Brentford z rekordowym transferem w historii klubu

W minionym sezonie 2024/25 ekipa Brentfordu zajęła dziesiąte miejsce w angielskiej Premier League, jednakże ambicje klubu sięgają znacznie wyżej – na Gtech Community Stadium po cichu marzą o grze w europejskich pucharach. W tym celu popularne „Pszczółki” budują silną kadrę na nową kampanię.
Brentford z rekordem transferowym
Brentford nie zwalnia tempa w przebudowie swojego zespołu. Klub z zachodniego Londynu ogłosił właśnie zakontraktowanie Dango Ouattary z Bournemouth, ustanawiając tym samym rekord transferowy w kategorii ruchów przychodzących– mowa o sumie prawie 50 mln euro, co jest sporą przebitką w stosunku do poprzedniego najlepszego wyniku – 33 mln euro za Igora Thiago.
23-letni napastnik podpisał pięcioletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejny sezon i już teraz określany jest mianem zawodnika, który może tchnąć w ofensywę „Pszczół” zupełnie nową energię. Co oczywiste – to też rekord za piłkarza z Burkina Faso (wcześniej rekordzistą był… sam Ouattara – 22,5 mln euro).
Ouattara dołącza do Brentford po 2,5-rocznej przygodzie w Bournemouth, gdzie w 81 występach w Premier League zdobył 18 bramek. Choć jego bilans w „The Cherries” był solidny, nie zawsze miał szansę na regularną grę, co utrudniało mu wejście w pełen rytm meczowy. Mimo to nowy trener Brentford, Keith Andrews, nie kryje swojego entuzjazmu.
Ready to entertain ✨️ pic.twitter.com/6liyQs6r5U
— Brentford FC (@BrentfordFC) August 16, 2025
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że pozyskaliśmy Dango. Wiedzieliśmy o nim i byliśmy zaskoczeni, że może być dostępny, a kiedy dowiedzieliśmy się, że jego pozyskanie może być możliwe, skupiliśmy się na ściągnięciu go do nas. Podobało nam się jego doświadczenie w Premier League, nawet w tak młodym wieku, ale on po prostu jeszcze nie znalazł rytmu z powodu braku regularnego czasu gry.
Pasuje również do naszego stylu gry – ma coś, czego brakowało nam w ataku i uzupełni to, co już mamy w zespole. Kibice go pokochają. To typ zawodnika, dla którego wszyscy wstaną z miejsc – powiedział trener Brentford.
Ouattara następcą Mbeumo
Równie pozytywnie transfer ocenił dyrektor sportowy klubu, Phil Giles. Po odejściu Bryana Mbeumo (także za rekordową kwotę – 75 mln euro, a miał roczną umowę) Brentford poszukiwało ofensywnego wzmocnienia i właśnie w Ouattarze upatruje następcy gwiazdora.
– Każde odejście z klubu staraliśmy się równoważyć sprowadzeniem zawodnika o dużym potencjale. Dango doskonale wpisuje się w tę strategię – podkreślił Giles, dodając, że cała drużyna wygląda coraz solidniej, a konkurencja o miejsca w składzie wzrośnie.
Historia Ouattary to przykład piłkarskiej drogi od lokalnego bohatera do międzynarodowej gwiazdy. Urodzony w Wagadugu w Burkina Faso, rozpoczął karierę w akademii Majestic. Już jako nastolatek zdobywał bramki w krajowej lidze, co przyciągnęło uwagę skautów z Europy. W 2020 roku trafił do francuskiego Lorient, gdzie początkowo grał w rezerwach. Jego przełom nadszedł w sezonie 2021/22. Wkrótce potem został powołany do reprezentacji Burkina Faso na Puchar Narodów Afryki, gdzie zapisał się w historii, strzelając zwycięskiego gola w ćwierćfinale z Tunezją.
W kolejnym sezonie Ouattara stał się kluczową postacią Lorient. Jego sześć goli i sześć asyst w 18 meczach Ligue 1 wystarczyło, by w styczniu 2023 roku sprowadziło go Bournemouth. Na południu Anglii szybko zaaklimatyzował się w Premier League, a jego hat-trick przeciwko Nottingham Forest zapisał się złotymi zgłoskami w historii klubu. Łącznie w 88 spotkaniach dla „The Cherries” zdobył 11 bramek i dziewięć asyst, udowadniając, że może on wkrótce błyszczeć na jeszcze wyższym poziomie.
Dziś Ouattara wchodzi w nowy etap kariery. Brentford widzi w nim nie tylko następcę Mbeumo, ale także piłkarza, który dzięki szybkości, sile i nieprzewidywalności może stać się liderem ofensywy. Transfer ten jest jasnym sygnałem, że klub z Gtech Community Stadium chce nie tylko utrzymać się w elicie, ale również powalczyć o wyższe cele.
Dla kibiców Brentford ten ruch to powiew świeżości i zapowiedź ciekawych miesięcy. Ouattara to piłkarz, który potrafi zadowolić publiczność, a teraz ma szansę na nowo zdefiniować ofensywę Pszczół. Jeśli jego potencjał zostanie w pełni wykorzystany, londyńska drużyna może zyskać nie tylko nową gwiazdę, ale i… może kolejną nową rekordową sprzedaż.
fot. YouTube Brentford