Manchester jest czerwony! United górą w derbach miasta

07.03.2021

Manchester United w niedzielnym spotkaniu na Etihad Stadium pokonał 2:0 Manchester City. Tym samym długa seria meczów bez porażki podopiecznych Pepa Guardioli dobiegła końca.

Podopieczni Guardioli w drodze po mistrzostwo

Przez derbami Manchesteru mogło się wydawać, że to “Obywatele” okażą się lepsi. Były ku temu konkretne przesłanki – zespół bowiem od meczu z West Bromwich 15 grudnia ani razu nie stracił punktów! Tym samym podopieczni Pepa Guardioli kontynuowali serię 21 zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach, co jest niebywałym osiągnięciem. Tymczasem “Czerwone Diabły” przed tym spotkaniem traciły do lidera Premier League 14 punktów. Dlatego ostatnio nie było mowy o gonieniu pierwszego miejsca, a mówiło się o utrzymaniu drugiego. Leicester bowiem wygrało z Brighton, przeskakując “Red Devils”.

Seria zwycięstw „Obywateli” dobiegła końca

W niedzielnym starciu to jednak “Czerwone Diabły” pokazały zęby. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera prowadzili praktycznie od samego początku. Drużyna otrzymała bowiem rzut karny po faulu Gabriela Jesusa na Anthonym Martialu w… 30 sekundzie. Wówczas jedenastkę na gola zamienił Bruno Fernandes, który jest najlepszym strzelcem zespołu w lidze z 17 bramkami na koncie.

Chociaż “Obywatele” przez pierwszą połowę utrzymywali przewagę w posiadaniu piłki, nie udało im się odmienić losów spotkania. Wykorzystali to ich rywale, którzy dobrze otworzyli również drugą część gry. W 50. minucie wynik spotkania ustalił Luke Shaw. Anglik najpierw przemieścił się z piłką z własnej połowy pod bramkę rywala, następnie podał do Marcusa Rashforda, który oddał mu piłkę z powrotem. Wtedy Shaw strzałem z pola karnego pokonał Edersona.

Na duże pochwały, poza strzelcami goli, zasłużył bramkarz Manchesteru United, Dean Henderson. Golkiper zastępujący Davida de Geę nie tylko zaliczył czyste konto, ale przeprowadził również kilka skutecznych interwencji. Chociaż zagrywanie długich piłek w jego wykonaniu pozostawiało wiele do życzenia, ten mecz Anglik może zaliczyć na plus. Niewątpliwie jego pozycja w zespole po tym meczu wzrośnie, gdyż jeszcze niedawno mówiło się o jego możliwym odejściu – choćby na zasadach wypożyczenia.

Manchester City zdecydowanym liderem Premier League

Po niedzielnym spotkaniu Manchester City wciąż ma dużą przewagę nad drugim miejscem. Dzięki zwycięstwu strata “Czerwonych Diabłów” do lidera zmalała z 14 do 11 punktów. W najbliższym meczu “The Citizens” zagrają z Southampton, natomiast United podejmie u siebie West Ham.

Manchester City – Manchester United 0:2

Fernandes 2’k., Shaw 50′