Brak funduszy nie przeszkodzi Arsenalowi w zakupie Wan-Bissaki?
Unai Emery latem będzie zmagał się z ogromnym bólem głowy podczas transferowego okienka. Wszystko za sprawą mocno ograniczonych funduszy, jakie przeznaczą władze klubu na transfery. Czy to jednak oznacza, że na Emirates nie trafi żaden klasowy zawodnik? Niekoniecznie.
„Kanonierzy” maja bowiem pewien plan, który pomoże im ściągnąć Aarona Wan-Bissake. Młody Anglik jest rozchwytywany przez największe kluby w Premier League, jednak do tej pory najkonkretniejsze zainteresowanie obrońcą wyraził Arsenal. W jaki sposób miałoby dojść do tego transferu?
Zawodnik Crystal Palace jest obecnie wyceniany na około 40 milionów funtów. Wobec tego zarząd Arsenalu ma w planie zaproponować „Orłom” dwóch wychowanków. Mowa konkretnie o takich zawodnikach jak Reiss Nelson oraz Ainsley Maitland-Niles. Ten drugi rozegrał już w tym sezonie 19 spotkań we wszystkich rozgrywkach i mógłby być dla drużyny Roya Hodgsona dobrym wzmocnieniem. Z kolei Nelson obecnie przebywa na wypożyczeniu w Hoffenheim, gdzie radzi sobie całkiem dobrze.
Główny skaut Arsenalu, Brian McDermott od jakiegoś czasu obserwuje Wan-Bissake. Według jego opinii, 21-latek będzie idealnym „wahadłowym” w taktyce Unaia Emery’ego. Problemem może okazać się oczywiście konkurencja na czele z Manchesterem City, choć u Pepa Guardioli przy obecności Walkera, obecny zawodnik Crystal Palace miałby problem z regularną grą.
