokonał nowego golkipera Marka Flekkena. Już chwilę później Goncalves uderzył potężnie w poprzeczkę, sygnalizując, że nie zamierza poprzestać na jednej efektownej akcji.
Młody pomocnik Flamengo kontynuował pokaz siły – w 11. minucie ponownie oszukał obrońców i doprowadził do tego, że defensor „Aptekarzy” – Arthur – wpakował niezamierzenie piłkę do własnej siatki… Dla Bayeru i zwłaszcza grającego „u siebie” Brazylijczyka – był to dzień pełen sportowych upokorzeń. Goncalves nie przestawał błyszczeć. W 36. minucie ponownie wziął udział w bramkowej akcji i w bezlitosny sposób ograł rywala, strzelając na 3:0.
Czwarty cios nadszedł tuż przed przerwą. W doliczonym czasie gry swoje trzy grosze dołożył Pedro Leao, który swoim trafieniem podsumował dotychczas wstydliwy występ wicemistrzów Niemiec. Eksperci nie mieli wątpliwości – wynik 0:4 do przerwy był najłagodniejszym możliwym komentarzem do jednostronnej pierwszej połowy. Rotacje rotacjami, ale to istny szok.
Half-time.
45+6' | 4-0 | #FLAB04 | #esquentaB04 pic.twitter.com/KWOXRH4NVP
— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04_en) July 18, 2025
Juniorzy nie odpuścili wicemistrzom Niemiec
Po zmianie stron brazylijska młodzież nie zamierzała zwalniać tempa. Gusttavo popisał się indywidualnym rajdem, rozpoczynając akcję z własnej połowy i kończąc ją lodowatym wykończeniem na 5:0 w 54. minucie. Wówczas Erik ten Hag zdecydował się na zmiany, wpuszczając doświadczonych zawodników – Granita Xhakę, Exequiela Palaciosa, Alexa Grimaldo i Roberta Andricha – oraz obiecującego Montrella Culbreatha. Przynajmniej to sprawiło, że nie stracili więcej bramek.
To właśnie 19-letni Amerykanin strzelił honorowego gola dla Leverkusen. Po szybkim rajdzie Grimaldo z lewej flanki i jego płaskim dośrodkowaniu, Culbreath sprytnie zamknął akcję i zdobył gola na 1:5 (70’). Obecność weteranów Bundesligi wyraźnie uporządkowała grę zespołu – piłkarze ten Haga zaczęli przejmować inicjatywę i stwarzać sytuacje podbramkowe. Najbliżej drugiego trafienia był Patrik Schick. W 84. minucie jego strzał po podaniu Grimaldo został zablokowany, a minutę później uderzył po rzucie rożnym w poprzeczkę. Choć „Aptekarze” złapali rytm, na więcej nie było już czasu.
Full-time in Rio.
90+4' | 5-1 | #FLAB04 | #esquentaB04 pic.twitter.com/Fz9MEK3dTw
— Bayer 04 Leverkusen (@bayer04_en) July 18, 2025
Niebawem szansa na rehabilitację
Porażka 1:5 to bolesne, lecz pouczające otwarcie nowego rozdziału. Przed ten Hagiem wiele pracy – nie tylko nad fizycznością i zgraniem, ale również nad odbudowaniem mentalności zespołu. Najbliższa okazja do rehabilitacji nadarzy się już w niebawem w kolejnym sparingu, gdzie Bayer 04 zmierzy się z VfL Bochum. Gorzej już chyba nie będzie.
fot. Screen X