Muzyczny konkurs na Stamford Bridge. „Nie przejmuję się tym, co śpiewają kibice”

19.02.2019

Podczas wczorajszego spotkania na Stamford Bridge fani Chelsea oraz Manchesteru United urządzili sobie prawdziwy koncert na trybunach. Na stadionie wybrzmiało wiele przyśpiewek, lecz na nieszczęście Maurizio Sarriego – wiele z nich miało negatywny wydźwięk.

Wydaję się, że sympatycy „The Blues” mają zwyczajnie dość. Odpadnięcie z Pucharu Anglii w takim stylu już chyba całkowicie odwróciło fanów Chelsea od włoskiego trenera. Idealnym podsumowaniem tego meczu była zmiana Cesara Azpilicuety na…Davide Zappacoste w 82. minucie przy stanie 0:2 dla „Czerwonych Diabłów”. Po tej roszadzie na trybunach rozbrzmiały ironiczne oklaski.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

„Fuck Sarri-ball” (tego nie musimy chyba tłumaczyć), „you’re getting sacked in the morning” (w luźnym tłumaczeniu: zostaniesz zwolniony jutro rano) czy „bring back Mourinho” (tutaj oczywiście prym wiedli fani Manchesteru United). A wszystko na oczach prezesa klubu ze Stamford Bridge – Bruce’a Bucka, który zasiadł na loży VIP.

Fani skandowali także nazwisko Franka Lamparda, ponieważ to głównie Anglik jest faworytem do objęcia posady po Sarrim. Wracając do samego Włocha takie okrzyki – sądząc po konferencji prasowej – nie zrobiły na nim wrażenia.

– Nigdy nie słyszałem podobnych okrzyków, jest to mój pierwszy raz. Niezależnie od tego, nie mam zamiaru się tym przejmować, co śpiewają kibice Chelsea. Mogę zrozumieć ich sytuację, ponieważ ten wynik nie był dobry i odpadliśmy z Pucharu Anglii. Jednak w tej chwili jedyne czym się martwię to nasze wyniki.

– Czy boję się utraty posady? Byłem bardzo zmartwiony, kiedy trenowałem drużynę w trzeciej lidze włoskiej. Teraz już niekoniecznie.

Odbierz darmowy zakład 20 zł