Chociaż Lamine Yamal czy Pau Cubarsi są beneficjentami pozostania Xaviego Hernandeza na stanowisku trenera Barcelony, to już inny młody zawodnik – Vitor Roque – pewnie nie przyjął decyzji trenera „Blaugrany” z zadowoleniem.
Spory wydatek
Vitor Roque kosztował Barcelonę 40 mln euro. Warto przy tym dodać, że klauzula odejścia w kontrakcie Brazylijczyka jest aż 12,5 razy wyższa (!). Zatem można zakładać, że klub wiąże z nim przyszłość na wiele lat. Wobec słabej formy Roberta Lewandowskiego, niektórzy prognozowali, że być może Roque szybko „wygryzie” Polaka ze składu, lecz nic takiego nie miało miejsca. Dziś takie prognozy brzmią wręcz komicznie. To wymowne, że Brazylijczyk w tym sezonie nie powąchał murawy w Lidze Mistrzów.
Wystąpił w podstawowym składzie przeciwko Cadiz, jednak zawiódł i został zmieniony. Wtedy grał na swojej nominalnej pozycji, czyli na środku ataku. Było to możliwe, ponieważ Lewandowski pauzował za kartki. Nie miał łatwego zadania z uwagi na grę Andaluzyjczyków w niskiej obronie, niemniej spodziewano się po nim więcej. Tyle, że może warto być wyrozumiałym, zważywszy na brak rytmu meczowego… Dwa kolejne spotkania (z PSG i Realem) przesiedział już na ławie. Wcześniej bywało, że Roque grał eksperymentalnie na skrzydle. Jego ustawienie wynikało z tego, że Lewandowski ma w zasadzie u Xaviego monopol na grę na szpicy.
Tymczasem w swoim kraju Roque brylował. Imponował strzelanymi golami:
Enough of Lewandowski BS
We Need to see more Vitor Roque Next Season .. pic.twitter.com/YDlLS5wTL3
— A𓃵 (fan) (@TheAminFCB2) April 25, 2024
Co ciekawe, kataloński „Sport” podał, że Marc Guiu, który zaistniał już w Barcelonie Xaviego i miał wejście smoka (gol w debiucie po 33 sekundach), chce rzucić wyzwanie Vitorowi Roque.
Ferran za „Lewego”, a nie Vitor Roque
Znamienne, że w ostatnim El Clasico, gdy Polak został zmieniony stosunkowo wcześnie, zastąpił go Ferran Torres. Hiszpańskie media podają, że członkowie zarządu Barcy irytują się, widząc zarządzanymi minutami Roque . Inna rzecz, że Vitor ma dopiero 19 lat. Barcelona jest jego pierwszym klubem w Europie. Musi „otrzaskać się” z takim futbolem. W każdym razie akurat w Barcelonie inni młodzi piłkarze zostali od razu rzuceni na głęboką wodę i nie zawodzą. W tej chwili najbardziej jaskrawe przykłady to naturalnie Lamine Yamal i Pau Cubarsi.
Być może sytuacja Vitora Roque znacznie by się poprawiła, gdyby Robert Lewandowski odszedł z Barcelony. Kontrakt polskiego napastnika z katalońskim klubem obowiązuje do 2026 roku. Barcelona musi szukać pieniędzy, a „Lewy” jest drugim najlepiej opłacanym zawodnikiem w drużynie za Frenkie de Jongiem. Spekuluje się, że oferty za niego z USA i Arabii Saudyjskiej z całą pewnością pojawią się latem. Rzecz w tym, że „Lewy” nie jest zainteresowany zmianą klubu. Pytanie jak na to zapatrują się w Barcelonie. Na pewno letnie okienko wokół Polaka będzie ciekawe.
Fot. PressFocus
Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”: