Hradecky niedawno zmienił klub. Przez pewien czas przymusowo odpocznie

Napisane przez Gabriel Stach, 12 września 2025
lukas hradecky

Lukas Hradecky nie zdążył jeszcze na dobre zadomowić się w księstwie Monako, a już stanął przed wyzwaniem, którego nikt się nie spodziewał. Bramkarz z ogromnym doświadczeniem, kapitan reprezentacji Finlandii, nagle znalazł się w sytuacji, która może w pewnym stopniu zaważyć na jego przyszłości. Były zawodnik Bayeru Leverkusen uszkodził sobie kolano i trochę odpocznie.

Lukas Hradecky z kontuzją

Doświadczony bramkarz i kapitan reprezentacji Finlandii, nie tak wyobrażał sobie początek swojej przygody w AS Monaco. Zaledwie kilka tygodni po dołączeniu do drużyny prowadzonej przez Adiego Huettera, 35-latek doznał urazu więzadeł kolana, który wykluczy go z gry na co najmniej dwa miesiące, co potwierdził sam szkoleniowiec. To poważny cios zarówno dla samego zawodnika, jak i dla klubu, który przeprowadzając zmiany pod kątem personaliów między słupkami, liczył na stabilizację między słupkami w kluczowym momencie sezonu.

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło pod koniec spotkania z RC Strasbourg Alsace (3:2). Hradecky, po starciu z Kendrym Paezem, przez dłuższą chwilę zmagał się z bólem kolana, zanim ostatecznie musiał opuścić boisko. Jak poinformował Huetter na konferencji prasowej, badania wykazały uszkodzenie więzadła. Oznacza to, że Fin opuści nie tylko mecze Ligue 1, ale również inauguracyjne starcia Ligi Mistrzów – w tym wyjazd do Brugii i prestiżowy pojedynek z Manchesterem City.

Szczęście znów sprzyja Koehnowi

Pod nieobecność Hradecky’ego rolę pierwszego bramkarza przejmie Philipp Koehn. Szwajcar, który swego czasu bronił w RB Salzburg, teraz stanie przed szansą udowodnienia, że może być solidnym zastępcą Fina. Pod nieobecność Radosława Majeckiego (który został latem wypożyczony do Brestu), Koehn wrócił między słupki w momencie kontuzji Polaka i nie oddał mu miejsca. Teraz też los uśmiechnął się do Szwajcara.

Hradecky, niedawno filar Bayeru Leverkusen, pełnił rolę kapitana drużyny Xabiego Alonso i poprowadził „Aptekarzy” do historycznego trypletu – mistrzostwa, Pucharu Niemiec i Superpucharu. Mimo tego sukcesu, zmiany w klubie sprawiły, że jego rola zaczęła maleć. Sprowadzenie Marka Flekkena latem za 10 milionów euro było wyraźnym sygnałem, że czas Hradecky’ego w Leverkusen dobiega końca. Sam zawodnik nie krył rozczarowania, przyznając w wywiadach, że czuł się niedoceniony, choć w ostatnich sezonach dawał drużynie stabilność i pewność. Erik ten Hag dokonał całkiem szybko tej zmiany, ale jego w Leverkusen… także już nie ma.

Przenosiny do Monako miały być nowym otwarciem. Dla Huettera Fin miał być gwarancją spokoju w defensywie, a jego ogromne doświadczenie – 286 występów dla Bayeru, 116 dla Eintrachtu Frankfurt, 101 dla kadry narodowej – bezcennym atutem w walce na kilku frontach. Tymczasem już na starcie sezonu Monaco traci jedną z kluczowych postaci, a sam zawodnik musi zmierzyć się z kolejną rehabilitacją. Fińska kadra z przymusu będzie musiała postawić na Jesse Joronena, który zagrał już wiele sezonów na włoskich boiskach – choć to znacząca zmiana in minus pod kątem pewności między słupkami „Suomi”.

Niepewna przyszłość?

Przyszłość Hradecky’ego w Monako staje się niepewna. Dwa miesiące absencji w piłce na najwyższym poziomie to wieczność, szczególnie dla zawodnika w wieku 35 lat, który dopiero co zmienił klub i środowisko. Monaco i jego kibice muszą teraz uzbroić się w cierpliwość. Hradecky znów staje przed trudnym sprawdzianem charakteru – pytanie tylko, czy czas będzie po jego stronie. W przypadku Majeckiego – jego rywal zadomowił się w pierwszym składzie i teraz może być podobnie.

Fot. PressFocus

Bayern Monachium w jego życiu zajmuje trzy miejsca na podium. Płakał ze smutku po golach Diego Milito i z radości po golu Robbena. Znajdziesz go też na "Die Roten", gdzie napisał 40 tys. tekstów!

Bonus 3 razy 100% do 200 PLN
nowa oferta powitalna BETFAN
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze
Obie strzelą
kurs
1,85
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)