Polak z pierwszym golem w sezonie! Popisał się kapitalnym uderzeniem w okienko

Przemysław Płacheta w Polsce przede wszystkim kojarzy się z meczem na EURO 2021 przeciwko Szwecji, w którym po wejściu z ławki rezerwowych niezbyt pospiesznie wracał do obrony, a tego efektem był decydujący cios zadany przez reprezentację „Trzech Koron”. W ostatnim czasie Polak nieco zniknął z radarów, jednak w ostatnim meczu zrobił wiele, by wielu kibiców przypomniało sobie o jego nazwisku. Były zawodnik Śląska Wrocław popisał się kapitalnym trafieniem w samo okienko bramki.

Dwóch Polaków w jednym zespole

Przemysław Płacheta odkąd wyjechał z Polski nieprzerwanie gra na angielskich boiskach. Od zeszłego lata po odejściu ze Swansea jest zawodnikiem Oxford United, gdzie występuje razem z choćby Michałem Helikiem, który również bardzo dobrze czuje się w Wielkiej Brytanii. Doskonale pamiętana jest saga z jego udziałem, w której głównym bohaterem był Lech Poznań. Klub po zdobyciu mistrzostwa Polski przez pół letniego okienka transferowego próbował nakłonić byłego stopera Cracovii na powrót do Polski, jednak jak wiadomo ta sztuka się nie udała, a dodatkowo przepadła wtedy okazja, by na stałe piłkarzem „Kolejorza” został Dawid Kownacki.

W swoim debiutanckim sezonie w nowych barwach Przemysław Płacheta szybko złapał kontuzję, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy, jednak gdy już był gotowy to szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Polak w 32 meczach przekroczył barierę dwóch tysięcy minut, strzelił trzy gole i zanotował tyle samo asyst. Oxford United zakończył zmagania na 17. miejscu w tabeli Championship, co dało pewne utrzymanie na zapleczu Premier League, a Płacheta został w klubie.

Przemyslaw Płacheta today Vs Cardiff City pic.twitter.com/Ndy5OSRNb5

— Andrzej (@Andrzejkuuuuuu) December 26, 2024

Polak z pięknym golem na boiskach Championship

Po problemach zdrowotnych na starcie obecnych rozgrywek Polak wrócił już do zdrowia i ma na tyle duże zaufanie u trenera, że ten mimo słabszych występów skrzydłowego w dalszym ciągu wystawia go w podstawowym składzie i to opłaciło się w ostatniej kolejce, w której Oxford United mierzyło się w wyjazdowym starciu z Bristol City. Gdy wydawało się, że goście na przerwę udadzą się ze skromnym prowadzeniem jednym golem to w doliczonym czasie pierwszej połowy do akcji wkroczył Płacheta.

Polak w momencie wykonywania rzutu rożnego przez jego kolegów ustawiony był przed polem karnym, gdzie czekał na zebranie piłki i właśnie to udało mu się zrobić. Były zawodnik Śląska Wrocław nie szukał ponowienia dośrodkowania czy innego sposobu na rozegranie, tylko zdecydował, by huknąć z dystansu. Zrobił to w kapitalny sposób i trafił idealnie w samo okienko bramki Bristol City, a bramkarz mógł się tylko przyglądać jak piłka wpada do jego siatki. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Oxfordu, który mógł się cieszyć z pierwszego ligowego zwycięstwa w tym sezonie. Pełne 90 minut na placu gry spędził Michał Helik. Płacheta został zmieniony na blisko kwadrans przed końcem.

Placheta with a peach! 🚀🤩 @OUFCOfficial #EFL | #SkyBetChampionship pic.twitter.com/okiXwbD7dt

— Sky Bet Championship (@SkyBetChamp) September 21, 2025