Sevilla – Arsenal 24.10 – typy bukmacherskie i obstawianie
Jeśli człowiek słyszy o Arsenalu to wie, że może się spodziewać ofensywnego meczu z ich strony i prawdziwych, piłkarskich emocji. Tak też powinno być tym razem, ponieważ czeka ich wbrew pozorom trudna przeprawa w 3. kolejce Ligi Mistrzów. Podróż do Hiszpanii i mecz na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán, obiekcie doskonale znanym na całym świecie, czyli z Sevillą. W tej grupie nic nie jest przesądzone i nie wiemy, kto wyjdzie z grupy. Ale to tylko plus z perspektywy kibica, bo jest szansa, że walka będzie trwała do ostatniej kolejki, a o to przecież nam chodzi. Niech wygra i awansuje lepszy, zapraszam do artykułu!
⬇️ OFERTA DLA NOWYCH GRACZY LEGALNEGO BUKAMCHERA W POLSCE, BETCRIS ⬇️
Sevilla – Arsenal – typy bukmacherskie
Ja to podkreślam od jakiegoś czasu, ale to jest bardzo ważne: Arsenal za Mikela Artety przeszedł ogromną metamorfozę i ten klub ogląda się o wiele przyjemniej. Grają ofensywnie, próbują narzucać własny styl gry, nie wydają za każdym razem setki milionów funtów na głośne nazwiska i to przekłada się na ich grę i wyniki. Dlatego w poprzednim sezonie sięgnęli po wicemistrzostwo Anglii, niestety spuchli w pewnym momencie, a mógł być nawet tytuł. Teraz również dobrze rozpoczęli, są na trzecim miejscu i jeszcze nie przegrali w PL. Na pewno cieszy zwycięstwo w przedostatniej kolejce z Manchesterem City 1:0.
A Sevilla po falstarcie w La Lidze w ostatniej kolejce postawiła się znakomicie dysponowanemu Realowi Madryt i mecz zakończył się remisem 1:1. Diego Alonso, który już w debiucie musiał stanąć przed nie lada wyzwaniem, może być naprawdę zadowolony. Od początku meczu gospodarze walczyli z wielkim zaangażowaniem, nie pozwalając rozwinąć skrzydeł faworytom. Może to będzie jakiś pozytywny sygnał i przełom w osiąganych przez nich wynikach.
Moim zdaniem obie drużyny strzelą gola.
Zapowiedź meczu Sevilla – Arsenal
Po porażce z Lens w drugiej kolejce „Kanonierzy” nie mogą sobie pozwolić na kolejną wpadkę. Arsenal w derbach Londynu przeciwko „The Blues” zagrał słabo, zremisował 2:2 i może być naprawdę zadowolony, że nie przegrał tego meczu. Teraz zapewne hiszpański menadżer będzie chciał jak najszybciej zapomnieć o tym pojedynku i oczekuje od swoich zawodników lepszej gry. Jednak czasem łatwiej powiedzieć, niż zrobić, tym bardziej że Arsenal ma fatalny bilans w meczach wyjazdowych z hiszpańskimi drużynami (3 wygrane, 3 remisy i aż 11 porażek). Ostatnie zwycięstwo The Gunners na wyjeździe w LM miało miejsce w grudniu 2016 roku, choć należy podkreślić, że nie brali oni udziału w tych rozgrywkach od sezonu 2016/17.
Sevilla, która przed przerwą reprezentacyjną rozstała się z Jose Luisem Mendilibarem w Lidze Mistrzów ma dwa punkty i jest niepokonana. Gospodarze mają zacząć z Sergio Ramosem w środku obrony, a Ivan Rakitic zagra w środku pola.
Kursy bukmacherskie Sevilla – Arsenal
Jak zwykle porównujemy kursy na dane spotkanie u trzech legalnych bukmacherów w Polsce. Według analityków faworytem tego meczu jest zespół gości – Arsenal.
Bukmacher | Wygrana Sevilli | Remis | Wygrana Arsenalu |
Betfan | 4.20 | 3.80 | 1.79 |
Fortuna | 4.40 | 3.95 | 1.80 |
LVBET | 4.70 | 4.00 | 1.72 |
Gdzie obstawiać mecz Sevilla – Arsenal
Spotkania europejskiej Ligi Mistrzów UFEA możemy typować w ofercie legalnego bukmachera Betfan. Do wyboru mamy kilkaset zakładów i możliwość skorzystania z opcji Bet Builder. Ciekawą opcją są również dedykowane zakłady specjalne.
Jeżeli nie masz jeszcze konta w Betfan, to rejestrując się z kodem promocyjnym GRAMGRUBO czeka na Ciebie bonus powitalny w postaci 200% od wpłaty do 300 PLN. Jak go zrealizować?
- Załóż konto w Betfan z kodem promocyjnym GRAMGRUBO ➡ https://futbolnews.pl/betfan-bonus
2. Dokonaj pierwszej wpłaty na kwotę 150 PLN
3. 1x obrót depozytem i możesz grać dodatkowymi 300 PLN
4. 1x obrót bonusem i wygraną możesz wypłacić na swoje konto
Gdzie i o której oglądać mecz Sevilla – Arsenal
Transmisję na żywo z tego spotkania zobaczymy na Polsat Sport Premium 3. Mecz rozpocznie się we wtorek o godzinie 21:00. Natomiast relację tekstową będzie można śledzić w aplikacji Flashscore.
Fot. PressFocus