Michał Probierz zostaje w Cracovii! Trener wydał oświadczenie

01.02.2021

Michał Probierz wydał oficjalne oświadczenie w sprawie niedawnej dymisji. Wiceprezes klubu oraz trener wciąż pozostanie na stanowisku.

Dymisja po meczu z Wartą

W sobotnim meczu ligowym “Pasy” przegrały z Wartą Poznań po bezbarwnej grze 0:1. Drużyna z Krakowa miała przewagę w posiadaniu piłki, celności podań, a także innych statystykach, aczkolwiek nie w tej najważniejszej. Po tej porażce zespół spadł na 12. miejsce i ma już tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.

Więcej niż o meczu mówiło się jednak o konferencji. Podczas niej trener Cracovii Michał Probierz zaskakująco podał się do dymisji.

Po prostu muszę też sam odpocząć. Przez piętnaście lat cały czas pracowałem i nadszedł moment, że sam widzę, że muszę to zrobić. Muszę gdzieś pojechać, zająć się samym sobą i rodziną. To był dla mnie burzliwy okres z wielu względów. Zawodnicy też potrzebują innego impulsu. Jestem wdzięczny prezesowi Filipiakowi za to, że w najtrudniejszych momentach mi nie podziękował. Jestem jednak na tyle doświadczonym człowiekiem i trenerem, że wiem kiedy trzeba umieć powiedzieć stop – stwierdził po meczu z Warta dotychczasowy szkoleniowiec Cracovii.

Oświadczenie Michała Probierza

Według medialnych doniesień, zarząd “Pasów” nie przyjął dymisji Michała Probierza. Wiceprezes i trener Cracovii zaprzeczył doniesieniom o konflikcie z zarządem oraz możliwych karach ze względu na dymisję.

Moja pierwotna decyzja była podyktowana tylko i wyłącznie względami natury osobistej. Tym samym pragnę zdementować pojawiające się w przestrzeni publicznej doniesienia, sugerujące jakoby u jej źródła leżał rzekomy konflikt z wiceprezesem Jakubem Tabiszem czy samym Profesorem Januszem Filipiakiem. Przeciwnie – okazane mi przez Zarząd w tym trudnym momencie zaufanie i wsparcie stało się podstawą zmiany mojej decyzji o rezygnacji. Jednocześnie z całą stanowczością chcę zaznaczyć, że moje rozmowy z prezesem Klubu toczone były w przyjacielskiej atmosferze i w żadnym momencie ich trwania nie pojawiał się argument dotyczący jakichkolwiek kar umownych – przyznał Michał Probierz.

Całe oświadczenie jest dostępne na oficjalnej stronie klubu.