Harry Kane pobił 60-letni rekord Bundesligi
Harry Kane ma już w tym sezonie 31 bramek zdobytych w Bundeslidze i zbliża się do rekordu Roberta Lewandowskiego. Na razie jednak pobił inny rekord. Został najlepszym debiutantem w najwyższej lidze niemieckiej pod względem trafień. Pobił wynik Uwe Seelera z… sezonu 1963/64.
60-letni rekord pobity z zapasem
Największa „posucha” strzelecka Harry’ego Kane’a wyniosła w tym sezonie… trzy mecze. Na przełomie listopada i grudnia nie trafił z FC Kopenhagą, Eintrachtem Frankfurt oraz Manchesterem United. W samej Bundeslidze z kolei nie strzelił maksymalnie w dwóch spotkaniach z rzędu (pod koniec stycznia 2024). Zdecydowanie częściej jednak wpisuje się na listę strzelców i nie inaczej było w starciu z będącym czerwoną latarnią Darmstadt. Bawarczycy przegrywali 0:1, ale skończyło się na ich spokojnym zwycięstwie 5:2. Jedną z bramek zdobył Harry Kane – swoją 31. ligową w sezonie.
31 – Harry Kane scored his 31st goal in the Bundesliga this season – a new record for a player in his debut Bundesliga season, and also a new personal record for him in a league campaign. Phenomenon. #SVDFCB pic.twitter.com/SPzaXFgiD0
— OptaFranz (@OptaFranz) March 16, 2024
To sprawiło, że pobił aż 60-letni rekord Uwe Seelera. Teraz to Harry Kane jest najlepszym „strzeleckim” debiutantem w historii Bundesligi. Poprawił wynik legendy Hamburga ze sporym zapasem, bo pozostało jeszcze osiem kolejek Bundesligi, a to sprawia, że…
Harry Kane goni Lewego
… zagrożony jest rekord Roberta Lewandowskiego z sezonu 2020/21. Niemieckie media i niemieccy kibice żyją tym, czy Anglik zdoła poprawić wynik Lewego. Do wyrównania brakuje mu 10 trafień, natomiast do pobicia 11. Wszyscy analizują, liczą, sprawdzają, ile musiałby strzelać, by zapisać się na kartach historii. Pozostało osiem kolejek, zatem najlepiej, gdyby gromadził dublety i hat-tricki, bo po jednym trafieniu na kolejkę to będzie za mało. Do tej pory ma na koncie cztery ligowe hat-tricki. Został niedawno pierwszym graczem, który w debiutanckim sezonie w Bundeslidze tego dokonał. Bayern zmiażdżył wtedy Mainz 8:1 na Allianz Arena.
Harry Kane skończył mecz z Darmstadt z bramką, ale… nie skończył meczu, ponieważ boleśnie zderzył się ze słupkiem w jednej z akcji w końcówce. Nie wygląda jednak na to, żeby odniósł z tego powodu kontuzję. Sytuacja wydarzyła się około 80. minuty. Na boisku zastąpił go Eric Choupo-Moting, ale była to raczej zmiana zapobiegawcza.
Teraz czekają nas zgrupowania reprezentacyjne. Bayern zagra w lidze dopiero 30 marca i to od razu w prestiżowym „Klassikerze” z Borussią Dortmund. W listopadzie Anglik zapakował tym rywalom jednego ze swoich hat-tricków, a Bayern wygrał na wyjeździe aż 4:0.
Fot. PressFocus