Nottingham Forest ściąga gwiazdę Serie A

Nottingham Forest to klub, który był jedną z sensacji minionego sezonu w ligach z TOP 5. Długo bowiem piłkarze dwukrotnego triumfatora Pucharu Europy w erze Briana Clougha rywalizowali o powrót do Ligi Mistrzów. To się nie udało, ale było blisko – do podium zabrakło im sześć punktów, a do samej europejskiej elity – dwa. Aby dalej móc walczyć z najlepszymi potrzebne są do składu odpowiednie wzmocnienia. Oto i ono – prosto z Serie A, za duże pieniądze.
Nottingham Forest z następcą Elangi
Fani Nottingham Forest nie mogą ostatnio narzekać. Po pierwszym od wielu, wielu lat finiszu klubu na miejscu dającym europejskie puchary, doszło też do dość zaskakującej prolongaty umowy u Morgana Gibbsa-White’a. Anglik był już bowiem o krok od dołączenia do Tottenhamu, aż tu nagle jak Filip z konopi wyskoczył Evangelos Marinakis i zaproponował mu rekordową w skali historii klubu umowę i pomocnika nie trzeba było długo namawiać. Teraz dojdzie do tego transfer z wysokiej półki, choć dla fanów w Anglii jest to piłkarz zapewne mało znany. Grecki magnat zapłaci za piłkarza 40 milionów euro plus bonusy – tak podaje Fabrizio Romano.
🚨🇨🇭𝐁𝐑𝐄𝐀𝐊𝐈𝐍𝐆 | Dan Ndoye (24) to Nottingham Forest! Here we go. Deal is €40m + add-ons for the Bologna player, reports @FabrizioRomano. 🔴⚪️ pic.twitter.com/OC2zUQ3QH5
— EuroFoot (@eurofootcom) July 28, 2025
Na City Ground przybędzie bowiem Dan Ndoye. Szwajcar ma 24 lata i trafi do Anglii po dwóch sezonach w Bologni. Warto tu dodać latach bardzo udanych – od razu po przybyciu, klub ze Stadio Renato Dall’Ara zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. W sezonie 2024/25 z kolei, poza występami w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych na kontynencie, „Rossoblu” wygrali niespodziewanie po 51 latach rozgrywki Pucharu Włoch. Właśnie Ndoye był bohaterem finału, strzelił jedynego gola tamtego wieczoru.
Nottingham Forest otrzymują więc „big game playera”. Warto tu dodać, że jego występ na EURO 2024 także był udany – trafił on przeciwko Włochom w 1/8 finału, a ze Szwajcarią dotarł do ćwierćfinału imprezy. Piłkarz kadry Helwetów w Serie A grał jedynie dwa sezony – jego bilans to 62 mecze, dziewięć goli i pięć asyst. Ndoye ma zastąpić sprzedanego niedawno do Newcastle United Anthony’ego Elangę.
Dlaczego warto śledzić Ndoye’a?
Szwajcarski zawodnik jest bardzo nieprzyjemnym piłkarzem do krycia. Poza sporymi możliwościami biegowymi, jest on momentami nieokrzesany, co powoduje, że rywal ma trudności z powstrzymaniem takiego zawodnika. Dla Nottingham Forest, taki piłkarz – w dodatku z doświadczeniem w Europie i w swojej kadrze, może być sporą wartością dodaną do zespołu.
Potrafi też w piękne gole – nie tylko jak ten z finału Pucharu Włoch. Jednym z najpiękniejszych goli sezonu był ten, który został strzelony przez Szwajcara przeciwko SSC Napoli (które latem mocno próbowało go pozyskać – Bologna chciała jednak 45 milionów euro). Cudowna była ta piętka, akurat w walce neapolitańczyków o tytuł z Interem, co dodało pikanterii całej rywalizacji..
Nie ma on też problemów z wykańczaniem akcji – liczby u niego znacząco się poprawiły. Z bilansu 2+1, w sezonie z krajowym pucharem w gablocie skończył on rozgrywki w „kanadyjce” z 9+6. 24-latek zanosi się więc na bardzo ciekawe wzmocnienie linii ataku. Zagra on na obu skrzydłach, choć bardziej prawdopodobne jest jego umieszczenie w Nottingham Forest na lewej flance.
Fot. PressFocus