Po Zielińskim przyszedł czas na Milika. Kolejny impas w negocjacjach z Napoli

15.02.2020

Jak się okazuje nie tylko nowy kontrakt dla Piotra Zielińskiego stoi pod znakiem zapytania. Problemy z dogadaniem się z Napoli ma także Arkadiusz Milik. Kością niezgody podobnie jak u pomocnika pozostaje klauzula wykupu.

Aurelio De Laurentiis nie ma opinii w środowisku piłkarskim łatwego negocjatora. Włoch raczej wygląda na człowieka, który zawsze stara się postawić na swoim. Podobnie jest w przypadku rozmów na temat nowych kontraktów z piłkarzami. Kilka dni temu napotkał on spory opór ze strony Piotra Zielińskiego, a tym razem postawił mu się inny Polak.

Problemem jest wspomniana klauzula w wysokości 100 milionów euro. Laurentiis chce w obu umowach zamieścić podobny zapis, co niezbyt przypada im do gustu. W nadchodzących tygodniach ma dojść do ponownych spotkań z zawodnikami, ale póki co negocjacje utknęły w martwym punkcie.

Kontrakty obu reprezentantów Polski wygasają w czerwcu 2021 roku. Napoli musi zatem szybko działać w tej sprawie, ponieważ istnieje ryzyko, że ich ceny drastycznie spadną już podczas letniego okienka. Za piłkarzy z zaledwie rocznym kontraktem trudno otrzymać wielką kwotę odstępnego, a Milik latem z pewnością otrzyma sporo propozycji transferowych do rozważenia. Włoskie media informują, że jeśli Arkadiusz nie dogada się z włoskim klubem, to latem najprawdopodobniej opuści Serie A.