Schalke z trzema punktami na otwarcie 2. Bundesligi. Nieudany debiut Kownackiego

Schalke 04 Gelsenkirchen ma za sobą pierwsze oficjalne spotkanie w ramach nowego sezonu ligowego 2025/26. W meczu inaugurującym rozgrywki 2. Bundesligi klub z Zagłębia Ruhry podejmował na własnym podwórku Herthę BSC.
Schalke z trzema punktami w pierwszej kolejce
Schalke rozpoczęło sezon 2025/26 w imponującym stylu, odnosząc zasłużone zwycięstwo, które potwierdziło słowa trenera Mirona Muslicia z przedsezonowych konferencji. Zespół z Gelsenkirchen od pierwszego gwizdka wykazywał ogromną determinację w starciu z Herthą BSC, szczególnie w grze bez piłki. Zawodnicy Schalke prezentowali się jako zgrana, zorganizowana i waleczna drużyna, która nie dawała rywalom ani chwili wytchnienia. Tym samym nasz rodak – Dawid Kownacki, rozpoczął przygodę ze stołecznym klubem od porażki, choć przynajmniej zagrał w pierwszym składzie Herthy.
Zaangażowanie Schalke 04 przyniosło efekty – w pierwszej połowie gospodarze zdobyli dwie bramki, pokazując wolę walki i wielką siłę – do siatki rywali trafili Katic oraz Sylla. Schalke nie oddało inicjatywy, dominując przez większość spotkania. Hertha z kolei przez 90 minut nie potrafiła znaleźć sposobu na szczelną defensywę gospodarzy.
Dopiero w doliczonym czasie gry Groening zdołał strzelić honorowego gola dla stołecznych, ale było już za późno na odwrócenie losów meczu. Choć Schalke kończyło mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Katicia, wynik nie był zagrożony. Kibice na Veltins-Arena mogli być dumni z postawy swojej drużyny – to był sygnał, że Schalke ma ambicje, by wrócić na szczyt. Rywale z Berlina mieli mniej klarowne okazje i oddali dwa razy mniej celnych strzałów (6:3 dla gospodary). Schalke miało ten mecz pod kontrolą po szybko zdobytych bramkach.
+++ ABPFIFF +++
JAA! Die drei Punkte bleiben bei uns in Gelsenkirchen!!!
⏱️ 90' | #S04BSC 2:1 | #S04 pic.twitter.com/ubaMagq76S
— FC Schalke 04 (@s04) August 1, 2025
Dwa szybkie ciosy
Schalke mogło w imponującym stylu rozpocząć zawody na Veltins Arenie – bliski szczęścia był Peter Remmert, ale piłka ostatecznie wylądowała na rzucie rożnym. Gospodarze szybko przejęli inicjatywę i z każdą minutą dominowali przeciwnika. W ósmej minucie powinno być 1:0, ale koncertowo stuprocentową okazję zmarnował Christopher Antwi-Adjei z Schalke.
Kilka minut później przed stratą gola przez Herthę kolegów uratował ofiarną interwencją… Dawid Kownacki, który tuż przed linią bramkową wybił piłkę. Co się odwlecze, to nie uciecze. Długa dominacja wreszcie przyniosła efekt. W 16. minucie klub z Gelsenkirchen dopiął swego – Moussa Sylla wykorzystał dogranie Remmerta i dał drużynie zasłużone prowadzenie 1:0.
🇲🇱 Moussa Sylla strzelcem pierwszego gola w nowym sezonie 2. Bundesligi! ⚽️🔥
Schalke 04 na prowadzeniu, czy Hertha BSC odpowie? 🤔 #BundesTAK🇩🇪 pic.twitter.com/0gPkT0Rugy
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 1, 2025
Wydawać się mogło, że berlińczycy odpowiedzą groźnym atakiem, lecz zamiast tego to Schalke kontynuowało ofensywę – w rezultacie na 2:0 w 23. minucie podwyższył Nikola Katić, który okrasił swój debiut w barwach „Die Koenigsblauen” pięknym golem. Gospodarze nie odpuszczali rywalowi ani na krok, ale nie byli już w stanie podwyższyć wyniku.
Erster Torjubel der Saison! 🤩
⏱️ 22' | #S04BSC 1:0 | #S04 pic.twitter.com/Qwtj65LUhQ
— FC Schalke 04 (@s04) August 1, 2025
Pierwsze 45 minut zakończyło się wynikiem 2:0, choć ekipa Muslicia spokojnie mogła ugrać nawet 4:0 i nikt nie byłby tym faktem zdziwiony. Statystyki były brutalne dla gości – oddali zaledwie trzy strzały przy aż 10 w pełni dominujących gospodarzy. Gracze Schalke z łatwością wchodzili w pole karne – zaliczyli tam w pierwszej połowie 16 kontaktów przy ledwie trzech Herthy.
Hertha reaguje, ale za późno
Drugie 45 minut nie przyniosło większej zmiany w obrazie gry – Schalke w dalszym ciągu dominowało i dyktowało warunki gry, jednakże tempo akcji nieco spadło, czego efektem była mniejsza liczba oddanych strzałów. Co prawda Hertha z każdą kolejną minutą zyskiwała na posiadaniu piłki, lecz Kownacki i spółka nie byli w stanie przekuć tego w groźne akcje bramkowe. W 57. minucie stołeczny klub mógł trafić na 1:2, jednak dobrą interwencją wykazał się Loris Karius, który jakiś czas temu otrzymał nową umowę w „Die Koenigsblauen”.
Gospodarze nie musieli się raczej zbytnio wysilać do końca meczu, choć w 89. minucie nadzieje w serca kibiców wlał rezerwowy Groenning, strzelając kontaktowego gola, ale w jakże pięknym stylu. Goście nie dokonali jednak cudu – nie pomogła nawet druga żółta i w rezultacie czerwona kartka Katicia… Schalke dokończyło zawody w dziesiątkę i zasłużenie sięgnęło po trzy punkty, odnosząc zwycięstwo 2:1 w dzień otwarcia 2. Bundesligi.
🤌 𝗖𝗢 𝗭𝗔 𝗙𝗜𝗡𝗘𝗭𝗝𝗔, 𝗖𝗢 𝗭𝗔 𝗧𝗘𝗖𝗛𝗡𝗜𝗞𝗔! ⚽️😍
Przepiękne trafienie Sebastiana Grønninga dla Herthy BSC w końcówce meczu z Schalke 04! 🔥 #BundesTAK🇩🇪 pic.twitter.com/ziIXXEKUHW
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 1, 2025
Co prawda statystyka posiadania piłki może zakłamywać nieco obraz i wynik starcia, jednakże ofensywnie – klub z Gelsenkirchen był nie tylko lepszy, ale i skuteczniejszy. W przypadku współczynnika xGoals, Schalke wypracowało go na poziomie 1,28, podczas gdy Hertha 0,57. Posiadanie nie przekładało się na wyklarowane okazje.
fot. Screen X (Eleven Sports).