Milan nowym liderem Serie A po wygranej w hicie kolejki. Nie przeszkodziła gra w osłabieniu przez dwa kwadranse

Najważniejsze spotkanie piątej serii spotkań miało miejsce na Stadio San Siro. Milan pokonał Napoli 2:1 i to mimo gry w osłabieniu przez ostatnie pół godziny z powodu czerwonej kartki dla Pervisa Estupinana. „Rossoneri” w pierwszej połowie dosłownie zmietli urzędującego mistrza kraju z dużą pomocą Christiana Pulisicia i Strahinji Pavlovicia. Podopieczni Antonio Conte stracili tym samym fotel lidera na rzecz rywali z Lombardii.
Przed meczem
Hitowe starcie 5. kolejki Serie A zapowiadało się pasjonująco. Zwycięzca miał zagwarantowane prowadzenie w ligowej tabeli, bowiem Napoli po czterech meczach miało komplet oczek, a Milan przy ewentualnym jednobramkowym triumfie różnicą bramek przejąłby przywództwo 20-zespołowej grupie czołowych włoskich zespołów.
Gospodarze prowadzeni przez Maxa Allegriego zgromadzili cztery wygrane z rzędu licząc także ostatnie spotkanie w Coppa Italia. Ostatni stracony gol „Rossonerich” to starcie w pierwszej kolejce ponad miesiąc temu z Cremonese. Mecz w Mediolanie to także rywalizacja na jaką ostrzono sobie zęby od Triestu po Sycylię – Luka Modrić kontra Kevin De Bruyne, a także Massimiliano Allegri kontra Antonio Conte.
Pojedynek wielkich mistrzów odbywał się w momencie pewnych problemów zdrowotnych w drużynie mistrza Włoch. Zespół SSC Napoli wyszedł na spotkanie na San Siro debiutującymi w nowych barwach w defensywie Miguelem Gutierrezem (pierwszy mecz o stawkę od kwietnia) oraz Lucą Marianuccim. Na trybuny w Mediolanie wróciła Curva Sud Milano, ultrasi siedmiokrotnego klubowego mistrza Europy. Klub doszedł do porozumienia, bowiem od początku sezonu zabroniono wnoszenia flag i banerów.
🚨📋 | 𝐎𝐅𝐅𝐈𝐂𝐈𝐀𝐋: How the Champions of Italy, #Napoli, lineup to take on #ACMilan tonight:
#️⃣ | #MilanNapoli https://t.co/6vIkC9LX5J pic.twitter.com/5jF8VIK2hE
— Milan Xtra (@MilanXtra) September 28, 2025
Milan XI: Maignan – Tomori, Gabbia, Pavlović – Saelemaekers, Fofana, Modrić, Rabiot, Estupinan – Pulisic, Gimenez,
Napoli XI: Meret – Di Lorenzo, Marianucci, Jesus, Gutierrez – Lobotka – Politano, Anguiss, De Bruyne, McTominay – Hojlund.
Pulisic w roli Jordana i Pippena
Spotkanie nie mogło rozpocząć się gorzej dla SSC Napoli. Już w trzeciej minucie Milan ruszył z kontrą, bowiem Christian Pulisic zostawił za sobą jednego z rywali. W tej akcji „Kapitan Ameryka” był nieuchwytny dla nikogo. Rozpędzony podał wzdłuż pola karnego do wbiegającego Alexisa Saelemaekersa, a będący w życiowej formie Belg zmienił wynik już na tym etapie spotkania 1:0!
