Rewelacja Bundesligi pod czujnym okiem Nagelsmanna

09.03.2024

Na problemy Niemców lekarstwem może być objawienie tego sezonu Bundesligi, czyli Jan-Niklas Beste. Piłkarz Heidenheim może spodziewać się powołania, gdyż jest pod baczną obserwacją Juliana Nagelsmanna.

Kryzys szansą

Wielokrotnie trenerzy potrafią z kapelusza wyczarować jakiegoś zawodnika, który odpłaca za zaufanie i staje się potem niezwykle istotny w całej układance. Adam Nawałka zbudował w ten sposób Krzysztofa Mączyńskiego. Gareth Southgate miał duży komfort wyboru, ale upodobał sobie Kalvina Phillipsa i też w ten sposób umocnił pozycję pomocnika.

Reprezentacja Niemiec akurat jest bardziej w… naszej sytuacji i musi szukać różnych rozwiązań, a już zwłaszcza w ataku. Dawno u naszych zachodnich sąsiadów nie było tak źle. Hansi Flick tak bardzo kombinował i cudował z taktyką i personaliami, że został zwolniony. Nie jest trudno załapać się do kadry Niemiec. Wystarczy się trochę wyróżniać. Jesienią 2023 roku zadebiutował w niej… 30-letni napastnik Werderu Marvin Ducksch. Powołany przez Nagelsmanna był też na przykład Grischa Promel z Hoffenheim, choć jemu nie dane było zadebiutować. Szansę po wielu latach gry w Anglii dostał też Pascal Gross.

Rewelacja Bundesligi pod czujnym okiem Nagelsmanna

Jak wiadomo, każdy selekcjoner musi mieć pod obserwacją kilkudziesięciu piłkarzy, by móc wybrać tych najlepszych albo najbardziej pasujących. Czasem bywa tak, że pojawiają się w selekcji młode perełki lub bardziej doświadczeni piłkarze, którzy nagle wystrzelą z formą. Najgorzej jednak, gdy w kraju jest „bezrybie” i trudno o jakościowego piłkarza.

25-letni Beste w tym sezonie w zespole historycznego beniaminka (to pierwszy sezon dla Heidenheim w historii na tym poziomie) ma już siedem trafień i dziewięć asyst. To naprawdę doskonały wynik, który musi zwracać uwagę selekcjonera. Beste między innymi:

  • hat-trickiem asyst dał zespołowi trzy punkty z Darmstadt (3:2)
  • golem i asystą zapewnił zwycięstwo 2:1 z Werderem
  • zdobył bramkę z Bayernem Monachium
  • jego gol dał wygraną 1:0 z Unionem Berlin

Mnóstwo punktów beniaminka to zasługa tego zdolnego piłkarza. Zimą chętna na jego usługi była włoska Fiorentina. Julian Nagelsmann rozmawiał już przez telefon z podopiecznym Franka Schmidta. CEO Heidenheim Holger Sanwald powiedział:

Trzymam za niego kciuki. Zasługuje na to (powołanie – przyp. MZ) i byłby świetnym wzmocnieniem kadry narodowej. Finalnie jednak tylko on i Julian wiedzą, czy to się stanie. Wierzę, że coś jest na rzeczy.

Niemcy zagrają teraz dwa mecze towarzyskie z bardzo wymagającymi przeciwnikami – z Francją (23 marca) i z Holandią (26 marca)

Fot. PressFocus