Kyle Walker na celowniku Bayernu Monachium

Bayern Monachium wzmacnia swoją linię obrony. Po pierwszych ruchach transferowych, przyszedł czas na kolejne wzmocnienie. Teraz w kręgu ich zainteresowań znalazł się Kyle Walker. Sprowadzenie Anglika nie będzie jednak proste.

Bayern się zbroi

Bawarczycy szukają wzmocnień na prawą flankę obrony. Bawarczycy są aktywni podczas letniego okienka transferowego. Jak dotąd do linii obrony ściągnęli Raphaela Guerreiro z Borrusii Dortmund i Min-jae Kima, którego sprzątnęli Manchesterowi United sprzed nosa. Po wypożyczeniu Joao Cancelo z Manchesteru City, który spędził u nich zeszły sezon od stycznia, Bayern nie zdecydował się na wykup piłkarza z drużyny mistrza Anglii. Teraz na ich celowniku znalazł się inny zawodnik Obywateli, doświadczony Kyle Walker.

Kyle Walker niezdecydowany

Mimo zainteresowania ze strony mistrza Niemiec, angielski defensor nie podjął ostatecznej decyzji. Walker ma ważną umowę z Obywatelami do końca czerwca 2024 roku. Na stole leży oferta przedłużenia kontraktu, a sam Manchester City widząc zainteresowanie ze strony Bayernu, naciska na podpis swojego zawodnika. W Manchesterze spędził jak dotąd 6 lat. Odnosił z klubem olbrzymie sukcesy. Świętował mistrzostwo Premier League 5 razy , 2 razy wygrał puchar Anglii oraz co najważniejsze w ostatnim sezonie wygrał Ligę Mistrzów. Mimo tych wszystkich sukcesów Anglik nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie nowego kontraktu i ciężko mu się dziwić. Walker ma już 33 lata. W ostatnim sezonie Pep Guardiola coraz przychylniej patrzył na 18-letniego Rico Lewisa. Coraz ważniejsza rola młodego Anglika w zespole Obywateli powoduje, że Kyle Walker z racji swojego wieku oraz dobrej dyspozycji młodszego kolegi, może nie dostawać tak wielu szans do gry jak miało to miejsce w poprzednich latach.

Manchester City are insisting to extend Kyle Walker’s contract as negotiations over new deal continue. 🚨🔵 #MCFC

Bayern are still pushing and tempting Walker, waiting for final decision in the next days. 🔴 #FCBayern

Sources feel next week could be crucial. pic.twitter.com/N2UQbZAR3Y

— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 2, 2023

Fot. Pressfocus