Słony rachunek za race. FIFA bezlitosna dla PZPNu
Polski Związek Piłki Nożnej otrzymał dziś oficjalne pismo od Komisji Dyscyplinarnej FIFA. Federacja została ukarana dotkliwą grzywną za zachowanie kibiców podczas niedawnego meczu eliminacji Mistrzostw Świata 2026 przeciwko Holandii. Choć spotkanie na Stadionie Narodowym zakończyło się cennym remisem 1:1, „dogrywka” przy biurkach działaczy okazała się dla Polaków bolesna.
Betclic to sponsor tytularny rozgrywek 1. ligi, 2. ligi i 3. ligi. Czy Polska awansuje na mundial? Mecze reprezentacji możecie obstawiać na stronie bukmachera Betclic, rejestrując się z kodem FUTBOLNEWS
Kara za race z Holandią
Włodarze polskiej piłki będą musieli przelać na konto światowej federacji kwotę 40 500 franków szwajcarskich, co przy obecnym kursie daje ponad 185 tysięcy złotych. Kara jest bezpośrednim następstwem wydarzeń z 58. minuty spotkania, kiedy to sektor zajmowany przez najbardziej zagorzałych fanów biało-czerwonych rozbłysnął dziesiątkami rac. Gęsty dym spowił murawę, zmuszając sędziego do przerwania gry na blisko pięć minut i odesłania piłkarzy w okolice ławek rezerwowych.
FIFA w uzasadnieniu decyzji, do którego dotarli dziennikarze, podkreśla, że nie jest to pierwszy wybryk na polskich stadionach w trakcie trwających eliminacji. Delegat meczowy w swoim raporcie zaznaczył, że incydent „bezpośrednio wpłynął na płynność widowiska i zagrażał bezpieczeństwu uczestników”.
DZISIAJ GRA CHAMPIONS LEAGUE! Sprawdź typy bukmacherskie na Gram Grubo!
Widmo zamkniętego stadionu
Grzywna finansowa to jednak najmniejszy wymiar kary, jaki mógł spotkać PZPN. W kuluarach mówiło się o realnym zagrożeniu zamknięcia części trybun na decydujące, wiosenne mecze eliminacyjne. Ostatecznie FIFA zdecydowała się na „żółtą kartkę” w postaci kary w zawieszeniu. Oznacza to, że jeśli podobna sytuacja powtórzy się w najbliższym meczu domowym, Polacy mogą zagrać o awans na Mundial przy pustych trybunach lub z ograniczoną widownią.
Prezes PZPN, Cezary Kulesza, zapowiedział już wewnętrzne spotkanie z koordynatorami ds. bezpieczeństwa. Związek ma również wystosować apel do grup kibicowskich. W obecnej sytuacji, gdy walka o wyjazd do USA, Kanady i Meksyku wchodzi w decydującą fazę, wsparcie trybun jest bezcenne, a utrata atutu własnego boiska mogłaby okazać się katastrofalna w skutkach. Pieniądze z kar zostaną potrącone z premii, jaką FIFA wypłaca federacjom za udział w eliminacjach.
Fot. grafika wygenerowana przez sztuczną inteligencję (Google Gemini)
