FC Barcelona: Zamieszania ze stadionem ciąg dalszy. Najbliższy mecz ligowy zostanie rozegrany na... sześciotysięczniku

Organizacja zwykle nie jest najlepszą stroną FC Barcelony. W ostatnim czasie „Duma Katalonii” walczy bowiem o powrót na Camp Nou, jednak z każdym kolejnym podawanym oficjalnie terminem nagle okazuje się, że ten legendarny stadion nie został jeszcze wystarczająco wyremontowany, aby rozgrywać na nim mecze La Ligi oraz Ligi Mistrzów. W obliczu infrastrukturalnego kryzysu klub poinformował, że w najbliższy weekend klub zagra na obiekcie rezerw.

Trzy kolejki na wyjeździe nie wystarczyły

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że FC Barcelona zawita na Camp Nou już niedługo. W serca kibiców najwięcej optymizmu co do tej kwestii wlewał… sam klub, który wczesnym latem hucznie informował, że mecz Pucharu Gampera przeciwko włoskiemu Como będzie otwarciem wyremontowanego stadionu. Jak to jednak w klubie FC Barcelona bywa – nic nie może być w ostatnim czasie załatwione bez problemów. Zaczęły się schody i komplikacje, jednak póki co bez większych konsekwencji.

Wszystko przez fakt dogadania się FC Barcelony z La Ligą, dzięki któremu „Duma Katalonii” pierwsze trzy mecze La Ligi – przeciwko RCD Mallorce, Levante i Rayo Vallecano rozegrała na wyjeździe. Zgodnie z pierwotnym zamysłem, w tym czasie klub miał sfinalizować remont Camp Nou, a mecz z Valencią (który odbędzie się w najbliższą niedzielę, 14 września 0 21:00) rozegrać już w swoim domu, na legendarnym stadionie. Rzeczywistość zweryfikowała jednak te plany, a okolice stadionu FC Barcelony póki co wciąż bardziej przypominają plac budowy niż miejsce, w którym już na dniach mają się pojawić dziesiątki tysięcy kibiców.

A little history lesson:

The original projected opening date for the renovated Camp Nou was set for … November 2024. pic.twitter.com/582o1Gklzk

— total Barça (@totalBarca) September 9, 2025

FC Barcelona zagra na stadionie rezerw

Wobec niedokończenia rewitalizacji stadionu, klub musiał poszukać jakiejś opcji B. Naturalnym wyborem byłby olimpijski obiekt usytułowany na wzgórzu Montjuic, natomiast w najbliższy weekend odbędzie się tam… koncert amerykańskiego rapera – Post Malone’a.

Przez to FC Barcelona zdecydowała się na kolejny krok, którym jest wybór… Estadi Johan Cruyff. Obiekt ten na co dzień jest areną zmagań kobiecej sekcji oraz rezerw „Blaugrany”. Może on pomieścić maksymalnie sześć tysięcy kibiców, a na stadionie już trwają pracę, aby spełnić wszelkie wymagania dotyczące chociażby odpowiedniego ustawienia kamer.

Przy takim obrocie zdarzeń naturalnie pojawiły się pytania w sprawie sprzedaży biletów na spotkanie. Klub postanowił, że opcję zakupu biletów będą mieli jedynie ci kibice, którzy w poprzednich dwóch sezonach (2023/24 i 2024/25) posiadali karnet na wszystkie mecze. Takich osób, jak czytamy w oficjalnym komunikacie, jest ponad szesnaście tysięcy. W przypadku liczby zgłoszeń przekraczającej maksymalną pojemność Estadi Johan Cruyff (6 tysięcy) przeprowadzone zostanie losowanie.

FC Barcelona v Valencia to be played at the Estadi Johan Cruyff with attendance reserved exclusively for Club Members.

— FC Barcelona (@FCBarcelona) September 9, 2025