Wieczysta z transferem doświadczonego ekstraklasowicza. Ponad 300 meczów w najwyższej lidze

Debiutująca na poziomie Betclic 1. Ligi Wieczysta Kraków, która zaliczyła udane wejście w sezon, wzmocni się z graczem z ogromnym doświadczeniem w polskiej Ekstraklasie. Rozegrał w niej ponad 300 meczów, a na koncie ma trzy medale mistrzostw Polski. Jest to dla niego powrót do kraju po dwóch latach spędzonych w egzotycznym regionie.

Wieczysta z transferem doświadczonego ligowca

Wieczysta Kraków może mówić o udanym debiucie na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Po pierwszych dwóch meczach na poziomie Betclic 1. Ligi w swojej historii żółto-czarni są jedną z sześciu wciąż niepokonanych drużyn. Na inaugurację Wieczysta zremisowała 1:1 ze Śląskiem Wrocław, a w ostatni weekend wygrała na stadionie Zagłębia Sosnowiec (który obecnie jest domem Wieczystej) 2:1 z Pogonią Siedlce. Szansa na podtrzymanie dobrej serii będzie duża, bowiem najbliższym rywalem Wieczystej jest Znicz, który poległ w obu dotychczasowych meczach.

Niewykluczone, że już w meczu z pruszkowskim zespołem w żółto-czarnej koszulce zadebiutuje doświadczony ekstraklasowicz, który na najwyższym szczeblu w Polsce rozegrał 333 mecze. Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl” poinformował bowiem, że jeszcze w czwartek 31 lipca kontrakt z Wieczystą podpisze Maciej Gajos, który po dwóch latach spędzonych w egzotycznym regionie wraca na polskie boiska. Po spadku z Lechią z Ekstraklasy w 2023 roku przeniósł się do Indonezji i dwa ostatnie sezony rozegrał w barwach Persiji Dżakarta.

Wraz z końcem czerwca br. 34-letni pomocnik stał się „wolnym zawodnikiem”, bowiem jego wygasająca umowa nie została przedłużona. Tym samym licznik jego występów dla klubu ze stolicy Indonezji zatrzymał się na liczbie „64”. W tym czasie zanotował 12 asyst i osiem trafień, ale większość w swoim pierwszym sezonie – pięć goli i siedem asyst w 28 meczach. Kiedy Gajos przychodził do Persiji, klub ten był świeżo upieczonym wicemistrzem kraju. W ostatnich dwóch sezonach zajmował jednak ósme i siódme miejsce na grających w lidze 18 drużyn.

Maciej Gajos wziął przykład z Bartłomieja Wdowika i do swojego repertuaru dorzucił także trafienie bezpośrednio z rzutu rożnego 😎pic.twitter.com/nGiWCGX8Dy

— Jakub Śliżewski (@jakub_slizewski) December 28, 2024

Wiele sezonów spędzonych w Ekstraklasie

Choć najbliższy sezon będzie dla Gajosa już siedemnastym w seniorskiej karierze, dopiero teraz zadebiutuje na poziomie Betclic 1. Ligi. W barwach Rakowa Częstochowa, którego jest wychowankiem, w latach 2009-12 występował bowiem na poziomie II ligi. Z kolei następne 11 sezonów spędził w Ekstraklasie i w tym czasie reprezentował barwy trzech klubów – Jagiellonii Białystok, Lecha Poznań i Lechii Gdańsk. Na Podlasiu rozegrał trzy sezony, z kolei w Wielkopolsce i na Pomorzu po cztery. Najwięcej występów zaliczył dla „Kolejorza”.

• Jagiellonia Białystok (2012-15) – 108 meczów, 23 gole, 14 asyst
• Lech Poznań (2015-19) – 151 meczów, 18 gole, 10 asyst
• Lechia Gdańsk (2019-23) – 135 meczów, 18 gole, 8 asyst

Na koncie ma również trzy medale mistrzostw Polski i wszystkie brązowe. W sezonie 2014/15 zajął trzecie miejsce w Ekstraklasie z „Jagą”, z kolei w sezonach 2016/17 i 2017/18 z Lechem. Zdobył także dwa Superpuchary Polski – z Lechem w 2016 roku i z Lechią w 2019 roku. Z tymi dwoma klubami łącznie trzykrotnie zagrał również w finale Pucharu Polski, ale wszystkie je przegrał (z Lechem w 2016 i 2017 roku, a z Lechią w 2020 roku). W biało-zielonej koszulce zaś zaliczył swój jedyny w karierze spadek do niższej ligi – z Ekstraklasy w sezonie 2022/23.

Dla tych, którzy przegapili 👀

Tak w 98. minucie meczu z własnej połowy przymierzył nasz kapitan, Maciej Gajos 🚀

Tego gola można oglądać w nieskończoność 🤩 pic.twitter.com/pTwJbdt3Uq

— Lechia Gdańsk (@LechiaGdanskSA) May 21, 2023

W Wieczystej wychowanek Rakowa spotka dwóch zawodników, z którymi w przeszłości miał okazję dzielić szatnię. Mowa o Rafale Pietrzaku, z którym przez 3,5 roku grał w Lechii Gdańsk oraz Michale Pazdanie, z którym przez trzy sezony występował w Jagiellonii. W Krakowie prędzej wspólnie po boisku biegać będzie z Pazdanem, który jest kapitanem Wieczystej, niż z Pietrzakiem, który za kadencji Przemysława Cecherza pełni jedynie rolę rezerwowego.

fot. PressFocus