Oficjalnie: Ernesto Valverde zwolniony z Barcelony

Niektórzy oczekiwali tego po porażce z Liverpoolem w Lidze Mistrzów, a część ekspertów w ostatnich tygodniach. Ernesto Valverde oficjalnie pożegnał się z Barceloną. Jego następcą zostanie Quique Setien. 

Hiszpan prowadził Barcelonę przez ostatnie 2,5 roku. Objął ją bezpośrednio po zakończeniu współpracy z Athletikiem Bilbao, w którym spędził cztery lata. To był dla niego powrót do „Blaugrany”, w latach 1988-1990 był bowiem jej zawodnikiem.

Szkoleniowiec poprowadził zespół „Dumy Katalonii” w 145 meczach.  Z zespołem dwukrotnie wygrał rozgrywki La Liga, a także sięgnął po Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii. Nie zdobył jednak z podopiecznymi Pucharu Ligi Mistrzów, przez co spotykał się z wieloma słowami krytyki. Szczególnie po ubiegłorocznej klęsce w półfinale rozgrywek z Liverpoolem. Zespół wygrał wówczas u siebie 3:0, aczkolwiek na Anfield uległ „The Reds” 4:0.

Ostatnim meczem Barcelony pod wodzą Ernesto Valverde było starcie w półfinale Superpucharu Hiszpanii z Atletico Madryt. „Blaugrana” przegrała 3:2, choć przez pewien czas prowadziła 2:1. Od tamtej pory zaczęły się pojawiać pogłoski, że zarząd klubu rozważa zwolnienie trenera.

13 stycznia Ernesto Valverde po raz ostatni poprowadził Barcelonę. Choć większość źródeł informowała, że dziś ma dojść do zwolnienia, można było spotkać się również ze sprzecznymi informacjami. Ostatecznie jednak stało się to, czego oczekiwano i szkoleniowiec pożegnał się z klubem.