Luka Modrić kuszony w nietypowy sposób

06.04.2024

Luka Modrić w Realu Madryt ma ważną umowę tylko do końca obecnego sezonu. Cały czas nie wiadomo jaka będzie przyszłość Chorwata. Jego 12-letnia przygoda z ”Królewskimi” może wkrótce dobiec końca. Jego były klub, a więc Dinamo Zagrzeb, wykazał się niezwykłą kreatywnością i kusi 38-latka w nietypowy sposób.

Sukcesy Modricia w Realu Madryt

Luka Modrić został piłkarzem Realu Madryt w 2012 roku. ”Królewscy” zapłacili za Chorwata wówczas 35 milionów euro. Przez 12 lat spędzonych na Santiago Bernabeu Modrić był jednym z najważniejszych piłkarzy w zespole i stanowił o sile linii pomocy. W tym czasie rozegrał 522 spotkania, w których strzelił 39 goli i zaliczył 84 asysty (statystyki za Transfermarkt liczącego też do asyst wywalczone karne). Pomógł klubowi wygrać między innymi pięć razy Ligę Mistrzów, trzy mistrzostwa Hiszpanii oraz dwa Puchary Hiszpanii. Kulminacją jego znakomitej postawy na MŚ 2018 było zdobycie Złotej Piłki za tamten rok. Luka Modrić prezentował w Realu Madryt klasę, elegancję, grację i przede wszystkim zachwycał długowiecznością. Wszystko jednak kiedyś się kończy.

Spadek w hierarchii

W tym sezonie nie jest już tak pożyteczny, jak choćby Toni Kroos. Gdybyśmy mieli zestawić liczbę minut poszczególnych piłkarzy Realu, to Luka Modrić zajmuje 14. miejsce. W dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z RB Lipsk wszedł tylko raz na kilkanaście minut. W finale Superpucharu Hiszpanii pojawił się na murawie w 81. minucie. W 2024 roku głównie wchodzi z ławki rezerwowych. Miał swój wielki moment przeciwko Sevilli, gdy jako zmiennik huknął zza pola karnego, a jego piękny gol przesądził o zwycięstwie. Takich chwil ma jednak niewiele.

Środek pola Realu opiera się na Fede Valverde, Jude Bellinghamie oraz Tonim Kroosie. Urugwajczyk ma najwięcej rozegranych minut w zespole – ponad 3300. Są jeszcze przecież Eduardo Camavinga oraz Aurelien Tchouameni. Oni często pełnią w tegorocznych rozgrywkach rolę „zapchajdziur” na skutek wielu kontuzji. W środku pomocy byliby jednak i tak wyżej w hierarchii niż „Lukita”, co klasyfikuje go na szóstej pozycji. Trudno przypuszczać, by przy mniejszej liczbie urazów uzbierał aż ponad 1600 minut. 

Modrić kuszony w nietypowy sposób

Kontrakt 38-latka kończy się w czerwcu i jak do tej pory nie wiadomo jak będzie wyglądała jego przyszłość. Z racji swojego wieku oraz renomowanego nazwiska, niepewną sytuację chcą wykorzystać kluby z Arabii Saudyjskiej, czy MLS. Swoją szansę ”zwęszył” również były klub Modricia – Dinamo Zagrzeb.

To właśnie reprezentując barwy chorwackiej ekipy pokazał swój talent, a następnie trafił do Tottenhamu. Władze Dinamo wykazały się niezwykłą kreatywnością i postanowiły skusić 38-latka w dosyć nietypowy sposób. Wykupili stronę hiszpańskiej ”Marki” i w jasny sposób zakomunikowali światu o swoich zamiarach. Na jednej ze stron znajduje się podobizna koszulki Dinama z numerem 10 i nazwiskiem Modrić. Dodatkowo widzimy podpis: Dołącz do nas! To ma największy sens na świecie!

Fot. PressFocus