Jagiellonia z nowym defensorem. Piłkarz ma swoje za uszami

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 09 września 2025
jagiellonia andy pelmard

Jagiellonia po raz kolejny zagra w fazie ligowej Ligi Konferencji. Łukasz Masłowski przyzwyczaił już do tego, że potrafi wyciągnąć z kapelusza naprawdę ciekawe nazwiska. Całkiem niespodziewanie, doszło do kolejnego takiego działania w jego wykonaniu. Nowy obrońca ma ciekawe CV, ale także bardzo nieprzyjemny epizod, gdy był w Serie A. To wstydliwy incydent, który będzie ciągnął się za piłkarzem przez długi czas.

Jagiellonia z potrzebnym wzmocnieniem obrony

Jagiellonia ma marzenie o tym, by nawiązać do wspaniałej historii z sezonu 2024/25 i powtórce ćwierćfinału w Europie. W Białymstoku od pewnego czasu Łukasz Masłowski stara się dawać piłkarzom pomocną dłoń w kontekście piłkarskiego „powrotu do żywych”. Było tak z Enzo Ebosse’m, który przybył do Podlasia po trzech zerwanych więzadłach krzyżowych, Lamine Diabym-Fadigą, za którym ciągnął się swego czasu incydent z kradzieżą zegarka swojemu koledze z drużyny.

Teraz przyszła pora na kolejną okazję z tytułu słabej sytuacji piłkarza z ciekawym CV. Nowym obrońcą Jagiellonii został Andy Pelmard – będzie on wypożyczony z Clermont Foot do końca sezonu z opcją wykupu. Choć grał on we francuskich młodzieżówkach to we wrześniu po raz pierwszy zagrał w reprezentacji Madagaskaru. To bardzo użyteczne wzmocnienie wobec tzw. krótkiej kołdry Jagi w obronie. Piłkarz kojarzony choćby z FC Basel jesienią nie zagra w europejskich pucharach – termin zgłoszenia list minął kilka dni temu. Białostoczanie po wyeliminowaniu Dinamo City Tirana znów zagrają w Lidze Konferencji, więc Pelmard musi liczyć na udaną jesień kolegów.

I właśnie w kadrze wyspy kojarzonej ze słynną bajką dla dzieci, rozegrał już dwa spotkania w seniorskiej drużynie. W dniu ogłoszenia transferu 25-latek wszedł z ławki w meczu z Czadem. Pelmard to pierwszy w historii PKO BP Ekstraklasy piłkarz z Madagaskaru. Obrońca to były zawodnik OGC Nicei, FC Basel, Lecce czy UD Las Palmas.

W FC Basel rozegrał ponad 100 meczów. Pelmard grał tam z innym piłkarzem, który występuje obecnie w Jagiellonii – mowa oczywiście o Afimico Pululu. Gdy w grę wchodził awans do premierowej edycji Ligi Konferencji, Pelmard nie trafił karnego, a zaraz po nim celnie uderzył w serii jedenastek obecny gwiazdor Ekstraklasy. Finalnie klub ze Szwajcarii awansował do fazy głównej.

W rozgrywkach 2022/23 został piłkarzem Basel już na stałe i był członkiem ekipy półfinalistów LKE – grał on w jednym zespole z Riccardo Calafiorim, Danem Ndoye oraz nowym pomocnikiem Interu – Andy’m Dioufem. Po sezonie chciał jednak wracać do ojczyzny i trafił do Clermont Foot. Drużyna z Clermont Ferrand na wiosnę 2024 spadła do Ligue 2. Po roku znów znalazł się w późniejszym spadkowiczu – z Wysp Kanaryjskich, tak jak w Szwajcarii było to wypożyczenie.

Sezon 2024/25 to dla niego raptem osiem meczów i 394 minuty w dwóch klubach – we wspomnianym UDLP oraz Lecce. Obecny sezon to już 231 minut w Clermont Foot na poziomie Ligue 2. Jeden z kibiców skomentował bardzo dosadnie odejście Pelmarda:

Kolejny genialny pomysł. Skład jest słaby, a klub wypożycza jednego z większych pewniaków w defensywie – którego bardzo brakowało sezon temu…

Wiele osób nie dowierza, że klub pozbył się gracza. Kilka z komentarzy to odpowiedzi na wypożyczenie w stylu „nie wierzę”, „jesteśmy niepoważni”. We Włoszech z kolei obrońca pamiętany będzie wyłącznie z tych złych powodów. Jesienią 2024, tak jak i Filip Marchwiński, za dużo nie pograł, ale też… nie dotrwał do wiosny.

Pelmard i wstydliwy incydent z Lecce

Nowy piłkarz Jagiellonii ma na swoim koncie dość wstydliwy epizod. W grudniu 2024 roku zjawił się on na klubowej wigilii w Lecce. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że… Pelmard „podchmielony” usiadł za kółkiem, a potem zignorował polecenie funkcjonariusza policji. Miejscowi policjanci ruszyli w pościg, a obrońcę zatrzymać się udało dopiero… jadąc pod prąd. Francuz dopiero po pewnym czasie zreflektował się – nie reagował na wcześniejsze prośby próbujące zmusić go do zatrzymania pojazdu. Pelmardowi zatrzymano prawo jazdy, a sam zawodnik opuścił komisariat po kilku godzinach. Za tłumacza robił mu były piłkarz Juventusu, Hamza Rafia.

Pelmard, który nie grał zbyt często w klubie w momencie incydentu – został wydalony z drużyny i zakończono przed czasem jego wypożyczenie. Był to kolejny wyskok w krótkim czasie dla klubu z Apulii, bowiem także w 2024 roku, ale na wiosnę – Roberto D’Aversa po meczu z Hellasem potraktował piłkarza gości Thomasa Henry’ego… uderzeniem w stylu Zinedine’a Zidane’a. Klub dzień po meczu pozbawił go pracy. Miejmy nadzieję, że Jagiellonia będzie miała pociechę z nowego zawodnika i taka sytuacja jak we Włoszech, z Pelmardem po prostu się nie powtórzy.

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. Ten typ człowieka, który na Flashscore ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji.

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
Węgry - Portugalia
Powyżej 3.5 goli
kurs
1,63
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)