Deian Sorescu zagra za granicą z Polakiem?

16.07.2024

Reprezentant Rumunii, Deian Sorescu, nadal oficjalnie jest zawodnikiem Rakowa Częstochowa. Ostatnie pół roku spędził w Gaziantep FK, a turecki klub jest zainteresowany ponownym pozyskaniem tego gracza. Nie ma jednak pewności w sprawie kwestii formalnych tych przenosin.

Sorescu = rozczarowanie

Wielkie nadzieje oraz oczekiwania były w momencie przyjścia Deiana do Rakowa. Wpływ na to miała również kwota 800 tysięcy euro, jaką za niego zapłacono w zimowym okienku transferowym sezonu 2021/22. Od samego początku było widać, że nie do końca pasuje do częstochowskiej układanki, ale wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie na prawym wahadle. Wtedy Marek Papszun przesunął Frana Tudora na pozycję stopera. Później jednak wrócił do Tudora na wahadle, bo gwarantował dużo lepsze konkrety w ofensywie. Dlatego Sorescu nie mógł sobie znaleźć miejsca i dość szybko zobaczyliśmy odwrotny ruch na rynku transferowym. Raków postanowił wypożyczyć go do rodzimej ligi, do FCSB, z nadzieją na odzyskanie oczekiwanej dyspozycji.

Po powrocie do Polski znów nie zagrzał zbyt długo miejsca w składzie, ponieważ historia się powtórzyła. Brak stabilizacji w składzie, absencje, bardzo wahająca się forma i zimą  kolejny raz został wypożyczony, tym razem do tureckiego zespołu Gaziantep FK. Wydaje się, że tam odnalazł swoje miejsce, ponieważ wystąpił w 16 meczach ligowych, strzelając cztery gole oraz notując dwie asysty. Na pewno dla samego zawodnika był to także dobry okres, w którym regularność gry znacznie wzrosła.

W samej Ekstraklasie jego przygoda to 31 występów, a dorobek na pewno nie jest tak dobry, jak oczekiwano podczas podpisywania kontraktu (cztery bramki, pięć asyst). Co prawda Sorescu trenował od początku okresu przygotowawczego z Rakowem i zagrał nawet 42 minuty w sparingu z Odrą Opole. Jednak Marek Papszun powiedział, że był to sparing „byle jaki”, gdzie część zawodników zostanie wypożyczona, te słowa kierował m.in. w stronę Sorescu. Zanim Rumun powrócił do przygotowań, wystąpił także z reprezentacją Rumunii na EURO 2024, gdzie zagrał w dwóch meczach: z Belgią (minutę) oraz ze Słowacją (33 minuty).

Gaziantep FK chce zatrzymać Sorescu i pozyskać Polaka?

Jego dyspozycja w Turcji była całkiem solidna, dlatego według najnowszych doniesień „gaziantepolusum.com” Turcy są bardzo mocno zainteresowani ponownym zatrudnieniem tego zawodnika. Nie jest jeszcze pewne, na jakich zasadach miałby się odbyć ten ruch, lecz sporo mówi się o transferze definitywnym. Zawarta umowa z Rakowem do 2025 roku sprawia, że częstochowianie są jeszcze teraz w stanie zarobić na tym piłkarzu. Na pewno nie będą dobrze wspominać jego pozyskania, lecz odejście za rozsądną cenę choć trochę zmazałoby plamę tego nietrafionego ruchu.

Co ciekawe, jest bardzo duża szansa, że w tureckim zespole Sorescu może spotkać Kacpra Kozłowskiego, który jest blisko dołączenia do tej drużyny. Turecki klub przystąpił do transferowej ofensywy, podpisał ostatnio również Sokratisa Dioudisa (bramkarz), który został pozyskany z kartą w ręku, gdyż dwa dni wcześniej… rozwiązał umowę z powodów osobistych i przez to Zagłębie Lubin ma problem. Pogłoski z nazwiskiem Kozłowskiego ogłaszane są jako przybycie polskiej gwiazdy, a sama umowa ma być już na stole. Istnieje więc szansa, że Deian Sorescu zagra razem z Polakiem i dołączy w podobnym czasie.

For. PressFocus