Program 60+ zawitał w Amsterdamie. Dusan Tadić królem Holandii

16.05.2019

Transfer Dusana Tadicia do Ajaksu to strzał w dziesiątkę. Holenderski klub nieco odszedł od swojej filozofii i wyłożył 11 milionów na doświadczonego, 30-letniego zawodnika. Czy było warto? Teraz to brzmi jak pytanie retoryczne…

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Ajax Amsterdam zakończył już swój sezon, na który może patrzeć na różne sposoby. Z jednej strony pewien niedosyt, że finał Ligi Mistrzów był tak blisko, z drugiej w końcu odzyskane mistrzostwo i krajowy Puchar. Kampania 2018/2019 z pewnością przejdzie do historii klubu, a wraz z nią właśnie Dusan Tadić.

Serb w Holandii odnalazł się znakomicie i zaczął zachwycać w lidze, w której mógł pokazać swój techniczny i piłkarski kunszt. W ostatniej, środowej kolejce Eredivisie, Ajax przypieczętował tytuł wygrywając 4:1 z De Graafschap, a Tadić zdobył dwie bramki. Dzięki nim dogonił najskuteczniejszego jak dotąd zawodnika (28 trafień) i wraz z Luukiem de Jongiem został królem strzelców. Feta po mistrzostwie? Dla takich chwil gra się w piłkę.

Jakby tej „królewskości” było za mało, Tadić zakończył sezon mając bezpośredni udział przy… 62 bramkach. 38 strzelił sam, przy kolejnych 24 asystował. Serb dokonał tego w 56 występach, więc średnio w każdym meczu dopisywał sobie gola lub asystę.

Lewy napastnik (czasem grający jako środkowy) odpowiada więc za ponad 1/3 wszystkich bramek, jakie Ajax zdobył w tym niezwykłym sezonie. Pochwały należą się oczywiście całej ofensywie – 176 goli, które zdobył nowy mistrz Holandii, to wynik po prostu kosmiczny.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!