Nowy Manchester United, czyli „ładowanie iPhone’a ładowarką od Nokii”

10.06.2019

Manchester United to obecnie jeden z najbardziej utytułowanych zespołów nie tylko w Anglii, ale i na świecie. Wielkiej marki mogłoby jednak nie być, gdyby nie sir Alex Ferguson. Jego odejście pokazało, jak ważny był dla „Czerwonych Diabłów”.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Już od ponad pięciu lat oglądamy nieudane próby przywrócenia klubu na szczyt. Setki wydawanych milionów, kolejni trenerzy – to wszystko na nic. Słyszeliśmy już wiele opinii o tym, co stało się i wciąż dzieje się z klubem, ale niecodzienną opinią podzielił się Anders Lindegaard, były zawodnik Manchesteru United.

– Nie czułem, że się starzeje. To wyglądało raczej tak, jakbyśmy nie potrafili dostosować się do nowego sposobu życia. To było jak próbowanie naładowania iPhone’a ładowarką od Nokii. Powoli stawało się coraz słabsze – odparł Lindegaard odnośnie słów Moyesa, który uważał, że dostał starzejącą się drużynę.

35-letni duński bramkarz kariery na Old Trafford nie zrobił, ale w latach 2011-2015 miał okazję przyglądać się, jak wygląda „odbudowa” drużyny. Jak widać mało rzeczy poszło tak, jak powinno.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!