FREEBET 400 ZŁ NA START W BETFAN!
Za gole polskich klubów

Zwycięzca Pucharu Narodów Afryki zakończył karierę. W jej trakcie strzelił ponad 150 goli

Napisane przez Braian Wilma, 21 sierpnia 2025
ideye koniec kariery

Brown Ideye, były napastnik reprezentacji Nigerii, z którą zdobył Puchar Narodów Afryki, ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery. W jej trakcie reprezentował barwy 10 zespołów klubowych w Afryce, Europie i Azji. Strzelił ponad 150 goli. 

Koniec po niespełna 20 latach

Napastnik zamieścił wpis na portalu „X”, w którym obwieścił światu swoją decyzję: – Po długim namyśle i rozważaniach, z różnymi uczuciami, podjąłem decyzję o zakończeniu kariery w zawodowej piłce nożnej. Najpierw chciałbym podziękować Bogu za talent i długą karierę, którą się cieszyłem – rozpoczął Ideye.

Nigeryjczyk w dalszej części podziękował wszystkim, których spotkał na swojej drodze: – Dziękuję mojej rodzinie i przyjaciołom za ich niezachwianą miłość, wsparcie i zrozumienie do dziś. Ta gra mnie ukształtowała i dała mi wszystko – niesamowitą radość, smutne dni, możliwość podróżowania i poznawania świata, przyjaźnie na całe życie i tak wiele niezapomnianych wspomnień (…) Wszystkim agentom, którzy niestrudzenie pracowali i negocjowali z klubami, aby moje marzenia się spełniły – dziękuję. Wszystkim dziennikarzom sportowym, którzy spędzali długie godziny dniami i nocami, relacjonując i nagłaśniając moją karierę, jestem Wam winien ogromną wdzięczność.

Triumf w PNA, wykluczenie z mundialu

Brown Ideye w swojej ojczyźnie występował dla takich klubów, jak Bayelsa i Ocean Boys. Stamtąd w 2008 roku trafił do Europy – konkretnie do szwajcarskiego Neuchatel Xamax. Urodzony w 1988 roku napastnik spędził tam dwa lata, w trakcie których rozegrał w Szwajcarii 61 meczów, strzelając 30 goli i notując 16 asyst. Zimą 2010 zgłosiło się po niego występujące w Ligue 1 Souchaux, w barwach którego zaliczył świetny sezon 2010/10. Strzelił wówczas 15 goli w lidze francuskiej, tworząc zabójczy duet napastników wraz z Modibo Maigą z Mali.

Przed sezonem 2011/12 wykupiło go Dynamo Kijów, które zapłaciło za niego dziewięć milionów euro. W ukraińskim zespole stanął przed szansą gry w Lidze Europy i Lidze Mistrzów. Przez trzy lata występów w Kijowie strzelił 45 goli, do których dołożył 12 asyst. W ostatnim sezonie na Ukrainie zdobył wraz z drużyną mistrzostwo kraju. Następnie przeniósł się do West Bromu. Drużyna występująca wówczas w Premier League zapłaciła za niego ponad 10 mln funtów. W kolejnych latach występował jeszcze w Olympiakosie Pireus, z którym zdobył dwa mistrzostwa Grecji, TJ Teda, Maladze, Arisie Saloniki, Goztepe, Al-Yarmouk oraz Enyimba Aba.

Największy sukces w karierze odniósł jednak w narodowych barwach, w których wystąpił ogólnie 27 razy, strzelając sześć goli. Jednego z nich zanotował w półfinałowym meczu Pucharu Narodów Afryki 2013, w meczu przeciwko Mali. Reprezentacja Nigerii wygrała ten mecz 4:1, a w finale pokonała Burkina Faso 1:0 i wygrała afrykański czempionat.

Tym większe było zdziwienie w kraju, gdy rok później, będący w świetnej formie Ideye, nie dostał powołania na mundial w Brazylii. Niedawno były już piłkarz wyjawił, że powodem takiej decyzji był konflikt z jego nigeryjskim agentem, z którym był od początku kariery. Po sezonie 2013/14 Ideye chciał odejść z Dynama, a zainteresowane było nim West Bromwich Albion. Nigeryjczyk chciał się przenieść do Premier League, na co nie chciał zgodzić się jego agent.

– Powiedziałem agentowi, że chcę odejść, ale on powiedział, że powinienem zostać. Nie przedstawił mi żadnych nowych ofert. W międzyczasie miałem agenta z Wielkiej Brytanii, który zaproponował mi kontrakt z West Brom, ale mój nigeryjski agent nie chciał z nim współpracować z powodu nieporozumień dotyczących prowizji – mówił Ideye, który ostatecznie trafił do Premier League, ale jego wpływowy agent sprawił, że nie dostał on powołania na mundial.

W ostatnim czasie Ideye stanął w obronie Erica Chelle’a, krytykowanego szkoleniowca reprezentacji Nigerii, która bierze udział w Mistrzostwach Narodów Afryki i przegrała mecz z Sudanem 0:4. Były napastnik ocenił, że obecnie „Super Eagles” nie stać na konkurowanie na większej scenie: – Nadal okłamujmy samych siebie i obwiniajmy kogoś innego za każdą porażkę. Nie jesteśmy wystarczająco dobrzy, taka jest gorzka prawda (…) Trener będzie pracował z tym, co ma i kropka. A my nie mamy tego, co potrzeba, żeby konkurować na większej scenie. I ciągle okłamujemy samych siebie.

fot. screen/Youtube

Fanatyk Ekstraklasy, uzależniony od piłki. Kibicuje tym niebieskim (Lechowi i Chelsea). Nie wyobraża sobie, by podczas wakacji nie odwiedzić stadionu miejscowej drużyny. Jego świetnie zapowiadającą się karierę w lidze szóstek przerwała kontuzja kolana.

Freebet 400 złotych
za gole polskich klubów
Lech Poznań - Genk
Obie strzelą
kurs
1.56
1
Bonus 3 x 100% do 200 PLN
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)