𝐀𝐋𝐄 𝐒𝐓𝐀𝐑𝐓 𝐌𝐈𝐋𝐀𝐍𝐔! 🚀
Alexis Saelemaekers trafia do siatki, eksplozja radości na San Siro! 💥
Jak odpowie Napoli? 😳 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/M3rHB9BYI2
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 28, 2025
W 11. minucie doskonale zaprezentował się Mike Maignan. Najpierw obronił główkę z bliskiej odległości Miguela Gutierreza, a następnie próbę z dystansu MVP ostatniego sezonu Serie A Scotta McTominaya. Parę minut później z zaskoczenia na lewej flance mniej więcej w strefie poruszania się lewego skrzydłowego w ataku – znalazł się Strahinja Pavlović. Serbski lewonożny stoper popędził do końca i to się opłaciło, bowiem wywalczył rzut rożny. Ten sam Pavlović minimalnie spudłował blisko bramki Mereta.
Nie mogę z tego Pavlovicia randomowo objawiającego się w dryblingu na skrzydle albo na dziesiątce, tak już było w zeszłym sezonie. To jest takie śmieszne przy jego posturze zabijaki z najbardziej niebezpiecznej dzielnicy Belgradu.
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) September 28, 2025
27. minuta to doskonała i błyskawiczna kontra gospodarzy. Milan ruszył środkiem i Christian Pulisic doskonale wyprowadził długim podaniem Youssoufa Fofanę. Francuz niepilnowany przez nikogo wykorzystał sytuację i po „zdobyciu” kilkunastu kolejnych metrów pomylił się minimalnie na poprzeczką po strzale z lewej nogi. Napoli nie miało praktycznie nic do powiedzenia.
Milan z każdą akcją powodował zagrożenie. Nie inaczej było w 31. minucie. Pavlović powtórzył swój niedawny numer z ofensywnym pójściem w uliczkę i zagrał w pole karne. Fofana zgrał piłkę na jeden kontakt do Pulisicia, a ten uderzył na bramkę i po rykoszecie od Juana Jesusa podwyższył na 2:0. Były piłkarz Borussii Dortmund w tym sezonie jest nie do zatrzymania!
𝐊𝐀𝐏𝐈𝐓𝐀𝐍 𝐀𝐌𝐄𝐑𝐘𝐊𝐀 🇺🇸
Fantastycznie pograli piłkarze Milanu, jest już 2:0! ⚽️
Co za forma Rossonerich! 😱 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/ptvjcNbXWc
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 28, 2025
Krótko później przypomniało o sobie Napoli. Po dograniu w pełnym biegu Matteo Politano, który parę dni wcześniej przedłużył umowę, futbolówka trafiła do Scotta McTominaya. Ten szukał faulu w związku z obecnością Fikayo Tomoriego. W międzyczasie do piłki dobrał się Frank Anguissa i mocno chybił. Na dwie minuty przed przerwą, ponownie duet Politano – Anguissa próbował odwrócić losy meczu. Były skrzydłowy Interu doskonale wrzucił piłkę w pole karne, ale Kameruńczyk okrutnie chybił w dogodnej sytuacji.
Pierwsza polowa stała pod znakiem dominacji Milanu. Christian Pulisic w pierwszej połowie był jak w tej znanej opowieści, kiedy o jednym z francuskich piłkarzy powiedziano „no on jest dobry, na niego trzeba uważać”. Kolejny raz w meczu o podwyższonej randze zaprezentował się jak wyżej wspomniane gwiazdy Chicago Bulls w prime time. Mimo, że Napoli miało aż 62 procent posiadania piłki, nie dało to gościom żadnej przewagi. Milan swoje szanse wykorzystał i gdy był przy piłce – był bezlitosny. Liczba strzałów oraz celnych prób była identyczna po obu stronach. 6:6 oraz 3:3.
46 – Since his #SerieA debut (2023/24), Christian #Pulisic has become the player who has been directly involved in the most goals in the last three top-flight seasons: 46 (27 goals, 19 assists): overtaken Lautaro Martínez (45). Driver.#MilanNapoli pic.twitter.com/K9pjI11omc
— OptaPaolo (@OptaPaolo) September 28, 2025
Estupinan podpiął Napoli do prądu
Kibice nie mogli doczekać się wejścia na boisko Rafaela Leao. Portugalczyk ostatni raz zagrał 17 sierpnia i wtedy doznał urazu łydki. Przerwa nie zmieniła nic w jego kontekście i musiał na powrót jeszcze poczekać.
