Uczestnik EURO wraca do Ekstraklasy
Powołany do reprezentacji Słowacji na EURO 2024 Henrich Ravas wraca do polskiej Ekstraklasy. Były bramkarz Widzewa Łódź na zasadzie transferu definitywnego przeniesie się z New England Revolution do Cracovii. W barwach amerykańskiego klubu Ravas zaliczył 12 występów, ale ostatni ponad dwa miesiące temu.
Powrót do Polski po EURO
Henrich Ravas do Polski trafił wiosną 2022 roku, gdy ze słowackiej Zenicy przeniósł się do pierwszoligowego wówczas Widzewa Łódź. Kilka miesięcy później wywalczył z Widzewem awans do Ekstraklasy, a w najwyższej klasie rozgrywek w Polsce spędził półtora roku. W Ekstraklasie Ravas rozegrał 51 meczów, w których zachował 15 czystych kont i puścił 70 bramek.
Po dwóch latach Ravas opuścił Widzew, gdy za 1,1 mln euro ściągnęło go amerykańskie New England Revolution. Był to ósmy najdroższy zakup w historii byłego klubu Adama Buksy i jednocześnie trzecia najdroższa sprzedaż w historii Widzewa. Po przenosinach do Stanów Zjednoczonych Ravas wystąpił w 12 z 13 możliwych meczów New England Revolution.
Ja nie płaczę, to Ty płaczesz… 🥹
To był piękny czas! 🫶🏻 pic.twitter.com/elT4YmNwdo
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) January 6, 2024
Osiem razy zagrał w MLS i cztery razy w CONCACAF Champions Cup. W północnoamerykańskim odpowiedniku Ligi Mistrzów UEFA zachował trzy czyste konta. Znacznie gorzej szło mu w rozgrywkach MLS, gdzie tylko raz zagrał ”na zero z tyłu” i w ośmiu meczach aż 17 razy wyciągał piłkę z siatki.
W ćwierćfinałowym dwumeczu CONCACAF Champions Cup z meksykańskim Clubem Americą Ravas już nie wystąpił, a ostatni raz w MLS zagrał 28 kwietnia. Mimo pięciu meczów z rzędu spędzonych na ławce Ravas pojechał wraz z reprezentacją Słowacji na EURO 2024. Tam jednak zgodnie z przewidywaniami pełnił jedynie rolę trzeciego bramkarza, bo wyżej w hierarchii od niego byli Marek Rodak z Fulham i Martin Dubravka z Newcastle. Po powrocie z mistrzostw Europy Ravas zasiadł jeszcze na ławce podczas dwóch meczów MLS.
Pierwotnie Słowak związał się z New England Revolution umową do końca 2026 roku, ale teraz już wiemy, że jego przygoda ze Stanami Zjednoczonymi zakończy się już po pół roku. Sebastian Staszewski z TVP Sport informuje, że na zasadzie transferu definitywnego przeniesie się do Cracovii. 26-letni bramkarz ma podpisać z ”Pasami” czteroletnią umowę z opcją przedłużenia jej o kolejny rok.
Przyjście do Cracovii Ravasa sprawia, że trener Dawid Kroczek nie będzie skazany tylko na jednego bramkarza. Wraz z końcem czerwca wygasła umowa Lukasa Hrosso, więc trener Kroczek miał do dyspozycji tak naprawdę tylko Sebastiana Madejskiego. Podczas letniego obozu przygotowawczego szkoleniowiec ”Pasów” skorzystał także z 21-letniego Jakuba Burka, który zagrał 90 minut w przegranym 0:1 sparingu z Radomiakiem Radom.
fot. PressFocus