Puchar Polski: Wyeliminowanie Jagiellonii przez GKS Katowice byłoby sensacją
W tym meczu faworyt jest jeden – Jagiellonia. GKS Katowice znajduje się w takim kryzysie, że przegrywa wszystko jak leci. Na nic nie zdała się zmiana trenera. Za Jacka Paszulewicza dobrze nie było, ale za Dariusza Dudka jest fatalnie. Spotkanie rozegrane zostanie w środę o godzinie 20.30.
W tym meczu każdy inny wynik niż wygrana gości byłaby ogromną sensacją. GKS Katowice znajduje się w ogromnym kryzysie. Miał walczyć o awans do ekstraklasy, a tymczasem zajmuje… ostatnie miejsce w tabeli. Na nic nie zdała się zmiana trenera. W debiucie Dudek przegrał na wyjeździe ze Stalą Mielec 0:2. Następnie poległ u siebie z Garbarnią Kraków 1:2, a w weekend innemu beniaminkowi, Warcie Poznań 0:2.
– Trudno cokolwiek powiedzieć po trzeciej porażce z rzędu. Muszę przeprosić naszych kibiców. Zobaczyli coś, czego nigdy pewnie oglądać nie chcieli. Chciałbym winę za to, co się dzieje, przyjąć na siebie, a przy okazji usprawiedliwić moich podopiecznych. Nie do końca winiłbym ich za to, co zaprezentowali przeciwko Warcie. Musimy po prostu odbudować formę fizyczną. A najlepszy do tego byłby solidny okres przygotowawczy – podkreśla Dudek.
GKS Katowice znajduje się w takiej sytuacji, że rozgrywki Pucharu Polski schodzą na dalszy plan. – Najlepiej byłoby, żeby z Jagiellonią wystąpili piłkarze, którzy ostatnio grali mniej, a pozostali przygotowali się na najbliższe spotkanie ligowe. To jest dla nas priorytetem – zaznacza szkoleniowiec.
Jagiellonia, która znajduje się w niezłej dyspozycji i należy do czołówki ekstraklasy, nie powinna mieć problemów z wywalczeniem awansu do kolejnej rundy. Etoto na wygraną gospodarzy proponuje kurs 4.70, na remis 3.80, a na gości 1.74. W tym spotkaniu nie zamierzamy kombinować. Nasz typ: Jagiellonia.
