Cracovia z kompletem zwycięstw. Podopieczni Luki Elsnera pokonali Bruk-Bet Termalikę Nieciecza

Cracovia bardzo dobrze rozpoczęła sezon PKO BP Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Lukę Elsnera pokonała w drugiej kolejce na własnym stadionie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 2:0. Kolejny udany występ zanotował Ajdin Hasić.
Rewelacje startu sezonu
Cracovia w pierwszej kolejce świetnie zaprezentowała się kibicom. Podopieczni debiutującego w roli trenera „Pasów” Luki Elsnera rozbili w meczu przyjaźni Lecha Poznań na jego własnym stadionie aż 4:1. Pierwszego gola w jednym z pierwszych kontaktów z piłką w nowym klubie zdobył już w drugiej minucie Filip Stojilković, który ma być następcą Benjamina Kallmana. Błędy indywidualne były bolączką mistrza Polski. Kolejne gole strzelali Ajdin Hasić (x2) i Martin Minchev. Bramkę honorową dla „Kolejorza” z rzutu karnego zdobył Mikael Ishak. Na szczególną uwagę zasługuje trzeci gol Cracovii po świetnej akcji na prawej stronie boiska.
Po świetnym spotkaniu w Poznaniu słoweński szkoleniowiec zdecydował się nie zmieniać nic w wyjściowej jedenastce. Na ławce nie znalazł się jeszcze sprowadzony w tygodniu z RB Salzburg pomocnik Dijon Kameri.
Skład Pasów na dzisiejszy mecz! ⚪️🔴 pic.twitter.com/PsjhZ0hyzW
— CRACOVIA (@KSCracoviaSA) July 25, 2025
Bruk-Bet Termalica Nieciecza w meczu otwierającym sezon PKO BP Ekstraklasy sprawiła podobną, jeśli nie większą, niespodziankę. Beniaminek pokonał na wyjeździe ćwierćfinalistę Ligi Konferencji – Jagiellonię Białystok, 4:0. Co ciekawe, mimo wzmocnień drużyny w letnim oknie transferowym, w pierwszym składzie trener Marcin Brosz wystawił zawodników, którzy w poprzednim sezonie wywalczyli awans do elity. Gole dla „Słoni” strzelali Krzysztof Kubica (x2), Kamil Zapolnik i Morgan Fassbender, który pod koniec pierwszej połowy popisał się kapitalnym uderzeniem.
Marcin Brosz dokonał tylko jedną zmianę w porównaniu do starcia z Jagiellonią. Kamila Zapolnika, który jest kontuzjowany i nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych, zastąpił Andrzej Trubeha.
📋 𝗧𝗔𝗞 𝗭𝗔𝗚𝗥𝗔𝗠𝗬 🫡
Godzina do pierwszego gwizdka, czas poznać skład 🐘 na #CRABBT! 👇 pic.twitter.com/D2S0DFnTOA
— Bruk-Bet Termalica Nieciecza (@BB_Termalica) July 25, 2025
Aktywny Stojilković, kolejny gol Hasicia
Pierwszy raz interweniować musiał Ravas w szóstej minucie, kiedy po dośrodkowaniu z lewej strony głową uderzał Gabriel Isik. Cracovia wyszła z tej opresji bowiem Henrich Ravas poradził sobie ze strzałem. W pierwszej fazie meczu to goście zamknęli ekipę rywali na ich połowie, „Pasy” próbowały tylko długich piłek na Stojilkovicia.
Sytuacja odwróciła się po kwadransie gry. Wówczas Cracovia zaczęła przeprowadzać składne akcje. W 19. minucie po rozegraniu z rzutu rożnego piłkę we własnym polu karnym zagrał Fassbender. Po analizie VAR sędzia Jarosław Przybył wskazał na wapno. Do rzutu karnego podszedł Ajdin Hasić, który pewnie zamienił go na gola.
Zagranie ręką w polu karnym zespołu z Niecieczy i po chwili Ajdin Hasić daje prowadzenie @KSCracoviaSA! 💥👊
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3, CANAL+ SPORT5 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/k7ahSxy0yA
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 25, 2025
Chwilę później kolejny rzut karny próbował wymusić Stojilković, który już kilkanaście minut wcześniej symulował w polu karnym Termaliki. Po drugiej symulce napastnik Cracovii obejrzał żółtą kartkę. Szwajcar był bardzo aktywny i dosłownie po kilkudziesięciu sekundach znów walczył o piłkę z obrońcami gości. Był w tej sytuacji bardzo blisko przechwytu, ale zbyt daleko zagrał sobie piłkę i złapał ją Miłosz Mleczko. Do końca pierwszej połowy jeszcze kilkukrotnie ruszał z piłką na bramkę Termaliki, nie zważając na obecność rywali.
W 35. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Hilbrychta głową znów zagrał Isik. Obrońca chciał zapewne zgrywać ją do kolegów, natomiast ostatecznie wylądowała ona na poprzeczce i wyszła poza boisko.
Mało konkretów, dużo kartek
Tuż przed upływem godziny gry na boisku pojawił się Jesus Jimenez, który po kilku latach wrócił na polskie boiska. Po zmianie stron mogliśmy oglądać głównie walkę. Żółte kartki szybko obejrzeli Krzysztof Kubica i Maciej Ambrosiewicz po stronie gości oraz Dominik Piła. Na kilkanaście minut przed końcem boisko opuścić musiał stoper Cracovii Oskar Wójcik, który odczuwał skutki zderzenia z Krzysztofem Kubicą.
Do pierwszej dogodnej okazji na zdobycie gola czekaliśmy aż do 79. minuty. Z rzutu wolnego wrzucił wówczas Mikkel Maigaard, a głową akcję wykończył zastępca Wójcika – Mauro Perković, podwyższając prowadzenie Cracovii. Chwilę później przed szansą na pierwszego gola po powrocie do Polski stanął Jimenez, który dopadł do piłki po zamieszaniu w polu karnym „Pasów”, jednak uderzył nieczysto i Ravas nie miał kłopotów z interwencją. Po kilkudziesięciu sekundach bramkarz musiał jeszcze interweniować po odbiciu piłki od zawodnika Cracovii.
Znakomicie rozegrany rzut wolny przez @KSCracoviaSA! 👌 Do siatki trafia Mauro Perković! 🔥
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3, CANAL+ SPORT5 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/wb6xUYiBBz
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 25, 2025
Kilka minut przed końcem mogło być 3:0. Na prawej stronie Otar Kakabadze wkręcił w boisko Macieja Wolskiego, po czym dograł do wprowadzonego chwilę wcześniej Janiego Atanasova. Macedończyk uderzył jednak minimalnie obok słupka. Okazję po dośrodkowaniu z lewego skrzydła miał jeszcze Mateusz Praszelik. Jego strzał obronił jednak Mleczko. Była to ostatnia potencjalna sytuacja bramkowa w tym spotkaniu.
fot. screen Canal+ Sport