Pierwsza groźna okazja przyniosła rzut karny dla SSC Napoli. W 54. minucie przeszkadzający sobie Anguissa oraz McTominay doprowadzili Maignana do interwencji, a Pervis Estupinan chwycił za koszulkę dobiegającego do piłki rywala. Po konsultacji z systemem VAR, Ekwadorczyk otrzymał zasłużoną czerwoną kartkę.
📸 – PENALTY NAPOLI + RED CARD AC MILAN!
THIS WILL CHANGE THE ENTIRE GAME! pic.twitter.com/3WVuKOf8u1
— The Touchline | 𝐓 (@TouchlineX) September 28, 2025
Milan z pozycji „pewniaka”, drużyny która miała pewne prowadzenie – musiała się bronić w dziesięciu. Christian Pulisic musiał zejść z boiska, aby gospodarze mogli w defensywie grać bez jakiejkolwiek luki personalnej. Na murawie pojawił się nastoletni Davide Bartesaghi, który w minionym tygodniu zagrał bardzo dobre spotkanie z Lecce w Pucharze Włoch (asysta). W 60. minucie skutecznie rzut karny wykonał Kevin De Bruyne – trafił on na 2:1.
𝐑𝐙𝐔𝐓 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘, 𝐂𝐙𝐄𝐑𝐖𝐎𝐍𝐀 𝐈 𝐆𝐎𝐋 𝐊𝐄𝐕𝐈𝐍𝐀 𝐃𝐄 𝐁𝐑𝐔𝐘𝐍𝐄! 🎢
Napoli odpaliło protokół: comeback? 🤔 Tu jeszcze będzie ciekawie, włączcie Eleven Sports 1! 🔥 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/466ivwAUtm
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 28, 2025
Kilka minut później, swojego szczęścia zza pola karnego spróbował Miguel Gutierrez, ale uderzył on kilka metrów od słupka. 69. minuta to długo wyczekiwany moment. Rafael Leao rozpoczął pierwszy występ ligowy w tym sezonie. Zastąpił on Santiago Gimeneza. Poszkodowanego parę minut wcześniej po zderzeniu kolanami z McTominayem Saelamaekersa zmienił Zachary Athekame.
Na kwadrans przed końcem głową uderzył Giovanni Di Lorenzo, ale chybił. Brakowało w grze dziś zarówno Rasmusa Hojlunda, jak i jego zmiennika Lorenzo Lukki. 80. minuta to z kolei zmiana Koniego De Wintera za Fikayo Tomoriego z drobnym urazem oraz Rubena Loftusa-Cheeka za Youssoufa Fofanę. Temu drugiemu duetowi Allegri narzucił w tym sezonie 15 bramek – na ten moment panowie mają łącznie dwa trafienia.
Ostatnie minuty to ostatnie próby SSC Napoli. W 88. minucie Noa Lang, kolejny joker w talii Antonio Conte spróbował swojego szczęścia, ale górą był Maignan. David Neres z kolei po małym rykoszecie od głowy Luki Modricia, trafił w słupek po pięknym strzale z daleka w pierwszej z siedmiu doliczonych minut. Brazylijczyk powtórzył ten numer w 96. minucie z podobnym skutkiem. W ostatniej akcji meczu z kolei ponownie ponad bramką główkował Di Lorenzo. Milan wygrał czwarty z rzędu mecz w lidze i wskoczył na fotel lidera!
AC Milan – SSC Napoli 2:1 (2:0)
Alexis Saelemaekers 3′, Christian Pulisic 31′ – Kevin De Bruyne 60k’
Fot. screen X/ Eleven Sports