To będzie jeden z największych transferów Nottingham w historii. Do Forest trafi francuska gwiazda

Nottingham Forest zbroi się jak może na sezon 2025/26. Po tym jak do klubu Premier League dołączyli już między innymi Dan Ndoye, Igor Jesus czy Jair Cunha, wkrótce szeregi „Tricky Trees” wzmocni utalentowany napastnik z francuskiej Ligue 1, o którego zabiegał chociażby ligowy konkurent klubu z City Ground – Brentford.

Nottingham z trzecim największym transferem w historii

Nottingham Forest jest o krok od sfinalizowania jednego z najgłośniejszych transferów tegorocznego lata w Anglii. Według doniesień dobrze poinformowanego Sachy Tavolieriego, klub z City Ground osiągnął pełne porozumienie ze Stade Rennais ws. transferu Arnauda Kalimuendo. Francuz, który w minionym sezonie zachwycał skutecznością w Ligue 1, ma kosztować około 30 milionów euro.

O snajpera w ostatnich dniach rywalizowały dwa kluby Premier League – Brentford oraz Nottingham. „The Bees” próbowali przekonać Francuza do przeprowadzki, jednak to Forest wykazało się większą determinacją i złożyło ofertę, którą klub Ligue 1 przyjął bez zawahania. a Cała operacja znajduje się obecnie w fazie finalizacji, a 23-latek tym samym dołączy do drużyny prowadzonej przez Nuno Espírito Santo.

🚨🏴󠁧󠁢󠁥󠁮󠁧󠁿 Nottingham Forest and Stade Rennais agreed on a €30M transfer package for Arnaud Kalimuendo!

✍🏼 Terms are already agreed.

⏳ More to follow. #mercato #NFFC pic.twitter.com/dX8V7Xh2Ku

— Sacha Tavolieri (@sachatavolieri) August 14, 2025

Kwota transferu czyni Kalimuendo trzecim najdroższym nabytkiem w historii Nottingham Forest. Więcej zapłacono jedynie za Elliota Andersona (41,2 mln euro) oraz Dana Ndoye (42 mln euro). To jasny sygnał, że klub planuje poważne wzmocnienie ofensywy przed startem wymagającego sezonu w Premier League.

Kalimuendo i jego droga do Premier League

Kalimuendo ma za sobą znakomitą kampanię 2024/25. W barwach Stade Rennais rozegrał 34 spotkania, w których zdobył 18 bramek i zanotował cztery asysty. Jego skuteczność i wszechstronność w polu karnym sprawiły, że znalazł się na radarze wielu klubów z czołowych lig Europy. Teraz po raz pierwszy w karierze opuści Francję, by zmierzyć się z fizycznymi realiami angielskiej ekstraklasy.

Mierzący 175 cm wzrostu napastnik jest wychowankiem akademii PSG. Choć nie zdołał na stałe przebić się do seniorskiego zespołu, jego talent rozwijał się podczas dwóch wypożyczeń do RC Lens. To właśnie tam, regularnie trafiając do siatki, zbudował reputację jednego z najskuteczniejszych młodych snajperów Ligue 1. Rennes zapłaciło za niego w 2022 roku 20 mln euro, co już wtedy było znaczącą inwestycją.

Kalimuendo to także sześciokrotny reprezentant Francji. Choć jego rola w kadrze „Trójkolorowych” była dotąd epizodyczna, transfer do Premier League może otworzyć mu drogę do regularnych powołań – szczególnie w perspektywie zbliżających się mistrzostw świata 2026.

€20m well spent! – 1 goal + 2 assists for new Rennes striker Arnaud Kalimuendo (20) this weekend. 📈😎 pic.twitter.com/5k7IdMujag

— Get French Football News (@GFFN) October 5, 2022

Nottingham mierzy wyżej

Nottingham Forest, które poprzedni sezon zakończyło na znakomitym, siódmym miejscu w tabeli, wyraźnie podnosi poprzeczkę. Jeszcze nie tak dawno walczący o utrzymanie klub już teraz myśli o kolejnych udziałach w europejskich pucharach. Wzmacnianie ofensywy graczem o udokumentowanej skuteczności ma być kolejnym krokiem w kierunku stałej obecności w górnej połowie tabeli.

Dla Kalimuendo będzie to nie tylko sportowe wyzwanie, ale także test adaptacji do zupełnie nowego środowiska. Angielska piłka wymaga od napastników nieustannej walki, gry na dużej intensywności i zdolności do odnajdywania się w ciasnych przestrzeniach. Jeśli Francuz szybko odnajdzie się w Premier League, Nottingham Forest może zyskać napastnika, który przez lata będzie decydował o sile ofensywnej zespołu.

Finalizacja transakcji wydaje się kwestią dni. W Nottingham liczą, że Kalimuendo od razu pokaże, dlaczego klub zdecydował się na tak poważną inwestycję. Jeśli forma z Ligue 1 przełoży się na angielskie boiska, kibice Forest mogą mieć przed sobą sezon pełen emocji i goli.