Fabrizio Romano czerpie zyski od klubów za newsy? Ten dość szokujący proceder zasugerował dziennikarz z duńskiego dziennika „Tipsbladet”, Troels Bager Thogersen. Włoski newsman jest na cenzurowanym w tamtejszych mediach po zamieszaniu z wpisem na temat młodej perełki FC Kopenhagi, Roony’ego Bardghjiego. Romano miał zasugerować, że Szwed nie gra w klubie, bo nie chce przedłużyć umowy. Pogłoski jednak mówią, że Romano… napisał w sieci wersję zgodną z tym, co uważa piłkarz i jego otoczenie, a niekoniecznie z tym jak jest naprawdę.
Fabrizio Romano czerpie zyski od klubów za newsy?
Wszystko zaczęło się niewinnie, od wpisu Włocha na temat szwedzkiego zawodnika Kopenhagi, Roony’ego Bardghjiego, W rozmowie z Bold, trener klubu Jacob Neestrup całkowicie odrzucił twierdzenie Fabrizio Romano, co rozpoczęło dochodzenie tamtejszych mediów. Troels Bager Thogersen, redaktor w „Tipsbladet”, miał widzieć dokumentację sugerującą, że Romano próbuje zawierać umowy z klubami w sprawie reklamy. Duńskie medium jednak nie ma dowodów, czy sprawa Bardghjiego też jest częścią tego typu współpracy Romano. Thogersen powiedział:
Wiele nam mówi, że firma stojąca za Romano najwyraźniej próbuje nawiązać współpracę z klubami. Należy więc traktować jego słowa z przymrużeniem oka, ponieważ może to mieć cel komercyjny. To nie jest dziennikarstwo. To biznes, w którym ostatecznie zarówno kluby, jak i agenci muszą płacić za rozgłos, a to nie działa, przynajmniej nie w dziennikarstwie. I myślę, że w tym przypadku musimy o tym pamiętać – że to, co powinno wyglądać na dziennikarstwo, tak naprawdę może kierować się czysto komercyjnymi interesami.
Fabrizio Romano – postać budząca różne emocje
To nie pierwszy raz, gdy Fabrizio Romano staje się przedmiotem kontrowersji związanych ze swoją działalnością. Przed laty Fabrizio Romano miał wymyślić sobie wywiad z Wesleyem Sneijderem. Po kilku latach internauci zaczęli podejrzewać go o kradzież newsów od innych dziennikarzy i podpisywanie ich jako jego własne „exclusive”.
7) Our protagonist was certainly no stranger to theft, back in 2010-2011 he got catfished on facebook, conducting an interview with who he thought was Wesley Sneijder, only it wasn't Sneijder, and both Inter and Sneijder denied it,
Yet our protagonist pretended it never happened.— Nima Tavallaey Roodsari (@NimaTavRood) August 4, 2022
Fot. PressFocus